 |
|
To, że żyć Ci się nie chce, nie oznacza, że inni chcą żyć bez Ciebie.
|
|
 |
|
Nie spodziewaj się, że będę, gdy zechcesz mnie mieć.
|
|
 |
|
ostatnie dziesięć sekund roku odliczę będąc w Twoich ramionach. / tonatyle
|
|
 |
|
Czuję krew cieknącą mi z ran na twarzy i czuję bicie serca i czuję, jak ciężar mojego życia zaczyna ciążyć, i zdaję sobie sprawę, dlaczego o świcie mówi się ranny. / Kanashi
|
|
 |
|
Zamykam oczy i robię głęboki wdech i myślę o swoim życiu i jak tu wylądowałem. Myślę o szkodach, zniszczeniach i krzywdach, jakie wyrządziłem sobie i innym. Myślę o nienawiści do samego siebie. Myślę o tym, jak i dlaczego i co się stało i myśli przychodzą z łatwością, ale odpowiedzi nie.
|
|
 |
|
Choć dla wszystkich jestem, nie ma mnie nikt.
|
|
 |
|
Kocham Go tak bardzo, że choćby przyszło mi stracić wszystko i tak wybrałabym Jego.
|
|
 |
|
I to ja robię błędy, ja mówię za dużo, ja wcześniej się nad tym nie zastanawiam, plotę bez sensu i potem mam dostawać za to baty. Przeze mnie to się psuje. Mi trzeba tego wszystkiego dopakować, żeby obciążyć moje sumienie, żeby załączyć wyrzuty sumienia. Ja jestem tą złą, zrozumiałam. Za każdym razem coś się kończy przeze mnie. Tylko powiedz mi w takim razie - dlaczego kurwa to ja płaczę? Dlaczego nie mogę mówić, choć mam w głowie pełne, składne zdania, ale cholera, nie, nie mogę, bo mam zaciśnięte gardło? Dlaczego mi jest tak zimno, pusto, mam ochotę się zachlać po prostu, położyć gdzieś - w tym deszczu, w błocie i nie pamiętać? Dlaczego ja, skoro podobno nie mam serca, a cała ta relacja jest mi w chuj obojętna? / definicjamiłoscii
|
|
 |
|
ograniczasz się do słów ' ja, ja, ja ' a co z nami ? znasz takie słowo jak 'MY'jest ono więcej warte .. / truskawkowotruskawkowa
|
|
 |
|
A co jeśli już nie mam ochoty na te bezsensowne czekanie, gadanie, upominanie, na wspominanie, wspólnie się wspieranie, na kłótnie, po prostu na bycie ?
|
|
 |
|
Bo miłość zawsze będzie w nas, zawsze będziemy wracać do siebie. Żyjemy dla siebie i kochamy się mimo wszystko
|
|
 |
|
Dziś zamknę oczy, policzę do dziesięciu. Pstryczek, nim otworzę je, życie nabierze sensu.
|
|
|
|