 |
|
To serce pije łzy, koją długi pokuty. Kiedy światła miasta gasną, nie ma dróg na skróty.
|
|
 |
|
Mówił, wolność to ten chrom na murze i adrenalina, więc opuścił dom po maturze. W kieszeni tylko bilet, szlugi i drobne, chciał tylko złapać chwilę i drugi oddech. Nie omijał go nawet fart na starcie, bo kroił gówniarzy z farb na jardzie. Potem gonił ganję, kradł w sklepach żarcie, chciał żyć mocno i prawie przepadł twardziel.
|
|
 |
|
Brał pióro i pisał wiersze jak Puszkin, pierwszy swój hajs wydał na pierwsze puszki, pisał, choć czuł się jak narkoman z myślą, że rodzice chcą by zajął się czymś co ma przyszłość. Tłumił w sobie ich chore ambicje, kupował Keny za flotę na korepetycje.
|
|
 |
|
To drzemie w nas i kradnie nam życie, tak działa alter ego na co dzień w tej muzyce
|
|
 |
|
zamiast wpadać w nałogi mógłbyś zacząć wpadać w bit
|
|
 |
|
Jaka California? wyszła kakofonia w najkach i już nie wiem czy to rap, czy z waszej strony sarkazm
|
|
 |
|
Gdy pierwszy raz napisałeś nie miałam pojęcia, że się w Tobie zakocham. Odpisując Ci nie wiedziałam , że wiąże się z tym taka przyszłość.. Tyle łez, smutku, radości, szczęścia..
|
|
 |
|
Nie umie mi nikt pomóc, ani ja sama sobie nie umiem pomóc. Dlaczego tak jest? Dlaczego ja sama gubię się w swoich myślach, dlaczego tego nikt nie zrobi za mnie? Bo to jest gra. A my jesteśmy graczami.
|
|
 |
|
To uczucie, kiedy Ty siedzisz w domu, a on jest w barze. Tylko jedna myśl zawsze przychodzi do głowy, jedna i ciągle ta sama. Zdrada.
|
|
 |
|
"wyobrażam sobie jak mnie zabijają. Czy istnieje niebo dla prawdziwych gangsterów? Boże, przebacz mi jeśli mnie rozumiesz."
|
|
 |
|
I mija PIĄTY rok jak kocham ją najmocniej na świcie. Ona jest dla mnie jak siostra. Jak uzależnienie bez którego nie potrafię żyć. Nie potrafię i nie chcę. Nie pamiętam aby między nami było źle. Drobne sprzeczki - to wszystko. Wiem, że zawsze pomoże. że postawi do pionu kiedy trzeba. Wybije z głowy osoby, które nie zasługują na to by się nimi przejmować. Że doradzi i przytuli. Z mojej strony może liczyć na to samo. Chodź ja nie potrafię tak dobrze doradzić. Wspólnie spędzone wakacje, zabawy, festyny. Pięć dni w tygodniu w jednej ławce ! I nocne rozmowy, które kończyły się jak wstawało słońce. Kurcze nie wyobrażam sobie teraz tego jakby miło między nami się popsuć. Tyle wspomnień. Tyle pięknych chwil, których nikt mi nie zabierze ♥ [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|