 |
Dla Ciebie to może nic nie znaczy, ale dla mnie głupia rozmowa z Tobą jest warta wszystkiego.
.
|
|
 |
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę – mówiło serce – to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one właśnie są takie. Obawiają się sięgnąć po swoje największe marzenia, ponieważ wydaje im się, że nie są ich godne, albo, że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostały na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki / Paulo Coelho, Alchemik
|
|
 |
Każda droga w pewnym miejscu sie rozwidla. Wybieramy różne drogi myśląc, że kiedyś się spotkamy. Widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala, to nic. Jeżeli jesteśmy dla siebie stworzeni, w końcu się spotkamy
|
|
 |
Jeśli kogoś pragniesz tak naprawdę, to jest tak, jakby wziąć nić chirurgiczną i przyszyć swoje szczęście do skóry tamtej osoby – próba rozdzielenia skończy się potem raną szarpaną. / the vow
|
|
 |
Jeśli się kogoś kocha to się o Niego walczy a nie czeka z założonymi rękami czekając na cud.
|
|
 |
Gdybym mogła wybrać między tobą a innym, nawet pomimo krzywd wybrałabym Ciebie
.
|
|
 |
Tylko On potrafi tak słodko przytulać. < 3
|
|
 |
Pamiętam twoje pierwsze 'kocham' .
|
|
 |
Chciałabym tylko żeby wróciło moje 180 centymetrowe szczęście w wielkich najkach, patrzące na mnie z góry najbardziej niebieskimi oczami jakie widziałam w życiu .
|
|
 |
dalej pamiętam , jak topiłam się w twojej ulubionej bluzie .
|
|
 |
Jako jedyny usiadł obok mnie i milczał. Nie oceniał, nie prawił kazań, nie analizował mojego życia tak, jakbym sama nie wiedziała, co w nim zrobiłam. Pierwszy raz od kilku tygodni był bezstronny. Nie obrzucał mnie wyzwiskami, nie patrzył wzrokiem, jakby chciał wbić mi nóż prosto w plecy. On uśmiechnął się i powiedział "Słuchaj, wiem, że oni źle cię ocenili. Jesteś warta więcej, niż oni myślą". Powiedział mi słowa, których nawet nigdy nie usłyszałam z ust swojej matki. On - brat dziewczyny, która zmarła na moich oczach, a ja byłam tak pijana, że nawet jej nie pomogłam.
|
|
 |
siedziała w pokoju słuchając rapu. Przez ostatni tydzień nie miała ochoty z nikim rozmawiać, choć przygnębiała ją samotność. Postanowiła włączyć telefon i gg. Znowu myślała o nim, choć minął już prawie miesiąc od ich rozstania. Nagle poczuła wibrację w kieszeni, a na wyświetlaczu pojawiło się jego imię. Przeczytała: ,,hej, wiem, że to tak głupio, nie odzywałem się tyle czasu, ale nie moglibyśmy jeszcze raz spróbować?. Znowu poczuła motylki, ale nie chciała wracać do tego co było. Chciała zapomnieć, a on znowu dawał się jej we znaki. ,,sorry, ale może zacznijmy od tego kim jesteś. Wiesz, wiele osób mam podpisanych idiota i nie wiem z kim mam przyjemność& wtedy On odpisał, że to pomyłka i choć się kochali, byli sobie obcy z każdym dniem coraz bardziej..
|
|
|
|