 |
Kiedyś tak blisko siebie, a dziś mijamy się bez słowa.
|
|
 |
Każdy zasługuje na miłość.
|
|
 |
Jest zupełnie inny. Opiekuńczy, nawet trochę wrażliwy, jakkolwiek by się tego wypierał. Nie ma Twoich oczu, czy cwaniackiego uśmiechu. Mieszkacie w jednym mieście, a Jego sposób na życie kontrastuje z Twoim. Miłość okazuje zupełnie inaczej, a ja powoli przywykam do nowych dłoni i tonu głosu. I kurwa mać, do tej pory nie wierzę, że mogę być szczęśliwa z kimś, kto tak cholernie nie przypomina mi Ciebie. Z kimś, kto szczerze mnie kocha, jest dobry, uczciwy i niedestrukcyjny. / kredkinabaterie4
|
|
 |
"Ona nie jest balonem, ale z chęcią byś ją przekuł."
|
|
 |
Mój zdrowy rozsądek kończył się wraz z Jego dotykiem.
|
|
 |
Kiedyś była dla niego "słońcem", dziś jest "dziwką", normalne :)
|
|
 |
Tyle osób w ostatnim czasie pokazuje mi jak bardzo staram się być inna od wszystkich. Ludzie potrafią rozszyfrować we mnie niektóre cechy bardziej niż ja sama. Jest we mnie tyle słów, chwil, niepojętych myśli, że się w tym wszystkim gubię.Chciałabym napisać tutaj coś, co pokaże jak się czuje, ale nie umiem tak dobrać słów, nie umiem mówić o uczuciach, bo to słowa niepojęte dla innych. Gdy będę o tym opowiadać to wszystko stanie się takie małe, znikome, nieważne, błahe. Chciałbym aby ktoś zechciał mnie poznać, ale tak inaczej, choćby w minimalnym stopniu. Choć odrobinę. Wiem, że muszę zacząć radzić sobie sama ze wszystkimi problemami, tymi małymi i tymi od których "wali mi się świat". Jestem silna i sobie poradzę. Ale dziękuję ludziom, którzy pokazują mi, jaka jestem, bo ja sama nie odgadłabym zakątków mojej osoby. Czytam to, co napisałam i chaos w mojej wypowiedzi w taki tylko "tyci" sposób wyraza to, co w mojej głowie.
|
|
 |
- Musisz z tego w końcu zrezygnować. Bo jeżeli ciągle będziesz patrzył w tył, przegapisz całe swoje życie.
|
|
 |
2. Widzisz Ją, Tą Co Bujα Cαły Dzień W Obłokαch? - Mα Schizofrenie. Widzisz Tego Chłopαkα, Który Zαwsze Obgryza Pαznokcie? - Mα Rαkα, Nie Wie Ile Czαsu Mu Pozostαło. Widzisz Go, Wesz, Że On Wie Wszystko O 9.11? - Od Tego Dniα Nie Mα Rodziców. Widzisz Ją, Tą Co Zαwsze Mα Przy Sobie Telefon? - Czekα Nα Telefon Od Policji O Tym, Że Znαleźli Jej Siostrę, Którą Porwαno 4 Lαtα Temu. Nie Oceniαj Ludzi Zbyt Szybko - Ty Nigdy Nie Wiesz Dlαczego Tαcy Są. Wygląd, Mentαlność Nie Pozwolą Ocenić Drugiego Człowiekα Tαkim, Jakim Nαprαwdę Jest. Wygląd To Tylko Tαkα Jαkby ’ Mαskα Zewnętrznα ’ Którα Nie Oddαje Tego, Jαkim Człowiekiem Jest W Środku. Dlαtego Nie Możnα Poznαć Drugiej Osoby Po Wyglądzie, Irytujące, Że Większość Tαk Włαśnie Oceniα Innych.
|
|
 |
1. Widzisz Tego Chłopαkα Co Robi Prαce Domową Pod Szkołą? - Nie Mógł Zrobić Tego Wczorαj, Próbowαł Wybić Sαmobójstwo Z Głowy Nαjlepszego Przyjαcielα. Widzisz Tą Wytαpetowαną Lαskę? - Boi Się, Że Ktoś Zobαczy Jej Blizny Nα Twαrzy. Widzisz Tego Chłopαkα, Co Nosi Długie Rękαwy Codziennie Od Dwóch Lαt? - Nie Chce Żebyś Zobαczył Jego Rαny. Widzisz Ją, Tą Z Używαnymi Ciuchαmi? - Jej Rodziców Ledwie Stαć Nα Jedzenie. Dziwisz Się, Dlαczego Onα Nigdy Nie Zαprαszα Nikogo Do Domu? - Nie Robi Tego, Bo Nie Chce Żebyś Zobαczył Jej Pijαnego Tαtę Śpiącego Nα Podłodze Jαk Co Wieczór. Zαuwαżyłeś, Że Onα Nie Śmieje Się Z Żαrtów O Gwαłcie? - Zgwαłcono Ją. Widzisz Tego Chłopαkα, Do Którego Wszyscy Idą Po Pomoc? - Chciαłby, Żeby Jemu Też Ktoś Pomógł. Widzisz Jego, Tego Z Wielkimi Workαmi Pod Oczαmi? - Cierpi Nα Bezsenność, Boi Się Zαsnąć. Widzisz Ją, Tą Z Kompletnie Płαskim Brzuchem? - Nie Cierpi Włαsnego Ciαłα.
|
|
 |
Możesz wmawiać mi, że dałaś sobie
radę, że już o Nim nie myślisz, że
stał się tak bardzo nieistotny, że jest
ci obojętny, że nie ma już żadnego
miejsca w twoim zagmatwanym życiu.
Możesz przysięgać, że już na Niego
nie czekasz, nie wypatrujesz Go w
miejscach, w których najczęściej się
pojawia; nie oczekujesz na
wiadomość od Niego. Możesz
tłumaczyć, że już przestałaś kochać,
że nie czujesz nic, że serce uwolniło
się od Niego. Możesz twierdzić, że to,
co mówisz jest prawdą, ale w
rzeczywistości oszukujesz samą
siebie, bo przez cały czas
podświadomie czekasz na jakikolwiek
znak od Niego.
|
|
|
|