 |
|
Człowiek miewa w życiu takie chwile, że lubi otaczać się przedmiotami, które przypominają smutek.. // Kamizelka
|
|
 |
|
Nie masz nic do stracenia, za to masz wszystko na swoim miejscu, rozum, perspektywy i szanse, które - choć wydają się niewielkie - dają ci cień nadziei na zrealizowanie twoich celów. Zamiast zazdrościć innym, zacznij cieszyć się z tego, co masz. Uroda to rzecz gustu, a możliwości - każdy ma inne. Masz swoją własną misję do wykonania, dlatego bądź sobą i nie porównuj się z innymi. Nie przejmuj się tym, na co nie masz wpływu, ale - jeśli masz na coś wpływ - walcz z przeciwnościami losu. Problemy? Owszem, zawsze jakieś się pojawiają, ale to tylko sól, która nadaje życiu smak. Zabrzmi to banalnie, ale życie będzie dobre, jeśli tylko umiesz otworzyć swoje oczy i serce na jego piękno.
|
|
 |
|
- Kawa czy Herbata? - Twoje Usta, jeśli można.
|
|
 |
|
jej życie jest serią wzlotów i upadków - z przewagą tych ostatnich . jej życie nie układa się tak jak sobie wyobrażała - tworząc w głowie własny film . to nie ona, tylko pozostali aktorzy okazali się dupkami .
|
|
 |
|
Emocjonalnie Elastyczna // tajemnicza_nieznajoma
|
|
 |
|
Chodź muśniemy sobie usta! Jak rozpusta to rozpusta! Używajmy póki czas, Bo za 100 lat nie będzie nas. Przeczytamy dzieła Prousta! Jak rozpusta to rozpusta! Używajmy póki czas, Bo za 100 lat nie będzie nas. Przez pół dnia patrzymy w lustra! Jak rozpusta to rozpusta! Używajmy póki czas, Bo za 100 lat nie będzie nas! W trawie piszczeć, w grzechu pluskać, Porno-grafić i groch łuskać! Używajmy póki czas, Bo za 100 lat nie będzie nas! Tako rzecze Zaratustra! Jak rozpusta to rozpusta! // E. Stachura
|
|
 |
|
- Wy nic nie robicie na waszych studiach, co innego ja... - Nieprawda, ostatnio musiałam pisać sekstynę. - To jest coś o seksie? - Nie. To jest forma wiersza. - Ja znam tylko formy odlewnicze. - I to ogranicza twój umysł. - Pocisnąłbym ci, ale jest Dzień Kobiet... - Pocisnąłbyś mi, ale nie masz riposty. / Bartuś < 3
|
|
 |
|
Potrafię złamać serce, zgnieść je na małe kawałki i podeptać, czując z tego powodu jakieś mierne wyrzuty sumienia. Z reguły nie mam w sobie nic z sentymentalnej idiotki. Jestem świadoma swojej urody, a to sprawia, że mogę być niebezpieczna. Spójrz. Trzymam w dłoni twoje serce, ale - wyjątkowo - chcę je chronić, osłaniać, by nie powstała na nim nawet rysa. Patrzę kątem oka na ciebie, uśmiecham się, ale jednocześnie się boję. Do nikogo nie czułam tego, co do ciebie, dlatego niemal drżę z przerażenia, gdy rozumiem, że dzierżysz w dłoniach moje serce i możesz zrobić z nim niemal wszystko. Nie mam już na to wpływu. Możesz je przebić nożem, połamać i wyrzucić, możesz otoczyć je opieką albo dać nadzieję i zniszczyć ją potem kilkoma słowami. W pewnym sensie: masz mnie. I vice versa, przypominam sobie natychmiast, zdając sobie sprawę, że taką samą władzę posiadam nad twoim sercem. To straszne, bo jesteś pierwszym mężczyzną, z którym chcę spędzić życie.
|
|
 |
|
"Facet potrzebuje wielu kobiet tylko wtedy, kiedy żadna z nich nie jest nic warta. Można utracić tożsamość pieprząc się na prawo i lewo."
|
|
|
|