 |
Powiedz czy już wiesz kogo ta miłość zabije ? / Kali
|
|
 |
On nie miał nic, ona zostawiła wszystko w tyle.
Czekała na te chwile słodkie jak daktyle. / Kali
|
|
 |
Prócz cienia, nie ma ze mną nikogo. / PFK
|
|
 |
w przeciągu ostatnich trzech tygodni wiesz o mnie więcej niż własna mama.. / maniia
|
|
 |
i wiem, że to teraz czytasz więc proszę Cię o jedno.. wróć taka, jaka byłaś rok temu.. / maniia
|
|
 |
I przecież to nie będzie trwało wiecznie, nie między Wami. Przecież wiesz jaka jesteś i wiesz jaki On jest, i to takie oczywiste, że wreszcie popełnicie jakiś ostateczny błąd, który tą całą konstrukcję zniszczy. Do diabła, masz już to przed oczami: swój płacz po nocach i Jego z wódką, Bóg wie gdzie. Będzie ciężko, Twoje serce przejdzie tortury, utrzymasz się ostatkami sił, ale mimo to nie zawracasz z drogi do pełnego zatracenia. Nie, wciąż Go całujesz, jakbyś nie miała świadomości jakie to wszystko jest kruche.
|
|
 |
Święty Mikołaju, czas na podsumowanie. Nie ukrywajmy, w tym roku wyjątkowo daleko mi od bycia grzeczną. Za dużo procentów, za dużo facetów, za dużo bezwstydności, brak pokory, krzywdy wyrządzane innym. Tak, tak, wiem, mimo to - proszę o tego faceta. Nie pakuj, nie potrzeba, szybciej będzie dostępny. I proszę, cholera, zapobiegając kolejnym wybrykom, daj mi Go, bo w ostateczności zdobędę Go samodzielnie, a nie musi odbyć się to spokojnie. Zobacz, w oczach odbijają mi się banery ze świątecznymi reklamami - wcale nie widzisz tej przeszłości, którą mam wyrysowaną w źrenicach, jasne?
|
|
 |
Chciałbyś wszystko mieć tak na wyciągniecie
ręki lecz nic nie ma od razu, nawet jeśli zapał wielki. / Kacper HTA
|
|
 |
Zapiszemy to do wspomnień, chodź Kochanie do mnie,
jesteś moim jointem, rozpalasz mnie ponownie. / Kacper HTA
|
|
 |
Dziś mamy siebie znów i chcemy zatrzymać czas,
zostawić wszystkie kłótnie, oby zasypał je piach. / Kaper HTA
|
|
 |
Jak miłość to na zabój, słowa mocne jak naboje. / Kacper HTA
|
|
|
|