|
Pod ciężarem świata nie mogę trzymać głowy wysoko, więc jeśli zobaczysz mnie na ulicy odwróć się i odejdź.
|
|
|
Wiem, że z czasem moje serce się uleczy. Nie obchodzi mnie, jeśli już nigdy cię nie zobaczę.
|
|
|
Nastąpił koniec ściśniętych gardeł, wzajemnych lamentów i wrzasków. Siedzę na tej ławce gdzie lata temu obstawialiśmy, jak będziemy żyć, gdy zabawa zamieni się w rozsądek.
|
|
|
Szukam momentów lekkich jak piórko bez wbijania noży w serce.
|
|
|
Mówi, że nie chce mnie stracić ale jak mam żyć z człowiekiem, który nigdy mnie nie pokocha...
|
|
|
Szaleństwem było to, że pozwoliłam mu ponownie zaistnieć w moim życiu ale teraz równie absurdalna wydaje mi się ucieczka od niego. Zdaję sobie sprawę z tego, że dla własnego dobra nie powinnam z nim być, bo znów wprowadza mnie w błąd i powoduje, że cierpię. Nienawidzę go za to ale tak bardzo obawiam sie tego, że on będzie w stanie żyć beze mnie. Wiem, że nie jestem w jego życiu istotna i to boli najbardziej - świadomość, że prędzej czy późnij zapomni o mnie, a ja już na zawsze zostanę z pewnego rodzaju pustką w sercu, bo był miłością mojego życia.
|
|
|
Jeśli kiedyś spotkasz mnie na ulicy w tłumie gdzieś bez spojrzenia pozwól przejść i bez słów.
|
|
|
Nie chcę być częścią twojej gry, gdy najprawdziwsze łzy spływają po mych drzwiach.
|
|
|
Teraz wiem, że tylko w snach mogę razem z Tobą trwać.
|
|
|
Nie mogę wyobrazić sobie życia bez Ciebie i tych zapierających dech w piersiach chwil, które stale mnie wyniszczają.
|
|
|
Przyszłość, która jest przed nami jest taka niejasna a ja nie żyję w pełni, dopóki nie zadzwonisz. Założę się, że los wcale nam nie sprzyja.
|
|
|
Jeśli on jest miłością mojego życia to jestem skończona.
|
|
|
|