|
za kazdym razem, gdy wydaje mi sie, ze chociaz troche zaczynam miec pewne rzeczy w dupie, wszystko musi mi sie r o z p i e r d o l i c w drobny mak i utwierdzic mnie w przekonaniu, ze jednak nie. ze nadal cierpie z tych samych powodow.
|
|
|
bywają dni kiedy nienawidzę wszystkich którzy znają moje imię.
|
|
|
` Będę czekać aż przyjedziesz, powiesz kocham cię i poczuję smak Twych ust, dotyk Twoich rąk i szepniesz ,tęskniłem tak bardzo .
|
|
|
Im bardziej się starasz tym mniej ci wychodzi. Wniosek? Pieprz wszystko i wszystkich!
|
|
|
kilka oddechów w płuca. ;p
|
|
|
bezradność, bezczynność, pieprzyć przyszłość, pieprzyć wszystko...
|
|
|
Kochanie, byłam naiwna Zgubiłam się w twoich oczach Tak na prawdę nigdy nie miałam szansy Miałam zbyt wiele marzeń o tobie i o mnie O szczęśliwych zakończeniach
|
|
|
i rysujesz mi uśmiech każdą wiadomością.
|
|
|
pozwól mi ten jeden, jedyny raz usłyszeć, że zależy Ci właśnie na mnie!
|
|
|
Bo stoisz na półce, do której ja nigdy nie dosięgnę .
|
|
|
` gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie .
|
|
|
i niby nie pisaliśmy o niczym ważnym, ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi kiedy widziałam jak świeci się okienko z Twoim imieniem na pasku zadań.
|
|
|
|