 |
Ty milczysz i ja milczę - tylko to nas teraz łączy.
|
|
 |
Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Chciała, żeby żadna dziewczyna nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. Czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie.
|
|
 |
Mnie o uczuciach trzeba zapewniać, utwierdzać, dowartościowywać. Bo ja wątpię, nie wierzę, uciekam. Taką niepewną osobą jestem.
|
|
 |
Musisz się wypłakać. Czasem to najlepsze lekarstwo.
|
|
 |
I wiem, że jak w końcu stanę twardo przed nim z zaciśniętymi pięściami, trzęsącymi się nogami i łzami w oczach, i postawię warunek każąc stanowczo wybrać, między mną a nią, to i tak wiem, że wybór nie padnie na mnie...
|
|
 |
|
`Jego serce biło lekko, a jej biło jakby zaraz miało złamać żebro.
|
|
 |
Jest tutaj. Leży ze mną na moim łóżku. Jesteśmy wtuleni w siebie. Czuję Go, jego zapach, jego oddech, jego bijące serduszko. Mogę go przytulać, całować, mogę żartować śmiać się, śpiewać, tańczyć, płakać... Mogę wszystko. Mogę krzyczeć, że jest mój. Ale gdy wyjdzie, drzwi się zamkną. Zostanie puste, zimne łóżko i cisza. Tylko jego zapach wchłonięty w pościel i pieprzona świadomość, że teraz inna będzie mieć prawo Go przytulać, całować, inna będzie mówić ''mój''...
|
|
 |
To wewnętrznie zabija, nie pozwala normalnie funkcjonować, żyć. Pojawiają się w Tobie bariery nie do pokonania, zatrzymujesz się i już nigdy nie ruszasz dalej. Robisz krok do przodu, myślisz, że w końcu się udało, że teraz będzie lepiej, inaczej, a chwilę później uświadamiasz sobie, że cofnęłaś się o dwa kroki do tyłu. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Żyjesz tylko złudzeniami, tym, co mogłoby być, a czego nie ma. Karmisz się nadzieją, chwytasz się jej jak koła ratunkowego podczas tonącego statku. I tak mijają godziny, dni, miesiące, a nawet lata. Po jakimś czasie nie poznajesz siebie. Nie wiesz kim jesteś. Czujesz tylko ból i narastający strach przed nadchodzącym jutrem, bo kiedy tylko otworzysz oczy, wszystko zacznie się od początku. Ten sam schemat, ta sama pustka, cztery ściany i Ty. Samotna i nienawidząca siebie, nienawidząca świata, ludzi, życia. Każdego dnia umierająca na nowo. Każdego dnia poszukująca sensu, zrozumienia. Każdego dnia pokonana przez naiwność. [ yezoo ]
|
|
 |
Można milczeć i milczeniem ranić kogoś.
|
|
 |
To się nazywa depresja. Z tym nie wygrasz. To zabierze ci wszystko. | "Pierwsza miłość"
|
|
 |
Potrzebuje twego głosu by wziąć się w garść.
|
|
|
|