|
Funkcjonuję - to dobre słowo na obecny stan rzeczy. Chodzę, mówię i oddycham, czasami nawet się uśmiechnę.
|
|
|
Lubiła go. Trochę bardziej od wiosny, dużo bardziej niż kawę, bardzo bardziej od innych..♥
|
|
|
- Poproszę gumę Orbit. - W listkach? - Nie k**wa w gałęziach!
|
|
|
-Kocham Cię !
-Skąd wiesz?
-A ty skąd wiesz że oddychasz ?
-Czuję
-No właśnie ...
|
|
|
Każdy przynajmniej raz w życiu ma taki sen , wydaje Ci się, że latasz w powietrzu jak ptak, albo pływasz pod wodą jak ryba, a potem musisz się obudzić i okazuje się, że znowu ktoś Cię walnął w głowę!
|
|
|
Miłość jest jak telefon - długo czekasz na połączenie, a gdy je otrzymasz okazuje się że to pomyłka.
|
|
|
jak się na Ciebie patrzę, to myślę, że Peja zaśpiewał "materialną dziwkę" specjalnie dla Ciebie, kurwo.
|
|
|
Weszła na siłownię. Akurat podciągał się na drążku. Dojrzała pracę jego mięśni i rąk. Skończył. Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem. Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy. Wystraszył się i po chwili uśmiechnął. 'Cześć,Kochanie. Miałaś być wieczorem.' Objął ją w pasie. 'Chciałam tylko zajrzeć, co robisz i sobie pójść, ale sam wiesz, jak reaguję na Twój widok.' Zaśmiał się głośno. 'Pociągam Cię?' Przygryzła wargę i spuściła głowę. 'Hahah, buraku mój.' Odwróciła się na pięcie. 'Gdzie idziesz?' Zawołał wciąż się śmiejąc. 'Byle dalej od Ciebie.' Spojrzała naburmuszona. 'I skończ się wreszcie nabijać! Nie moja wina, że...że wywołujesz u mnie takie reakcje!' Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki. 'Też Cię kocham.' Szepnął i ujął jej twarz w dłonie, by ją pocałować. 'Nie! Poczekaj do wieczora.' Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia. Złapał się za głowę i wywrócił oczami. 'Kocham ją, no normalnie ją kocham!'
|
|
|
Gdyby dziwki zaczęły świecić nasze miasto wyglądałoby jak Los Angeles.
|
|
|
Nie ma to jak kino z mamą i jej siostrą ♥
|
|
|
|