głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika klaudia25170

Wracam  bo to kurcze jakaś siła wyższa. Wracam myślami do dragów  szlug i blokowiska.   rzaba

rzaba_xd dodano: 3 lipca 2012

Wracam, bo to kurcze jakaś siła wyższa. Wracam myślami do dragów, szlug i blokowiska. / rzaba

Chciałam odejść w miejsce  gdzie jest o niebo lepiej  zwyczajnie zasnąć  zakończyć współpracę z tlenem. Ty mnie tu trzymasz  bez Ciebie sensu nie widzę. Kurcze  wiesz.. za to też Cię nienawidzę.   rzaba

rzaba_xd dodano: 3 lipca 2012

Chciałam odejść w miejsce, gdzie jest o niebo lepiej, zwyczajnie zasnąć, zakończyć współpracę z tlenem. Ty mnie tu trzymasz, bez Ciebie sensu nie widzę. Kurcze, wiesz.. za to też Cię nienawidzę. / rzaba

Chodź na ruchanie  zrobimy to przy ścianie. Dostaniesz czapkę ryżu i kijem po krzyżu. Tiru  tiru  tiru  zdejmę majtki ze żwiru  zejdę ci do pasa  przyczepię kutasa. Zamówimy ładne panie  poczekamy  aż ci stanie. Zrobicie to na ostro  jak my razem nonstop. Wyłożymy panie wzdłóż  powiem 'weź im włóż'. Potem krzykniemy 'nara!'  gdy wyschnie im szpara.    rzaba + wagary z Kiwacką XD

rzaba_xd dodano: 3 lipca 2012

Chodź na ruchanie, zrobimy to przy ścianie. Dostaniesz czapkę ryżu i kijem po krzyżu. Tiru, tiru, tiru, zdejmę majtki ze żwiru, zejdę ci do pasa, przyczepię kutasa. Zamówimy ładne panie, poczekamy, aż ci stanie. Zrobicie to na ostro, jak my razem nonstop. Wyłożymy panie wzdłóż, powiem 'weź im włóż'. Potem krzykniemy 'nara!', gdy wyschnie im szpara. / rzaba + wagary z Kiwacką XD

Życie   diabelski młyn kradnący ludzkie sumienia i dusze  wciągający na górę i zrzucający w kałużę do krwi  potu i łez  wszystkiego co zostało z człowieka. Każdy tutaj ma numer  nikt nie jest znany z imienia.   rzaba

rzaba_xd dodano: 3 lipca 2012

Życie - diabelski młyn kradnący ludzkie sumienia i dusze, wciągający na górę i zrzucający w kałużę do krwi, potu i łez, wszystkiego co zostało z człowieka. Każdy tutaj ma numer, nikt nie jest znany z imienia. / rzaba

Patrzę na chłopaka   nie widzę już dawnego kumpla. Ból na sercu  wypróżniona kolejna butla. Gdzie ten uśmiech niewinny  niczym u dziecka z bajki ? Dziś jest fałszywy znika dla słabej fajki. Gdzie są te oczy  hipnotyzujące rzęsy ? Dziś stały się puste  jak coraz częstsze błędy. Szukam tego chłopaka  co biegał koło mnie w lesie. Wielu mówi  że już nie wróci  lecz ja w niego wierzę. Jestem naiwną dziewczyną  co czeka na cud. Dziewczyną  co przez chłopaka wpadła w wielki dół .   rzaba

rzaba_xd dodano: 3 lipca 2012

Patrzę na chłopaka - nie widzę już dawnego kumpla. Ból na sercu, wypróżniona kolejna butla. Gdzie ten uśmiech niewinny, niczym u dziecka z bajki ? Dziś jest fałszywy znika dla słabej fajki. Gdzie są te oczy, hipnotyzujące rzęsy ? Dziś stały się puste, jak coraz częstsze błędy. Szukam tego chłopaka, co biegał koło mnie w lesie. Wielu mówi, że już nie wróci, lecz ja w niego wierzę. Jestem naiwną dziewczyną, co czeka na cud. Dziewczyną, co przez chłopaka wpadła w wielki dół . / rzaba

Witaj  chciałam się pożegnać.    rzaba

rzaba_xd dodano: 3 lipca 2012

Witaj, chciałam się pożegnać. / rzaba

'Tak się zjarałem  że myślałem  że moje włosy mają tętno'.   film xD

rzaba_xd dodano: 26 czerwca 2012

'Tak się zjarałem, że myślałem, że moje włosy mają tętno'. - film xD

Dziewczyna zjawiła się w jej domu z czteropakiem ich ulubionego piwa żurawinowego i kilkoma paczkami chipsów.   Teraz mogę się roztyć. Już nie mam dla kogo o siebie dbać – powiedziała  widząc przerażone spojrzenie swojej przyjaciółki.   Wybrałam Dom woskowych ciał. Pasuje? –  włożyła płytę do odtwarzacza i popatrzyła uważnie na szatynkę  która skinęła głową i uśmiechnęła się półgębkiem. – Muszę zobaczyć Michaela bez koszulki – zaśmiała się  siadając na kanapie obok przyjaciółki. – Od czego zaczynamy?    Dawaj te drinki – powiedziała  usadawiając się wygodniej na sofie. Otworzyła dwie butelki z żurawinowymi drinkami i jedną z nich podała szatynce. – Za naszą przyjaźń i brak problemów z facetami!

alcoholicsmile dodano: 23 czerwca 2012

Dziewczyna zjawiła się w jej domu z czteropakiem ich ulubionego piwa żurawinowego i kilkoma paczkami chipsów. - Teraz mogę się roztyć. Już nie mam dla kogo o siebie dbać – powiedziała, widząc przerażone spojrzenie swojej przyjaciółki. - Wybrałam Dom woskowych ciał. Pasuje? – włożyła płytę do odtwarzacza i popatrzyła uważnie na szatynkę, która skinęła głową i uśmiechnęła się półgębkiem. – Muszę zobaczyć Michaela bez koszulki – zaśmiała się, siadając na kanapie obok przyjaciółki. – Od czego zaczynamy? - Dawaj te drinki – powiedziała, usadawiając się wygodniej na sofie. Otworzyła dwie butelki z żurawinowymi drinkami i jedną z nich podała szatynce. – Za naszą przyjaźń i brak problemów z facetami!

  Dlaczego uważasz  że to ta jedyna?   Ponieważ kłócimy się  jak stare małżeństwo  rozmawiamy  jak najlepsi przyjaciele  flirtujemy  jak kochankowie i dbamy o siebie  jak rodzeństwo – odpowiedział  nie mogąc przestać się uśmiechać. Na samą myśl o swojej dziewczynie  robiło mu się ciepło  a co dopiero  kiedy o niej mówił.

alcoholicsmile dodano: 23 czerwca 2012

- Dlaczego uważasz, że to ta jedyna? - Ponieważ kłócimy się, jak stare małżeństwo, rozmawiamy, jak najlepsi przyjaciele, flirtujemy, jak kochankowie i dbamy o siebie, jak rodzeństwo – odpowiedział, nie mogąc przestać się uśmiechać. Na samą myśl o swojej dziewczynie, robiło mu się ciepło, a co dopiero, kiedy o niej mówił.

Czuła jednak silny uścisk jego ramion i wiedziała że jest bezpieczna.  Zawsze ją trzymał. W ramionach  w sercu  przy życiu. I nigdy nie powiedział jak bardzo kocha. Wolał to pokazać  ratując jej życie. To był jego rodzaj miłości.

alcoholicsmile dodano: 22 czerwca 2012

Czuła jednak silny uścisk jego ramion i wiedziała że jest bezpieczna. Zawsze ją trzymał. W ramionach, w sercu, przy życiu. I nigdy nie powiedział jak bardzo kocha. Wolał to pokazać, ratując jej życie. To był jego rodzaj miłości.

Jego wargi wygięte w pięknym uśmiechu  kierowanym tylko do niej. Sprawiał  że ona też chciała się śmiać  trzymać go za rękę  czuć jego bliskość pod postacią każdego  choćby najmniejszego dotyku  muśnięcia skóry  zapachu brązowej bluzy czy niebieskiej koszuli w kratę… chciała być przy nim zawsze i wszędzie  żyć nim.  Więc czy to możliwe  aby to wszystko okazało się tylko jednym  wielkim kłamstwem?

alcoholicsmile dodano: 22 czerwca 2012

Jego wargi wygięte w pięknym uśmiechu, kierowanym tylko do niej. Sprawiał, że ona też chciała się śmiać, trzymać go za rękę, czuć jego bliskość pod postacią każdego, choćby najmniejszego dotyku, muśnięcia skóry, zapachu brązowej bluzy czy niebieskiej koszuli w kratę… chciała być przy nim zawsze i wszędzie, żyć nim. Więc czy to możliwe, aby to wszystko okazało się tylko jednym, wielkim kłamstwem?

Wiem   że ciężko jest sobie przypomnieć ludzi   którymu byliśmy   Maroon 5

alcoholicsmile dodano: 22 czerwca 2012

Wiem , że ciężko jest sobie przypomnieć ludzi , którymu byliśmy | Maroon 5
Autor cytatu: choohe

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć