 |
|
Napisał.. czułam, że nawet mój telefon był zdziwiony..
|
|
 |
|
za bardzo, Ci zależy, żeby przestać się do mnie odzywać .przyznaj.
|
|
 |
|
A gdy na koniec powiedział: "no to na razie", odniosłam wrażenie podobne do tego, które mam oglądając zdjęcia z dzieciństwa-...że coś było i już nigdy nie wróci.
|
|
 |
|
Przechodzisz obok tak obojętnie, jak obcy, nieznajomy ktoś, a przecież łączy nas tak wiele- my niegdyś najlepsi przyjaciele;;;
|
|
 |
|
'to, że mijamy się bez słowa? kwestia przyzwyczajenia.'
|
|
 |
|
'Miesiąc temu byliśmy jeszcze parą. tydzień temu, gdy przyszedłeś po prostu pogadać jak kolega z koleżanką, w chamski sposób powiedziałeś, że już nic dla ciebie nie znaczę. wczoraj zobaczyłeś mnie z kumplem, o którego zawsze byłeś zazdrosny. serce podeszło ci do gardła. i co?. nagle ci głupio?'
|
|
 |
|
'Mam nadzieję, że Cię nie zraniłem... - nie.. no co Ty. - odeszła płacząc...'
|
|
 |
|
' Gdzie idziesz? - Przed siebie. - Z kim? - Chyba bez kogo.. - Bez kogo? - Bez Ciebie...'
|
|
 |
|
'Mam już dosyć! Czego? Spojrzeń z Twoich zakłamanych oczu...'
|
|
 |
|
'Dla Ciebie? Zapomnę o moim bezdźwięcznym głosie i wystąpię w Szansie na sukces, żeby tylko Cię pozdrowić .'
|
|
 |
|
'Wiał taki bardzo zimny wiatr. Patrzyłam prosto w Twoje oczy, teraz już wiem.. Ostatni raz...'
|
|
 |
|
Widziałeś dzisiaj szczęście? -tak, jak spierdalało...!
|
|
|
|