 |
Tak często cię widzę, choć tak rzadko spotykam, smaku twego nie znam,
choć tak często cię mam... na końcu języka.
|
|
 |
Ilekroć próbuję sobie wmówić, że nic dla mnie nie znaczysz dociera do mnie jak bardzo chcę się oszukać.
|
|
 |
Nie zdajesz sobie sprawy,
ile razy Twoje imię przechodzi mi przez myśli.
|
|
 |
a najbardziej wkurwia mnie fakt, że uśmiecha się do niej, tym samym uśmiechem co do mnie, tym który lubiłam najbardziej
|
|
 |
czasami mam wrażenie, że jakiś dziwny głos mówi mi, żeby wyjść na dwór podczas ogromnej ulewy i mieć wywalone na wszystko.
|
|
 |
nie boj się bać jak chcesz to płacz i szukaj wiatru w polu.. / net.
|
|
 |
wydaje mi się, że kiedy mówię, że nie jestem już sobą tak naprawdę wołam o pomoc.
|
|
 |
- mam cię głęboko, głęboko w... - w serduchu ? - ten co by chciał ej. w dupie.
|
|
 |
artystycznie rozpierdala mi się życie. żadne czynniki zewnętrzne, czy wewnętrzne nie są w stanie tego zmienić.
|
|
 |
na stole stały cztery świeczki. pierwsza rzekła nagle. : "jestem dobrem -ludzie już mnie nie potrzebują, wiec mogę zgasnąć.." druga świeczka dodała. : "jestem sprawiedliwością, dziś nikt mnie już nie potrzebuje!"obie świeczki zgasły.. trzecia,zasmucona rzekła. : "jestem miłością -na mnie ludzie mają coraz mniej czasu,wiec i ja zgasnę.." trzy świeczki zgasły. do pokoju weszła młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone świeczki. czwarta świeczka odpowiedziała. : "nie martw się,jestem nadzieją, póki ja istnieje wszystko można zacząć od nowa.." / net.
|
|
|
|