 |
|
Ironia losu. Kiedy po uporczywych latach prób i błędów nauczyłam się miec na niego wyjebane, nagle zaczyna do mnie podwalac. / nacpana.marzeniami
|
|
 |
Tylko od Ciebie zależy jak Twoje życie wygląda / Jamal .
|
|
 |
Nie ma to jak rozmawiać o nim przez całe lekcje, na końcu podsumowując, że kompletnie mnie nie obchodzi. / xfucktycznie .
|
|
 |
Mimo wszystkich wyrządzonych mi krzywd lubię o Nim opowiadać i pytać co u Niego. Po prostu lubię myśleć, że jest. / xfucktycznie .
|
|
 |
Lubiłam na niego patrzeć, gdy z wielkimi oczami słuchał niezrozumiałych słów nauczycielki. Lubiłam go przytulać, miał takie męskie ramiona, w których skrywał bezpieczeństwo. Lubiłam, gdy żegnał mnie za każdym wołając o buziaka. Lubiłam, gdy specjalnie się ze mną kłócił, tylko po to, by czule mnie przeprosić. Lubiłam, gdy podjeżdżał pod mój dom głośno włączając silnik, by wszyscy wiedzieli, że mnie odwiedza. Lubiłam, gdy był na każde moje zawołanie. Lubiłam, gdy patrzył na mnie w ten swój tajemniczy sposób. Lubiłam jego spojrzenie, którym mnie darzył, gdy coś przeskrobałam. Lubiłam, gdy odprowadzał mnie do domu, by mieć pewność, że nic mi się nie stało. Lubiłam mieć w nim wsparcie i pomoc, które zawsze niósł, gdy tego najbardziej potrzebowałam. Lubiłam jego bluzy, które bez słów sprzeciwu dawał mi na czas nieokreślony. Lubiłam jego wesołe usposobienie, sposób bycia. Wszystko w nim lubiłam. Był moim przyjacielem. A przynajmniej tak mi się wtedy wydawało ... / xfucktycznie .
|
|
 |
Jednego dnia wyznał miłość. Następnego o mnie zapomniał. I następnego. I następnego. I następnego też nie pamiętał. Chyba coś jest nie tak ... Albo w ten sposób ujawnia swoją miłość ? Jeśli tak, to nie chce takiej miłości. / xfucktycznie .
|
|
 |
Nie wiedziałam, że przyjaźń między dwiema, kochającymi się osobami może być tak trudna. / xfucktycznie .
|
|
 |
8 planet , 204 kraje, 4 oceany, 7 miliardów ludzi, a ja nadal jestem singielką, kurwa!/smaktwoichust
|
|
 |
Często siadam wieczorami i się zastanawiam, czy ja dla ciebie w ogóle istnieję? O czym myślisz mijając mnie w szkole na korytarzu? Jak długo będę musiała czekać, aż wreszcie zwrócisz na mnie uwagę, albo, czy wogóle zwrócisz uwagę... Wszystko co robię, robię dla cb... Nie dla siebie, nie dla rodziców, tylko dla CIEBIE... Może w końcu zauważysz moje starania/smaktwoichust
|
|
 |
Jednego dnia starasz naprawić się wszystko, co ostatnio zaniedbałaś. Następnego mury zaczynają pękać, jeszcze potem wszystko co zacięcie budowałaś, wali się. Rozsypuje na tysiące maleńkich kawałków i sprawia, że odechciewa Ci się czegokolwiek. Wtedy trudno jest przyznać, że życie jest piękne, skoro uleciało z Ciebie całkowicie. / xfucktycznie .
|
|
|
|