 |
|
a na imprezie, ludzie dolewali mi wódki, mówiąc "nie myśl o nim, zapomnij".
|
|
 |
|
wstała. pomalowała rzęsy. ubrała się i krzyknęła przez okno: witaj kolejny dniu zjebanego życia!
|
|
 |
|
w sumie pierdolę, co przyniesie mi jutro.
|
|
 |
|
pierdoli mnie to co inni o mnie mówią i myślą. wiem kim jestem i do chuja nie będę słuchać ich wyciągniętych z dupy wniosków.
|
|
 |
|
osobiście uważam, że osoby, które ogarniają matmę, chemię czy fizykę są dziwnie podejrzane.
|
|
 |
|
kawał skurwiela. kawał skurwiela, który nigdy nie będzie mój.
|
|
 |
|
znowu dla mnie nie istniejesz. tak jak 4 i pół miesiąca temu, cześć.
|
|
 |
|
tęsknię kurwa za nim, no.
|
|
 |
|
jesteś taka słodka, taka piękna, uśmiechnięta jak po wypaleniu skręta, pełen relaks - ja wymiękam.
|
|
 |
|
tak, tak, czasami brakuje mi odwagi. WIEM.
|
|
 |
|
chcę mieć tak zajebiste podejście do życia jak ty. bo mieć tak totalnie na wszystko wyjebane, to chyba jakiś dar.
|
|
|
|