głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika killmymother

Na wczorajszym koncercie oboje udawaliśmy  ze się nie widzimy.  Oczywiście przywitaliśmy się  ale nic więcej. Pod sam koniec usiadłam przy murku  on stal obok mnie pisząc sms'y  które podejrzewam były do jego dziewczyny. Gdy oparłam głowę na ramieniu koleżanki i wpatrywałam się w gwiazdy  a w tle leciała spokojna i poruszająca muzyka  odwrócił się i spojrzał na mnie. Czułam na sobie jego wzrok  jak stał i wpatrywał się we mnie kilka minut. Ledwo zdołałam powstrzymać się by również na niego nie spojrzeć. Wolałam udawać  ze tego nie dostrzegam  w końcu odwrócił się spowrotem i już więcej nie popatrzył. A ja siedziałam tak dalej i nie mogłam pozbyć się myśli  ze to już koniec  ze już nawet nie jest mi jakoś specjalnie przykro. Nie mogłam tylko zrozumieć jak to się stało  ze w jednej chwili jesteśmy dla siebie kompletnie obcymi ludźmi. Tak cholernie sobie obojętnymi..

dont_ask_me dodano: 25 sierpnia 2013

Na wczorajszym koncercie oboje udawaliśmy, ze się nie widzimy. Oczywiście przywitaliśmy się, ale nic więcej. Pod sam koniec usiadłam przy murku, on stal obok mnie pisząc sms'y, które podejrzewam były do jego dziewczyny. Gdy oparłam głowę na ramieniu koleżanki i wpatrywałam się w gwiazdy, a w tle leciała spokojna i poruszająca muzyka, odwrócił się i spojrzał na mnie. Czułam na sobie jego wzrok, jak stał i wpatrywał się we mnie kilka minut. Ledwo zdołałam powstrzymać się by również na niego nie spojrzeć. Wolałam udawać, ze tego nie dostrzegam, w końcu odwrócił się spowrotem i już więcej nie popatrzył. A ja siedziałam tak dalej i nie mogłam pozbyć się myśli, ze to już koniec, ze już nawet nie jest mi jakoś specjalnie przykro. Nie mogłam tylko zrozumieć jak to się stało, ze w jednej chwili jesteśmy dla siebie kompletnie obcymi ludźmi. Tak cholernie sobie obojętnymi..

wczoraj minął rok  odkąd powiedziałeś mi  ze mnie kochasz  zaś jutro mijają już dwa lata od naszej pierwszej randki. Dwa długie i nie ukrywam piękne lata. Łudziłam się  że jeszcze uda mi się to wszystko naprawić  udowodniłam Ci  ze naprawdę się zmieniłam  ale niestety jest już za późno. Za dużo się wydarzyło. Ty poznałeś już kogoś innego i jedyne co nam pozostało to być tylko znajomymi. Pozostał sentyment  ale przecież coś się kończy  żeby coś innego mogło się zacząć. Zostały mi już tylko piękne wspomnienia  m.in. te dotyczące naszej pierwszej i jakże niezwykłej randki  o której Ty być może już nawet nie pamiętasz. I choć te czasy juz nigdy nie powrócą  ja zawsze będę z uśmiechem na twarzy i łezką w oku wracać w myślach do tych wyjątkowych chwil.

dont_ask_me dodano: 20 sierpnia 2013

wczoraj minął rok, odkąd powiedziałeś mi, ze mnie kochasz, zaś jutro mijają już dwa lata od naszej pierwszej randki. Dwa długie i nie ukrywam piękne lata. Łudziłam się, że jeszcze uda mi się to wszystko naprawić, udowodniłam Ci, ze naprawdę się zmieniłam, ale niestety jest już za późno. Za dużo się wydarzyło. Ty poznałeś już kogoś innego i jedyne co nam pozostało to być tylko znajomymi. Pozostał sentyment, ale przecież coś się kończy, żeby coś innego mogło się zacząć. Zostały mi już tylko piękne wspomnienia, m.in. te dotyczące naszej pierwszej i jakże niezwykłej randki, o której Ty być może już nawet nie pamiętasz. I choć te czasy juz nigdy nie powrócą, ja zawsze będę z uśmiechem na twarzy i łezką w oku wracać w myślach do tych wyjątkowych chwil.

mimo  że oboje tak bardzo się od siebie oddaliliśmy  ja nadal go kocham. On także coś do mnie czuję  nie wiem skąd mam tą pewność  a może to tylko moje wyobrażenie  ale po prostu to czułam  widziałam to w tym pieknym spojrzeniu  kiedy patrzył na mnie tymi swoimi niebieskimi oczkami i delikatnym tonem wypowiadał moje imię. Wtedy wiedziałam  że nie jestem mu obojętna. Niestety wszystko zabrnęło za daleko i dziś jest już za późno by cokolwiek naprawić.

dont_ask_me dodano: 16 sierpnia 2013

mimo, że oboje tak bardzo się od siebie oddaliliśmy, ja nadal go kocham. On także coś do mnie czuję, nie wiem skąd mam tą pewność, a może to tylko moje wyobrażenie, ale po prostu to czułam, widziałam to w tym pieknym spojrzeniu, kiedy patrzył na mnie tymi swoimi niebieskimi oczkami i delikatnym tonem wypowiadał moje imię. Wtedy wiedziałam, że nie jestem mu obojętna. Niestety wszystko zabrnęło za daleko i dziś jest już za późno by cokolwiek naprawić.

Minęły nasze dwa wspólne tygodnie. Fajnie było zobaczyć znów miejsca  w których tak nie dawno byliśmy szczęśliwi. Jednak coś się kończy by coś innego mogło się zacząć. W tym roku patrząc mu w oczy miałam wrażenie  ze jeszcze cos do mnie czuje  widziałam to w tym pięknym spojrzeniu. Ale prawda jest taka  że  chyba tylko mi się wydawało. Chyba po prostu chciałam  aby tak było. Spełniłam jednak swoją obietnicę i przez cały okres byłam miła  pokazując  że jestem spoko koleżanką. Na koniec przeprosiłam za te wszystkie lata  za moje dotychczasowe zachowanie i wszystko co uczyniłam źle  on również przeprosił i tym sposobem zakończyliśmy wszystko co było miedzy nami. I choć ja nadal go kocham  wiem  że trzeba z uśmiechem na twarzy zaakceptować to co przygotował los  nawet jesli wiąże się to z ostatecznym pożegnaniem.

dont_ask_me dodano: 14 sierpnia 2013

Minęły nasze dwa wspólne tygodnie. Fajnie było zobaczyć znów miejsca, w których tak nie dawno byliśmy szczęśliwi. Jednak coś się kończy by coś innego mogło się zacząć. W tym roku patrząc mu w oczy miałam wrażenie, ze jeszcze cos do mnie czuje, widziałam to w tym pięknym spojrzeniu. Ale prawda jest taka, że chyba tylko mi się wydawało. Chyba po prostu chciałam, aby tak było. Spełniłam jednak swoją obietnicę i przez cały okres byłam miła, pokazując, że jestem spoko koleżanką. Na koniec przeprosiłam za te wszystkie lata, za moje dotychczasowe zachowanie i wszystko co uczyniłam źle, on również przeprosił i tym sposobem zakończyliśmy wszystko co było miedzy nami. I choć ja nadal go kocham, wiem, że trzeba z uśmiechem na twarzy zaakceptować to co przygotował los, nawet jesli wiąże się to z ostatecznym pożegnaniem.

No to ruszamy! Mimo wszystko mam nadzieje  że będą to piękne dwa tygodnie spędzone w jego towarzystwie. I choć wiem  ze juz między nami nic się nie wydarzy  to przynajmniej chciałabym abyśmy spędzili ten czas bez docinek i sprzeczek  bym umiała pokazać mu  ze moge być naprawdę fajną koleżanką.

dont_ask_me dodano: 2 sierpnia 2013

No to ruszamy! Mimo wszystko mam nadzieje, że będą to piękne dwa tygodnie spędzone w jego towarzystwie. I choć wiem, ze juz między nami nic się nie wydarzy, to przynajmniej chciałabym abyśmy spędzili ten czas bez docinek i sprzeczek, bym umiała pokazać mu, ze moge być naprawdę fajną koleżanką.

'One day ago  she was happy... One day can change everything..'

dont_ask_me dodano: 2 sierpnia 2013

'One day ago, she was happy... One day can change everything..'

bałam się  ze w tym roku już Cię nie zobaczę  że już nie spędzimy tych dwóch tygodni razem. Okazało się jednak  ze jak co roku wybierasz się razem z nami. I wiem  ze już o mnie zapomniałeś  że masz kogoś  dlatego w tym roku widzimy się już ostatni raz. Już się nie łudzę  nie czekam  chcę tylko pokazać Ci ten ostatni raz  że nie jestem taka zła za jaką mnie uważasz  chcę być dla Ciebie naprawdę miłą koleżanką i mam nadzieje  ze ten ostatni raz mi się uda. Po tych dwóch tyg. powiem ostatecznie żegnaj.

dont_ask_me dodano: 27 lipca 2013

bałam się, ze w tym roku już Cię nie zobaczę, że już nie spędzimy tych dwóch tygodni razem. Okazało się jednak, ze jak co roku wybierasz się razem z nami. I wiem, ze już o mnie zapomniałeś, że masz kogoś, dlatego w tym roku widzimy się już ostatni raz. Już się nie łudzę, nie czekam, chcę tylko pokazać Ci ten ostatni raz, że nie jestem taka zła za jaką mnie uważasz, chcę być dla Ciebie naprawdę miłą koleżanką i mam nadzieje, ze ten ostatni raz mi się uda. Po tych dwóch tyg. powiem ostatecznie żegnaj.

czas nie leczy ran  on tylko przyzwyczaja do bólu

dont_ask_me dodano: 27 lipca 2013

czas nie leczy ran, on tylko przyzwyczaja do bólu

to nie ja byłam osobą  która sprawi  ze będzie szczęśliwy  to nie ja miałam odnaleźć miejsce jego łaskotek  ani chodzić na te długie spacery. Ale przede wszystkim to nie ze mną miał spotykać się co roku na początku sierpnia w tych naszych wyjątkowych miejscach.

dont_ask_me dodano: 13 lipca 2013

to nie ja byłam osobą, która sprawi, ze będzie szczęśliwy, to nie ja miałam odnaleźć miejsce jego łaskotek, ani chodzić na te długie spacery. Ale przede wszystkim to nie ze mną miał spotykać się co roku na początku sierpnia w tych naszych wyjątkowych miejscach.

Dzis jednak wiem  że w tym roku mam racje  że już nic się nie wydarzy miedzy nami i wyruszając za trzy tygodnie w te nasze magiczne miejsca nie będę miała nic poza cudownymi wspomnieniami. Po trzech latach wszystko się skończyło  a ja nawet nie mam już nadziei  żeby się łudzić... to przeszłość. Najgorsze w tym wszystkim jest chyba jednak to  że w tym roku prawdopodobnie Jego już tam nie będzie  już nie ujrzę jego wyrazu twarzy gdy udawał  że na mnie nie patrzył  nie będę go łaskotać próbując odnaleźć miejsce jego łaskotek. Nie będę go widziała rano gdy jest tak słodko zaspany  ani tuż przed snem  nie będzie już więcej docinek  przekomarzań i zakładów. Nie będzie już nic  bo nie będzie tam jego i to boli najbardziej. I choć będą ze mną moi przyjaciele i inni wspaniali ludzie  z którymi zżyłam się przez te lata  to nie będzie najważniejszej osoby  która sprawiła  ze właśnie te miejsca są wyjątkowe.

dont_ask_me dodano: 12 lipca 2013

Dzis jednak wiem, że w tym roku mam racje, że już nic się nie wydarzy miedzy nami i wyruszając za trzy tygodnie w te nasze magiczne miejsca nie będę miała nic poza cudownymi wspomnieniami. Po trzech latach wszystko się skończyło, a ja nawet nie mam już nadziei, żeby się łudzić... to przeszłość. Najgorsze w tym wszystkim jest chyba jednak to, że w tym roku prawdopodobnie Jego już tam nie będzie, już nie ujrzę jego wyrazu twarzy gdy udawał, że na mnie nie patrzył, nie będę go łaskotać próbując odnaleźć miejsce jego łaskotek. Nie będę go widziała rano gdy jest tak słodko zaspany, ani tuż przed snem, nie będzie już więcej docinek, przekomarzań i zakładów. Nie będzie już nic, bo nie będzie tam jego i to boli najbardziej. I choć będą ze mną moi przyjaciele i inni wspaniali ludzie, z którymi zżyłam się przez te lata, to nie będzie najważniejszej osoby, która sprawiła, ze właśnie te miejsca są wyjątkowe.

od trzech lat spędzaliśmy razem dwa tygodnie na początku sierpnia  zawsze był to dla mnie ważny okres bowiem tam poznałam swoich najlepszych przyjaciół  a także jego. To tam wszystko się zaczęło i w ciągu następnych lat rozwijało i mimo  że później nie było idealnie  gdyż często niszczyliśmy to co udało nam się już  stworzyć  te miejsca  do których wracaliśmy w sierpniu przyciągały nas z powrotem do siebie. Może to ta atmosfera  Ci ludzie  a może codzienny widok siebie nawzajem tak na nas działał? Tam narodziła się nasza miłość i tam chyba umarła  mogliśmy nie odzywać się do siebie miesiącami  a wystarczył krótki pobyt w tych wyjątkowych miejscach  byśmy próbowali zacząć wszystko od nowa. Co roku gdy wszystko sie miedzy nami psuło  powtarzałam sobie  że na następnym wyjeździe nic już sie nie wydarzy  że to definitywny koniec. Co roku myliłam się  co roku mnie zaskakiwał i to właśnie tam przeżyłam najpiękniejsze chwile w życiu.   cz1

dont_ask_me dodano: 12 lipca 2013

od trzech lat spędzaliśmy razem dwa tygodnie na początku sierpnia, zawsze był to dla mnie ważny okres bowiem tam poznałam swoich najlepszych przyjaciół, a także jego. To tam wszystko się zaczęło i w ciągu następnych lat rozwijało i mimo, że później nie było idealnie, gdyż często niszczyliśmy to co udało nam się już "stworzyć" te miejsca, do których wracaliśmy w sierpniu przyciągały nas z powrotem do siebie. Może to ta atmosfera, Ci ludzie, a może codzienny widok siebie nawzajem tak na nas działał? Tam narodziła się nasza miłość i tam chyba umarła, mogliśmy nie odzywać się do siebie miesiącami, a wystarczył krótki pobyt w tych wyjątkowych miejscach, byśmy próbowali zacząć wszystko od nowa. Co roku gdy wszystko sie miedzy nami psuło, powtarzałam sobie, że na następnym wyjeździe nic już sie nie wydarzy, że to definitywny koniec. Co roku myliłam się, co roku mnie zaskakiwał i to właśnie tam przeżyłam najpiękniejsze chwile w życiu. / cz1

 Wyobraź sobie  że zależy Ci na kimś tak bardzo  że wracając do domu po spotkaniu z nim zaciskasz pięści mocno  cieszysz się jak dziecko  skaczesz z radości mówiąc sobie : 'to jest to' promieniejesz w każdej sekundzie swojego życia. Myślisz  że już wszystko będzie dobrze  że w końcu doczekałaś się czegoś pięknego. I wyobraź sobie to rozczarowanie  gdy się okazuje  że nie jesteś dla Niego  że wszystko co powiedział było gówno warte  nie znaczyło nic  zwykłe słowa rzucone na wiatr  nic więcej. Boli  prawda?

dont_ask_me dodano: 6 lipca 2013

"Wyobraź sobie, że zależy Ci na kimś tak bardzo, że wracając do domu po spotkaniu z nim zaciskasz pięści mocno, cieszysz się jak dziecko, skaczesz z radości mówiąc sobie : 'to jest to' promieniejesz w każdej sekundzie swojego życia. Myślisz, że już wszystko będzie dobrze, że w końcu doczekałaś się czegoś pięknego. I wyobraź sobie to rozczarowanie, gdy się okazuje, że nie jesteś dla Niego, że wszystko co powiedział było gówno warte, nie znaczyło nic, zwykłe słowa rzucone na wiatr, nic więcej. Boli, prawda?"

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć