|
'już dwa tygodnie się nie odzywa!' mówiłam zrozpaczona ' może nie ma jak napisać?! wiesz w wojsku nie zawsze znajdzie sie czas' pocieszała mnie przyjaciółka na angielskim ' a jak mu się coś stało?!' szybko odsunęłam te słowa ' ej! bądź dobrej myśli, napisze zaniedługo zobaczysz' przytuliła mnie na pocieszenie. Boże spraw by wrócił cały. Powtarzałam w głowie jak modlitwe. Lekcja strasznie się dłużyła. Nie zwracałam uwage na nic. Błądziłam myślami gdzieś indziej. ' Ewelina! Ewelina! ' krzyknęłam na mnie Pani ' Tak ?' zapytałam wracając do rzeczywistości ' wyjdź z klasy ' - ' ale prosze Pani ja ..' nie pozwoliła mi dokończyć ' oj wyjdź na chwile' . Wstałam i z niechęcią ruszyłam ku drzwi . Wszystko potem działo się w zwolnionym tempie. Czułam tylko ciepłe łzy i Jego ciepłe ramiona. ' kochanie nie płacz, jestem już' jego słowa biegały mi ciągle po głowie. Jest tu. Ze mną. Cały i zdrowy. Byłam w szoku. ' tak bardzo się bałam' zdołałam powiedzieć gdy ponownie polał się potok łez ...
|
|
|
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
~Andrzej Sapkowski
|
|
|
Chciałem stać się rzeczą, żeby przestać być, znaleźć guzik na drzwiach, nacisnąć i się rozpłynąć, po prostu przestać być, coś przycisnąć i żeby mnie wymazało ze wszystkich miejsc, z jakimi kiedykolwiek miałem styczność.
Mirosław Nahacz - Bocian i Lola
|
|
|
"Bogów proszę o jedno, by o nic ich prosić nie musiał"
|
|
|
" Kusisz los mała kusisz. Uważaj bo za moment będzie już za późno"
|
|
|
" Czas leczy rany, lecz blizny zostawia"
|
|
|
I znowu wyjechał. Znowu pustka i cisza w domu. Ma pisać minimum raz w tygodniu. Ale co z tego jak on walczy tam za nasz naród a ja jestem tu i nie mogę Go wesprzeć w trudnych dla niego chwilach... Życie jest bardzo krótkie, rozstania są bolesne. Zachciało mu się cholernego wojska! Obiecał że wróci a on obietnic dotrzymuje. Musi...
|
|
|
A Ty? Ile razy wykręciłaś się od spotkań z przyjaciółmi, twierdząc, że masz naukę a nawet nie zajrzałaś do książek tylko siedziałaś w domu i się zadręczałaś, zagłębiałaś w smutku?
|
|
|
Nie pytaj mnie, czemu o tych najgorszych chwilach tak trudno zapomnieć..
|
|
|
Gdy przestaniesz traktować mnie jak opcję, porozmawiamy ponownie.
|
|
|
Nie mogę sobie dać rady. Ciągnie mnie. Tak jakby mnie coś omijało. Chwytam, muszę mieć – i znowu nic. I znów sięgam po coś nowego. Wiem z góry, że skończy się tak samo, ale nie mogę się opanować. Chwyta mnie, rzuca w coś, wypełnia mnie na chwilę i znów odrzuca, i pozostawia pustą jak głód, i znów powraca.
|
|
|
|