 |
|
Ja tak zwyczajnie chcę, żebyś mnie umieścił w swoich planach na niedzielę, na weekend, na życie.
|
|
 |
|
Wiesz dlaczego tak często zasypiam pierwsza? Ponieważ rozmawiając z Tobą zanim zamkną mi się oczy, czuję się bezpieczna i wiem, że nic mi nie grozi.
|
|
 |
|
Kocham patrzeć jak śpisz. Kocham jak mnie widzisz. Kocham milczeć jak mówisz, wtedy wszystko rozumiem. Kocham, kiedy dotykasz mnie opuszkiem. Kocham tak naprawdę wszystko w sumie.
|
|
 |
|
i nie rób mi wyrzutów bo to żenująco smutne
|
|
 |
|
więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania .
|
|
 |
|
potrzebuje uczucia, ale w sumie mogą być browary .
|
|
 |
|
powiedz, że zawsze będziesz obok, chroniąc me serce...
|
|
 |
|
Przekaż swojej nowej dziewczynie, że za miesiąc, moje drzwi będą otwarte dla niej, by słuchać jakim kretynem jesteś./ jachcenajamaice
|
|
 |
|
Dlatego dziś z całego serca życzę Ci okrutnie, beznadziejnych dni.
I mam nadzieję wielką, że beze mnie skończysz gdzieś na dnie.
A ty odchodzisz. No to co? Nie będę długo płakał, bo
Nawet nie umiem tego kryć życzę Ci jak najgorzej.
|
|
 |
|
Szczeniacka miłość, to nie dojrzała miłość
Zaufanie, zrozumienie są prawdziwą siłą.
|
|
 |
|
i całował moją kwaśną minę, aby ktoś wbił do mnie ze słodyczami i żeby stwierdził, że jestem słodsza niż snikers, aby ktoś słuchał mojego gadania bezsensu, aby ktoś, gdy widzi, że mam gorszy dzień owinął mnie w koc i przytulając mnie opowiadałby mi jak bardzo się cieszy, że mnie ma, aby ktoś zrozumiał, że potrzebuję trochę samotności, aby ktoś znosił moje wady, aby ktoś mówiąc o szczęściu miał na myśli mnie, aby ktoś po przebudzeniu napisał mi sms'a, że kocha. Chciałabym, aby tym KIMŚ był właśnie On.
|
|
 |
|
Chciałabym, aby ktoś wyszedł ze mną na spacer podczas deszczu, aby ktoś mówiąc kumplom o ideale dziewczyny spojrzał na mnie puszczając oczko, aby ktoś obudził mnie w środku nocy pocałunkiem i wyszedł ze mną na melaż, po którym razem ze mną spędziłby namiętny poranek, aby ktoś bawił się moimi włosami, aby ktoś znienack przytuł mnie od tyłu jak czekam na autobus, aby ktoś wszedł po mnie na lekcje i z uśmiechem powiedział nauczycielce, że mnie porywa, aby ktoś zapalił ze mną, gdy jest mi źle, aby ktoś rzucił mnie na łóżko i obdarował tysiącem pocałunków, aby ktoś wziął mnie na ręce na środku miasta i wykrzyczał, że jestem Jego przyszłą żoną, aby ktoś odprowadził mnie na melanż do dziewczyn, po czym napisałby mi sms'a, że już tęskni, aby ktoś, gdy nie jestem trzeźwa zaopiekowałby się mną, po czym rano skoczyłby po wodę do sklepu, aby ktoś kłócił się ze mną o to jaki film obejrzymy, aby ktoś od czasu do czasu wyzwałby mnie od grubasów, po czym wkładając mi pod bluzkę ręke przepraszał cz.1
|
|
|
|