 |
znowu zaczęłam analizować twoje spojrzenia pomimo , że nie powinnam
|
|
 |
gdy mówisz: kocham Cię - rozpierdalasz mnie jednocześnie na cząstki elementarne.
|
|
 |
podobno pasowaliśmy do siebie. teraz moja tęsknota nie pasuje do twojej obojętności.
|
|
 |
jednym słowem zgasił resztkę nadziei, która tliła się w moim sercu.
|
|
 |
w cieple twojego oddechu ogrzewam moje serce.
|
|
 |
moje źrenice przybierają kształt serca, chyba się zakochałam :D:D
|
|
 |
może faktycznie jestem inna, bo ze złości zamiast krzyczeć uderzam pięścią w ścianę, czy murek.a fajek nie palę dla szpanu ani po to by poznawać nowych ludzi na palarni pożyczając im zapalarkę.
|
|
 |
kiedyś usunięcie wiadomości od Ciebie ze skrzynki odbiorczej zajęło mi kilka dni - może brak mi było wtedy odwagi. a dziś? zajęło mi to dwie minuty, i to tylko dlatego, że telefon długo usuwał tak ogromną ilość smsów.
|
|
 |
nie lubię tych wieczorów, gdy skulam się pod kołdrą na łóżku, przytulam do poduszki i usiłuję opanować myśli, które rozpierdalają mi głowę.
|
|
 |
i za każdym razem kiedy na ciebie patrzę nie mogę wyjaśnić co czuję w środku .
|
|
 |
i takim oto optymistycznym akcentem pierdolę wszystko.
|
|
 |
mama zawsze powtarzała mi, żebym nigdy nie kładła się do łóżka zła. dlatego teraz siedzę i planuję zemstę.
|
|
|
|