 |
|
I pokochałam te nasze nocne rozmowy i zasypanie z telefonem przy uchu słysząc Twój oddech, który utula mnie do snu i pozwala bezpiecznie zasnąć tak aby moje sny nie były koszmarami wyobrażając sobie , że leżysz obok mnie ...
|
|
 |
|
Byłam masą o właściwościach modelarskich, zwykłą zabawką ugniataną słowami. A ty z nieodpartą chęcią zgniatania, wykonywałeś porcelanowe figurki, biżuterię do ozdoby własnego ciała. Byłam nietoksyczna, odporna na zabrudzenia, straciłam plastyczność. bezpowrotnie stwardniałam.
|
|
 |
|
Przez ten cały cholerny czas pilnujemy, by się za bardzo do siebie nie zbliżyć. Tak jakbyśmy się obawiali, że nasze ciała mogą się dotknąć.
|
|
 |
|
Długie rozmowy przy lampce wina. Milczenie przy dźwiękach ulubionych piosenek.
|
|
 |
|
Żegnałam się w myślach z Tobą już wiele razy, więc po co wracasz?
|
|
 |
|
Tylko tęskniąca kobieta zrozumie drugą tęskniącą kobietę. Jej pobudki o 3 nad ranem, jej dwa kubki z zaparzoną herbatą i milion pocałunków na Twoim zdjęciu.
|
|
 |
|
I obiecujesz że będziesz już zawsze na mnie patrzył z tym blaskiem w oczach?
|
|
 |
|
Cichy powiew Twoich rzęs, delikatny zapach ciepłych ramion, wymiana telepatyczna myśli, i ten blask w Twoich tęczówkach.
|
|
 |
|
Zakochana w podnieceniu stykających się języków i szorstkim dotyku dłoni chłopaka na swoich piersiach. Zakochana w idei rozkoszy.
|
|
 |
|
Jak promienie słońca zatańczymy między obłokami, w uścisku ciał i dusz namiętnie splątani.
|
|
 |
|
Stawką w tej grze zwaną miłością jest szczęście nas obojga, więc musimy prowadzić ją bardzo ostrożnie.
|
|
 |
|
Pozaszywam Ci kieszenie, żebyś miał odwagę łapać mnie za rękę.
|
|
|
|