 |
jak tu być dobrym? jak świat od Ciebie wymaga drapieżności, niby odwaga lubisz pomagać, orientuj to są dziwki.. okażesz serce oplują Cię po wszystkim
|
|
 |
BYLI BLISCY, OBIECYWALI LOJALNOŚĆ I SIĘ PUKALI W ŁEB JAK MÓWIŁEM, ŻE 'COŚ ZA BARDZO'
|
|
 |
generalnie jest teraz spoko. zapomniałem dosyć sporo, zakochałem się na nowo.
|
|
 |
chodź do mnie. chcę poczuć Ciebie we mnie. rozkołysz uczucia. rozdrażnij zmysły. podziel się sobą. chodź do mnie, kochanie.
|
|
 |
w tym chorym amoku nie dotrzymuję kroku nikomu sam sobie panem nawet jak ci z boku komentują, że mam najebane w bani
|
|
 |
zamiast się żalić, ty ze sobą weź kogoś, bo rozstania i tak dalej to najwyżej powód żeby nie chlać bez powodu znowu, czuj ziomuś
|
|
 |
mówił - zwolnij Mała, alkohol to słaby relaks
|
|
 |
lubimy ładne panny, lubimy bystre panny te które lubią latać, ale nie polecą z każdym im mniej jest bystra tym lepiej dla nas, ale im mniej jest bystra tym mniej nas jara
|
|
 |
yo, nie zrozum mnie źle - źle ci nie życzyłam nigdy
jak twoja była się puszczała, wrogowie chcieli wygryźć
|
|
 |
pamiętam w chuj Twoich spostrzeżeń i linijek czasem zaplączą mi się bezwiednie jak dokądś idę
|
|
 |
Gdzieś tam daleko ....
Trwam , zaślepiony myślą że jednak wyjdzie
Urojenia - moim sednem
Wiara - priorytetem
Pomimo to że nie wyjdzie trwam , jestem , czuję
Zaślepiany wiarą , otumaniany wierzeniami
Staram się, buduję to
Błędne koło , starty grunt
Deptam z dumą po nim
Nie zważam na pułapki , niebezpieczeństwo
Idę jak nieświadomy celu wędrowiec
Widzę cel , stabilny poziom
Lecz wkroczę w niego sam
Zupełnie sam jak palec
Może to i lepiej
Lecz czy na pewno ...
|
|
 |
Dzisiaj
słuchając tych piosenek jeszcze raz,
Jest inaczej.
Wszystko się zmieniło,
Ułożyło
po swojemu.
Przecież mówili, że to nie ma szans,
że to jest inny świat.
Nie ma nas
ale jesteś Ty
jestem ja,
Osobno
ale to ma swoje "tak".
Nie musimy żyć razem ...
Niedopasowani.
|
|
|
|