 |
Otworzyła oczy, słońce paliło jak cholera, stukot wskazówek zegara doprowadzał ją do szału,
pies strasznie ujadał, podłoga drżała od wibracji w telefonie..
'Chyba ktoś sobie o mnie przypomniał . Kurwa! ... czas zacząć kolejny pierdolnięty, bezsensowny dzień w moim życiu.'
Potykając się o puste butelki po whisky, podniosła jedną, przechylając ją- 'Ani jednej kropli życia...
Pobudka ! Czas wziąć zimny prysznic, dobudzić się i wyrzucić z siebie resztki tej.. Ha! "miłości" ... ' | me.
|
|
 |
Na ławce siedziała para młodych ludzi . Patrzyli sobie głęboko w oczy . Nie zauważali ludzi przechodzących obok .
Nie zauważyli nawet dziewczyny, która przez chwilę przyglądała się im, jakby ich znała ...
Mijała miejsca, w których byli razem, park, w którym się poznali ...
W pewnym momencie przypomniała sobie, że to przecież ona siedziała na tej ławce...
W tym parku, gdzie się poznali .
I ta piosenka... Stojąc przez moment w miejscu, jej wspomnienia skumulowały się .
Odwróciła się i poszła przed siebie, gdy po jej policzku spłynęła kolejna łza . | me.
|
|
 |
Idąc nocą przez miasto, ze słuchawkami na uszach, słuchając tej jednej, jedynej piosenki,
której słuchali razem, mijała ludzi, którzy patrzyli na nią, jak na trędowatą, schodząc jej przy tym z drogi... | me.
|
|
 |
Chyba każda dziewczyna ma taki moment, kiedy chciałaby być taką zimną suką, bez uczuć, ale zwyczajnie nie potrafi, bo ma kurwa za dobre serce!
|
|
 |
Portret kobiecy..
"Musi być do wyboru.
Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.
To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.
Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare,
czarne, wesołe, bez powodu pełne łez.
Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie.
Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno.
Naiwna, ale najlepiej doradzi.
Słaba, ale udźwignie.
Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.
Czyta Jaspersa i pisma kobiece.
Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most.
Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.
Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
własne pieniądze na podróż daleką i długą,
tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.
Albo go kocha, albo się uparła.
Na dobre, na niedobre i na litość boską"
|
|
 |
mówili w domu o mnie wiatr na pogodę
dziś spokój dogania mnie
|
|
 |
Że jesteś dla mnie, jesteś ze mną, że ja i Ty
To coś, co jest na pewno, że jest naprawdę
Że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne i…
|
|
 |
"Ale się nie ma czemu dziwić: dusza zawsze potrafi wybrać sobie najlepszą ścieżkę dźwiękową. A to, że akurat słyszę tę, a nie inną piosenkę nigdy nie jest dziełem przypadku. To samo jest z resztą i z prawdą."
|
|
 |
i nagle nic o tobie nie wiem znowu nie śmiałabym nawet powiedzieć że kiedykolwiek cię znałam
|
|
 |
W chwili, kiedy przestaniemy troszczyć się o innych, o siebie, utracimy człowieczeństwo.
|
|
 |
Żyje na odpierdol, znów zaliczam beton...
|
|
 |
'Nie umiem być sam i znów wbijam w kluby ... '
|
|
|
|