głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kc_loveyou

Byli z dwóch różnych światów.  Zrobił jak zamierzał: zabawił i zostawił.  Ona pokochała i kochała   gdy on wrócił ją odwiedzić po latach  Zastał jedynie na cmentarzu jej nagrobek.  Napis głosił: „samobójstwo popełniła  z miłości śmierć ją uleczyła”.

explosive_ dodano: 23 września 2012

Byli z dwóch różnych światów. Zrobił jak zamierzał: zabawił i zostawił. Ona pokochała i kochała, gdy on wrócił ją odwiedzić po latach Zastał jedynie na cmentarzu jej nagrobek. Napis głosił: „samobójstwo popełniła z miłości śmierć ją uleczyła”.

Ona myślała  że mu zależy.  Jemu chodziło tylko o zabawę.  Zabawić się jej kosztem i zostawić.  Był pusty  ładny i bogaty   myślał  że mu wszystko wolno.

explosive_ dodano: 23 września 2012

Ona myślała, że mu zależy. Jemu chodziło tylko o zabawę. Zabawić się jej kosztem i zostawić. Był pusty, ładny i bogaty, myślał, że mu wszystko wolno.

Jej serce nie chciało słuchać rozumu.  Spodobał jej się chłopak nie z jej świata.  To był błąd   wielki błąd.

explosive_ dodano: 23 września 2012

Jej serce nie chciało słuchać rozumu. Spodobał jej się chłopak nie z jej świata. To był błąd, wielki błąd.

Brak weny na bycie   na oddychanie   na życie..

explosive_ dodano: 23 września 2012

Brak weny na bycie, na oddychanie, na życie..

Miała ochotę zniknąć w czarnej dziurze  gdzie nie ma drzwi   gdzie okna zaklejone są taśmą  a tlen nie istnieje.

explosive_ dodano: 23 września 2012

Miała ochotę zniknąć w czarnej dziurze, gdzie nie ma drzwi, gdzie okna zaklejone są taśmą, a tlen nie istnieje.

 O ile mi wiadomo  nikt jeszcze nie umarł  z nieszczęśliwej miłości. Ciekawe  czy mnie uda się  być tą pierwszą..

explosive_ dodano: 23 września 2012

"O ile mi wiadomo, nikt jeszcze nie umarł z nieszczęśliwej miłości. Ciekawe, czy mnie uda się być tą pierwszą.."

  Kocham Cie   usłyszałam jego głos.    A ja uczę się milosci do Ciebie   odpowiedziałam.  Zapalił papierosa  załozył koszulkę  na swoje nagie ciało i zapytał:    czy wierzysz ze ten moment wkoncu nadejdzie?

explosive_ dodano: 23 września 2012

- Kocham Cie - usłyszałam jego głos. - A ja uczę się milosci do Ciebie - odpowiedziałam. Zapalił papierosa, załozył koszulkę, na swoje nagie ciało i zapytał: - czy wierzysz ze ten moment wkoncu nadejdzie?

jesteś mój  niech się dzieje co chce

explosive_ dodano: 23 września 2012

jesteś mój, niech się dzieje co chce

cz. 1   Długo szukała zanim znalazła  kogoś odpowiedniego. To chyba był on  nadawał się idealnie  do tego co chciała zrobić. Znalazła poprzez bloga chłopaka w swoim wieku. Był łady  ale nie zważał na to. Miał on swój pogląd na świat i trzymał się go. Twierdził  że przyjaźń nie istnieje  że nie ma czegoś takiego jak miłość. Był inny  nie jak reszta dzieciaków w ich wieku  zepsutych przez internet. On miał nie miał po prostu cierpliwości do tego świata. Dzięki swojej oryginalności zaintrygował ją  więc to jemu postanowiła pomóc.  Odszukała jego profil na facebook’u zaprosiła do znajomych – przyjął jej zaproszenie. Była w lekkim szoku  bo ona sama nie znając kogoś  by nie akceptowała. Ale nie chciała zagłębiać się ws zczegóły. Obserwowała jakiś czas jego profil  czytała posty  komentarze znajomych  jego odpowiedzi. Gdy uznała  że już jest na to gotowa  zaczęła komentować jego posty wdając się zarazem w rozmowę.

explosive_ dodano: 23 września 2012

cz. 1 - Długo szukała zanim znalazła, kogoś odpowiedniego. To chyba był on, nadawał się idealnie, do tego co chciała zrobić. Znalazła poprzez bloga chłopaka w swoim wieku. Był łady, ale nie zważał na to. Miał on swój pogląd na świat i trzymał się go. Twierdził, że przyjaźń nie istnieje, że nie ma czegoś takiego jak miłość. Był inny, nie jak reszta dzieciaków w ich wieku, zepsutych przez internet. On miał nie miał po prostu cierpliwości do tego świata. Dzięki swojej oryginalności zaintrygował ją, więc to jemu postanowiła pomóc. Odszukała jego profil na facebook’u,zaprosiła do znajomych – przyjął jej zaproszenie. Była w lekkim szoku, bo ona sama nie znając kogoś, by nie akceptowała. Ale nie chciała zagłębiać się ws zczegóły. Obserwowała jakiś czas jego profil, czytała posty, komentarze znajomych, jego odpowiedzi. Gdy uznała, że już jest na to gotowa, zaczęła komentować jego posty wdając się zarazem w rozmowę.

cz. 2    Po jakimś czasie zaczęli pisać już na komunikatorze. Czasami były to zwykłe rozmowy  typu co dzisiaj ich oboje spotkało  ale zazwyczaj tematy dotyczyły życia i ich poglądów. Stworzyli  między sobą dziwnego rodzaju więź. Pisali do siebie często  ponieważ potrzebowali tego  nie potrafili się bez tego obyć. Z czasem zaczął on nazywać ją swoją przyjaciółką. Na początku była bardzo zdziwiona  ale później uświadomiła sobie  że zaczął się zmieniać pod jej wpływem. Była siebie jak i z niego ogromnie dumna  zmieniała go na lepszego człowieka.

explosive_ dodano: 23 września 2012

cz. 2 - Po jakimś czasie zaczęli pisać już na komunikatorze. Czasami były to zwykłe rozmowy, typu co dzisiaj ich oboje spotkało, ale zazwyczaj tematy dotyczyły życia i ich poglądów. Stworzyli między sobą dziwnego rodzaju więź. Pisali do siebie często, ponieważ potrzebowali tego, nie potrafili się bez tego obyć. Z czasem zaczął on nazywać ją swoją przyjaciółką. Na początku była bardzo zdziwiona, ale później uświadomiła sobie, że zaczął się zmieniać pod jej wpływem. Była siebie jak i z niego ogromnie dumna, zmieniała go na lepszego człowieka.

cz. 3   Po kilku długich tygodniach ich znajomości czuła  że nadszedł już odpowiedzi moment. Zapytała się go czy mogą porozmawiać na skypie  on nie miał nic przeciwko temu. Więc zadzwonił do niej przez komunikator a wtedy zaczęła się rozmowa:    Hej  co chciałaś mi powiedzieć? Dlaczego nie mogłaś mi napisać jak zawsze? W sumie znamy się jakiś czas  szkoda  że nie wpadliśmy na to wcześniej  żeby tak rozmawiać. Włącz kamerkę  przecież i tak wiem jak wyglądasz – uśmiechnął się.    Hej  zaraz włączę  ale najpierw chciałabym ci coś powiedzieć.    Ok  to czekam.    Tylko proszę nie przerywaj mi.    Już się boję – uśmiechnął się szeroko –postaram się nic nie mówić.    Więc… jestem teraz w szpitalu  jestem chora  niedługo umrę. – włączyła kamerkę i wtedy on ujrzał szpitalny wystrój –Znalazłam cię  ponieważ przed śmiercią chciałam zrobić coś dobrego.

explosive_ dodano: 23 września 2012

cz. 3 - Po kilku długich tygodniach ich znajomości czuła, że nadszedł już odpowiedzi moment. Zapytała się go czy mogą porozmawiać na skypie, on nie miał nic przeciwko temu. Więc zadzwonił do niej przez komunikator a wtedy zaczęła się rozmowa: - Hej, co chciałaś mi powiedzieć? Dlaczego nie mogłaś mi napisać jak zawsze? W sumie znamy się jakiś czas, szkoda, że nie wpadliśmy na to wcześniej, żeby tak rozmawiać. Włącz kamerkę, przecież i tak wiem jak wyglądasz – uśmiechnął się. - Hej, zaraz włączę, ale najpierw chciałabym ci coś powiedzieć. - Ok, to czekam. - Tylko proszę nie przerywaj mi. - Już się boję – uśmiechnął się szeroko –postaram się nic nie mówić. - Więc… jestem teraz w szpitalu, jestem chora, niedługo umrę. – włączyła kamerkę i wtedy on ujrzał szpitalny wystrój –Znalazłam cię, ponieważ przed śmiercią chciałam zrobić coś dobrego.

cz. 4   Umrzeć ze świadomością  że nie jestem do końca złym człowiekiem. Nigdy nie rozmawialiśmy o swojej przeszłości  ja byłam wtedy… okropna  wredna  chamska  niemiła.Hejtowałam  wyzywałam  znęcałam się psychicznie na innych ludziach w szkole.Należałam  jak by to powiedzieć  do takiej elity  której było wszystko wolno.Kiedy dowiedziałam się o chorobie  gdy im już powiedziałam  odwrócili się ode mnie. Zostawili mnie samą i wtedy zaczęłam zastanawiać się nad sobą  nad życiem  które już przeżyłam. Uświadomiłam sobie  że żałuję tego co robiłam było mi wstyd  miałam wyrzuty sumienia. Pierwsze co zrobiłam zanim trafiłam do szpitala  było przeproszenie wszystkich ludzi  których skrzywdziłam. Wiesz co jest najdziwniejsze? Oni wszyscy mi wybaczyli i to jeszcze mi współczuli. Wtedy jeszcze bardziej żałowałam swoich czynów w przeszłości. Postanowiłam  że zrobię coś dobrego  żeby zrekompensować swojej błędy.

explosive_ dodano: 23 września 2012

cz. 4 - Umrzeć ze świadomością, że nie jestem do końca złym człowiekiem. Nigdy nie rozmawialiśmy o swojej przeszłości, ja byłam wtedy… okropna, wredna, chamska, niemiła.Hejtowałam, wyzywałam, znęcałam się psychicznie na innych ludziach w szkole.Należałam, jak by to powiedzieć, do takiej elity, której było wszystko wolno.Kiedy dowiedziałam się o chorobie, gdy im już powiedziałam, odwrócili się ode mnie. Zostawili mnie samą i wtedy zaczęłam zastanawiać się nad sobą, nad życiem, które już przeżyłam. Uświadomiłam sobie, że żałuję tego co robiłam,było mi wstyd, miałam wyrzuty sumienia. Pierwsze co zrobiłam zanim trafiłam do szpitala, było przeproszenie wszystkich ludzi, których skrzywdziłam. Wiesz co jest najdziwniejsze? Oni wszyscy mi wybaczyli i to jeszcze mi współczuli. Wtedy jeszcze bardziej żałowałam swoich czynów w przeszłości. Postanowiłam, że zrobię coś dobrego, żeby zrekompensować swojej błędy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć