 |
czasem kiedy mówię: " u mnie w porządku " chciałabym ..
żeby ktoś spojrzał mi w oczy uściskał mnie mocno i powiedział " wiem, że wcale tak nie jest ".
nie dzwoń-za bardzo lubię Twój głos,nie pisz- za bardzo biorę Twoje słowa do siebie
po prostu pozwól zapomnieć i poukładać chwilowy burdel uczuć.
|
|
 |
Ważne, aby mieć kogoś takiego, kto cię kopnie w odpowiednim momencie w dupę, wyzwie cię, siądzie na psychikę. On to robi dla tego, żebyś sobie życia nie zmarnował i żebyś się otrząsnął.
Ten ktoś nazywa się przyjaciel.
|
|
 |
wypełnia mnie teraz bezsilność, wstręt i wszelkie odruchy, które przypominają chęć wymiotowania. myślałam, że więcej mnie te doświadczenie spotykać nie będzie, ale znów poczułam swój pieprzony szczęnięcy zapał i chęć zrobienia czegokolwiek, że zrobiłam to, czego tak zażekałam się, że nie zrobię. głupie, durne błachostki, ukadają się w pewną, mniej lub bardziej konkretną całość. moje zachowania piętrzą się i piętrzą formując się na kształt postaci jaką jestem.
|
|
 |
Jutro nadeszło. Jutro jest dzisiaj. Spotkałam kogoś innego niż tamten, a po tamtym nie ma już najmniejszego śladu w moim życiu. Poza jednym. Poza tym, że jestem zniszczona, może troche chora. Wtedy wszyscy o mnie gadali, może gadają do dziś... Wtedy czułam się poniszczona i obrzydliwa, dzisiaj czuję, że stale na ślepo dążę do ideału i nienawidzę siebię z każdym kolejnym krokiem. Brakuje mi coraz więcej, nie potrafię pogodzić się z tym, że tego nie osiągnę. Robię wszystko, by skupić Jego uwagę tylko na sobie, dostaję szału, gdy coś idzie nie po mojej myśli. Nie wierzę w siebie. Wszyscy mają rację. Nie dam sobie rady i tym razem...
Jedyne szczęście daje mi On. Dopóki mnie podtrzymuję-chcę oddychać i biec dalej. A nóż wszystkim pokazać...
|
|
 |
Kiedy ktoś Cię opuści, poza tym, że tęsknisz, poza tym, że rozpada się cały ten mały świat, który razem stworzyliście, i że wszystko co widzisz albo robisz przypomina Ci o tej osobie, najgorsza jest myśl, że była to próba jakości i teraz wszystkie części, z których się składasz, noszą stempel ODRZUT przystawiony przez kogoś, kogo kochasz.
|
|
 |
nie zapomniałam.. nie przestałam kochać.. nie przestałam tęsknić i myśleć o Tobie. i wcale się nie pogodziłam z myślą, że już nie wrócisz. i tylko jakoś dziwnie mi gdy widząc Cię daleko gdzieś nadal czuję te motylki w brzuszku i łzy cisnące się do oczu. Kocham Cię wciąż.. tak bardzo mi Ciebie brakuje.. nauczyłam się już udawać przed innymi, że nic do Ciebie nie czuję. lecz w środku nic się nie zmieniło bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu .
|
|
 |
a w Tobie pełno udawania. udawania, że wszystko dobrze, udawanego `szczerego` uśmiechu. jednak wolisz udawać, niż powiedzieć prawdę. dlaczego? bo tak jest lepiej , nie dla Ciebie - dla Niego. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
coraz mniej `kocham`, coraz więcej `nienawidzę`... / pstrokatawmilosci
|
|
 |
i mimo wszystko sama nie wiem dlaczego tak bardzo chcę byś był.
i ten Twój cholerny uśmiech tamtego dnia
|
|
 |
chciałabym żeby kiedyś On żałował,że mógł mnie mieć,a nie miał. Żeby kiedyś zobaczył co stracił...
|
|
 |
jak mam powiedzieć to tobie
że już nie kocham cię, nie chce .
że kiedy patrzę na to jak jest
już nie przechodzą mnie dreszcze
już nie brakuje mi powietrza.
|
|
 |
dzień, który zaczął się marnie
i marnie skończy się.
|
|
|
|