 |
a ja żyję tylko tym, że jeszcze kiedyś powrócisz. że znów będzie jak dawniej albo nawet lepiej. codziennie wstając rano staram się wykrzywić twarz w uśmiech, co nie zawsze mi wychodzi, i usiłuję sobie wmówić, że pewnego dnia obudzę się obok Ciebie tak cholernie szczęśliwa, że znów będziesz blisko. wiesz, może to głupie, ale tylko w ten sposób jakoś jeszcze funkcjonuję i oszukując samą siebie daję radę przetrwać kolejny pusty, bezsensowny dzień. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
niespełna siedemnastoletnie drżące ciało trzymające w ręce kubek ciepłego kakao, spogląda na zdjęcie rzucone niedbale gdzieś na biurku. widnieją na nim dwie postacie. dziewczyna i chłopak. ja i Ty. szkoda tylko, że nas już nie ma. że ten moment, ta chwila szczęścia trwa już tylko wyłącznie na fotografii. wiem, że pewnie właśnie jesteś z nią. że to ją otulasz ciepłem swojego ciała. tęsknię. tak cholernie tęsknię. ale nie wykonam żadnego ruchu. bo tak będzie lepiej. dla mnie, dla Ciebie, dla nas. ja przecież poczekam. zawsze czekałam, na swoją kolej, na swoją chwilę szczęścia, na Ciebie. poczekam i tym razem. to nic, że mój głos codziennie rano się łamie, to nic, że spoglądając w lustro widzę wrak człowieka. to nic. ja poczekam. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
będziemy idealni,będziemy pieprzyć się całymi dniami a potem spalać grube blanty,i będziemy chodzić kompletnie naćpani w środku nocy,środkiem ulicy i popijać tanie wino,albo czystą prosto z butelki.I będziesz trzymał mi włosy gdy będę wymiotować i będziesz pilnował mnie gdy znowu zacznę odpływać.I będziemy kłócić się o kołdrę i o spanie przy ścianie i chuj z tym że w naszej sypialni łóżko stoi na środku,to nieważne.I będziesz robił mi śniadania,a ja postaram się przygotować na obiad coś innego niż zupka chińska wypełniona po brzegi makaronem.I będę stała pod sceną na twoich koncertach i starała nie zwracać się uwagi na te wszystkie napalone szmaty,i będę chowała Ci kluczyki gdy tylko zachcę Ci się ścigać a Ty będziesz łamał wszystkie moje pochowane papierosy.I będę pilnowała twojej siostry a ty oglądał mecze z moim bratem podczas gdy ja z jego żoną będziemy uszczuplały limit waszych kart kredytowych,ale najważniejsze to to że będziemy się cholernie kochać /nacpanaaa
|
|
 |
być gotowym oddać życie za jeden uśmiech .. ♥ ;(( .
|
|
 |
leżała na łóżko ze słuchawkami w uszach.włączyła muzykę tak głośno że nie słyszała własnych myśli.leżała nieruchomo,jakby martwa.to prawda.jej dusza,jej uczucie już umarło.czuła jakby każda jej cząstka ciała przestawała 'działać',jakby powoli 'wyłączało' jej się ciało.głowa była pełna wspomnień,pełna jego.patrzyła w sufit przypominając sobie jak leżeli tutaj oboje.a prawej ręce trzymała nóż i masując sobie nim dłoń napawała się najlepszymi utorami.uniosła dłoń i lekkością upuściła nóż prosto w serce które niedawno biło tak mocno.
|
|
 |
znów twój numer na wyświetlaczu telefonu,znów ty.
|
|
 |
|
Odeszłaś, zabierając wszystko - kolory, powietrze, szczęście, miłość i mój uśmiech. Ale nie zapomniałaś dać najważniejszego - tęsknoty.
|
|
 |
Gdy rozmawialiśmy do późnych godzin, miałem kłopoty z przebudzeniem się. Teraz, kiedy nie rozmawiamy wcale zaczynam mieć problemy ze snem./ampty
|
|
 |
Chcę oglądać z Tobą mecze i pić zimne piwo, grać w x-boxa w samej bieliźnie i jeść fast foody o 3 nad ranem, oglądać z Tobą wszystkie głupkowate komedie, by słyszeć jak słodko się śmiejesz, i straszne horrory byś wtulał się we mnie by poczuć się bezpieczniej. Chcę spać w Twojej koszuli i słuchać z Tobą muzyki, pić z Tobą poranną kawę, zwiedzać z Tobą miasto nocą i kąpać nago w jeziorze. Chcę tańczyć z Tobą jak w dirty dancing i całować się w deszczu./niekonsekwentnaaa
|
|
 |
I mimo że czas płynął, nie chciałem innych imion
Albo być z Tobą albo zginąć !
|
|
 |
Dziś mam wszystko, mogę wszystko
A żyje tylko zemstą...
|
|
|
|