|
Gdy go straciła, nic nie wyglądało już tak jak kiedyś.. Śnieg nie był tak biały, pokój tak czysty, a obiad tak smaczny...
|
|
|
Zakupy z koleżanką. -Bierzemy chipsy? -możemy... -batony? -takk... -woda czy sok? -cokolwiek... -żelki? -możemy... -jabłka? -noomm... -pleśń? -takk... -Plaśń kurwa.. powiedziałam pleśń...Czy Ty tu widzisz jakąś pleśń? -nieeee. -no właśnie, jak już wrócisz na ziemię to daj znać.
|
|
|
kolejny dzień tonę w wspomnieniach .. / zakochybana
|
|
|
niedziela. zazwyczaj dzień pełen zmułki i nauki, ale nie u mnie. dla mnie to dzień płakania godzinami w poduszkę - totalne dawanie upust emocjom, które siedzą we mnie przez ten cały tydzień. / zakochybana
|
|
|
Leżąc w wannie spowiadam się pralce z miłości do Ciebie.
|
|
|
Bardzo niebezpiecznie jest spotkać kobietę, która nas całkowicie rozumie. Kończy się to zawsze małżeństwem.
|
|
|
Nauczyłem się kochać tajemniczość. Ona jedna chyba może życie nasze uczynić niezwykłym i cudownym. Najpowszedniejsza rzecz zyskuje urok, gdy się ją zachowuje w tajemnicy.
|
|
|
mały siostrzeniec domagał się , żebym wzięła go na ręce . biorąc go utuliłam do siebie poprawiając mu jedną ręką czapkę spadającą na oczy . spojrzałam w górę na granatowe niebo wypełnione gwiazdami . kazałam mu zerknąć i podziwiać . - zobacz ! spadająca gwiazda ! . - krzyknął i dotknął mojej brody próbując skierować mój wzrok w odpowiednie miejsce na niebie . - sybko pomyśl zycenie ! . ja jus pomyślałem . - cmoknął mnie w nos . - ja też . - przytuliłam go mocniej . - ja mam zycenie , zeby być krecikiem . a ty ? - żeby On w końcu był szczęśliwy .. - powiedziałam cicho jakby sama do siebie . - kto , krecik ? . - malec zapytał a ja wybuchnęłam śmiechem . - taak , krecik kochanie . - taki jeden , wredy krecik . / ransiak
|
|
|
ja? codziennie inna, zmienna, niczym pogoda, lecz ciągle niewinna, zawsze szczęśliwa, szczera i uczciwa ..
|
|
|
Nigdy więcej nie będziemy razem tyle naszych nie spełnionych marzeń,
nigdy więcej nie usłyszysz kocham nie usłyszysz jak przez Ciebie szlocham
Nigdy więcej nie będziemy razem tyle naszych nie spełnionych marzeń,
nigdy więcej nie usłyszysz kocham nie usłyszysz jak przez Ciebie szlocham
|
|
|
|