 |
Nie można kogoś przestać kochać. Albo go wcale nie kochałeś, albo już zawsze go będziesz kochać.
|
|
 |
Jesteśmy cholernie pogubieni. Nigdy nie przestaniemy być dzieciakami z trzepaków z szarego blokowiska. Jakbyśmy daleko nie poszli i w jakim miejscu życia byśmy nie byli. Każdego dnia będziemy kochać niewłaściwych ludzi, pić i odpalać papierosa od papierosa. Umawiać się z "złymi" chłopakami i pieprzyć starsze dziewczyny. Będziemy mieć nadzieje na jutro. Na świt, który nigdy nie przyjdzie.
|
|
 |
Jeden kieliszek, drugi, trzeci i pękłam. Wzięłam papierosa i wyszłam na dwór, siadlam na schodach w krótkim rękawku i trzęsąc się z zimna zaczęłam płakać. Przyszedłeś i siadłeś obok, patrząc na to jak żałośnie wyglądam przytuliłeś mnie do siebie. Słowa płynęły z moich ust niczym fala. Wziąłeś mnie na kolana i zaczales przepraszać, między pocałunkami tłumaczyłeś swoje zachowanie, po czym przytuliłeś mocno do siebie. Spojrzałeś mi prosto w oczy i wyszeptałes jak bardzo mnie kochasz. A ja po raz kolejny zrozumiałam jak bardzo Cię kocham, jak cholernie mi zależy i jak dobrze mnie znasz. To właśnie Ty nauczyłeś mnie rozmawiać o problemach, nikt inny. Nie chce nikogo innego, to przy Tobie chce zasypać i się budzić. Tylko przy Tobie. Kocham Cię niewyobrażalnie mocno/ASs
|
|
 |
I mimo tego, że obudziłes mnie buziakiem i mimo tego, że od rana nie nadążam odbierać telefonow z życzeniami i mimo tego, że jestem cholernie szczęśliwa - kogoś mi brakuje. Rok temu otwierałaś drzwi i budziłaś mnie życzeniami, byłaś. Siadlam w kuchni, a łzy splynely po policzku, bo straciłam Cię bez powrotnie, odebrał mi Ciebie na zawsze. Chciabym byś Go poznała, żebyś swoim czujnym okiem stwierdzła czy to ma sens, bo miałaś oko do ludzi. Chciałabym byś wróciła. Zawsze się śmiałam, ze będziesz mi bawić dzieci, w końcu Nas też wychowałaś. On zaraz wróci z pracy i z mojej miny wyczyta wszystko. Ale co z tego? Nie sprawi, że wrócisz. Chociaż jeszcze jeden dzień z Tobą, jedna godzina. Tęsknię, cholernie tęsknię Babciu/ASs
|
|
 |
Jutro mijają 23 lata jak jestem na świecie. 23 lata pełne szpitali, łez, strat, igrania ze śmiercią. Rok temu urodziny obchodziłam na terapii, w tym roku spędze je przy Twoim boku. Upadałam nie raz, wiele razy walił mi się świat i usuwał grunt spod nóg. Ludzie przychodzili i odchodzili zabierając wszystko, tylko prawdziwi zostali. Ale wiem, że jakby nie to wszystko, to pewnie bym Ciebie nie poznała. Były momenty, że modliłam się o śmierć, ale i takie gdy płakałam ze szczęścia. Dużo by wymieniać. Straciłam setki razy zaufanie rodziców, przyjaciół. Ale dzisiaj jestem tutaj, żyje dalej - mimo wszystko się nie poddałam, a teraz śmiało mogę powiedzieć, że jestem cholernie szczęśliwa/ASs
|
|
 |
Rozmawiając przez telefon wyszłam z domu, siadłam na ganku, a w tel usłyszałam ciche " ciocia Asia kiedy wracasz?" Łza spłynęła w dół twarzy, wróciłam do domu siadajac na naszym łóżku i powoli czułam jak dalsze łzy wypływają spod powiek. Spytałeś co się stało, zbylan Cię cichym nic. Nie dałeś za wygraną, siadłeś obok, przytuliłeś, a gdy chwyciłeś za rękę mimo łez powiedziałam, ze boje się tego, że wyprowadziłam się z domu, tego, że może podjęłam złą decyzję, ze odejdziesz, ze tęsknię za małym. Na co Ty calując mnie w czoło odpowiedziałeś tylko, że tu jest teraz mój dom i, ze będziesz zawsze. Mimo Twojego zmęczenia wlałeś mi wode do wanny, zrobiłeś herbatę, poscieliłeś łóżko i siedziałeś tak długo, aż nie zasnęłam./ASs
|
|
 |
Mój kochany, wredny pielegniarz < 3/ASs
|
|
 |
W moim sercu jest wiele ran, które już dawno pokryły się bliznami. Wydatowane na ścianach wspomnienia pozostaną na zawsze przypominając o wszystkim co ukształtowało mój charakter. Nie żałuję niczego, bo każde zdarzenie nauczyło mnie czegoś nowego doprowadzając do miejsca, w którym jestem. Dziś jestem kompletną osobą, która pomimo burzliwej przeszłości twardo stąpa po cienkim gruncie brudnego świata. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
W moim sercu jest wiele ran, które już dawno pokryły się
bliznami. Wydatowane na ścianach wspomnienia
pozostaną na zawsze przypominając o wszystkim co
ukształtowało mój charakter. Nie żałuję niczego, bo każde
zdarzenie nauczyło mnie czegoś nowego doprowadzając do
miejsca, w którym jestem. Dziś jestem kompletną osobą,
która pomimo burzliwej przeszłości twardo stąpa po
cienkim gruncie brudnego świata. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Jeśli miałbyś się martwić gdzie wyszłam z kumplami,
pamiętaj jestem tylko Twoja :)
|
|
|
|