głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kavu_zet

Dzień 86. Wyciągnęłam rolki spod łóżka i trupy z szaf  wszystko co teraz mam to para rolek  porządek i stary pies. Już dzisiaj W. nie było. Nie sprawdzałam kiedy ostatnio był  chociażby na facebooku  I nie sprawdzałam nerwowo czy dźwięk mi się w telefonie nie popsuł... Po prostu znowu jestem rzucona na start  znowu moje  ja  musi być bardziej.

malutkawwielkimswiecie dodano: 6 kwietnia 2016

Dzień 86. Wyciągnęłam rolki spod łóżka i trupy z szaf, wszystko co teraz mam to para rolek, porządek i stary pies. Już dzisiaj W. nie było. Nie sprawdzałam kiedy ostatnio był, chociażby na facebooku, I nie sprawdzałam nerwowo czy dźwięk mi się w telefonie nie popsuł... Po prostu znowu jestem rzucona na start, znowu moje "ja" musi być bardziej.

Kocham Cię  ale nie mogę Ci tego powiedzieć  no nie mogę. Zaraz staniesz w moich drzwiach  razem jezdzimy na nocki  i znowu będziesz  bratem  od stołu  który o 3 nd ranem zrobi najlepszą kawę... ASs

as123456789 dodano: 5 kwietnia 2016

Kocham Cię, ale nie mogę Ci tego powiedzieć, no nie mogę. Zaraz staniesz w moich drzwiach (razem jezdzimy na nocki) i znowu będziesz "bratem" od stołu, który o 3 nd ranem zrobi najlepszą kawę.../ASs

Dzień 83. Znowu uwierzyłam w słowa. Słowa są takie proste  tak naprawdę nie zobowiązują  a ludzie mówią to co chcemy usłyszeć. Kiedy przychodzi do tego aby coś zrobić  wtedy wszyscy milkną  głosy się wyciszają i samotność rozdziera...

malutkawwielkimswiecie dodano: 2 kwietnia 2016

Dzień 83. Znowu uwierzyłam w słowa. Słowa są takie proste, tak naprawdę nie zobowiązują, a ludzie mówią to co chcemy usłyszeć. Kiedy przychodzi do tego aby coś zrobić, wtedy wszyscy milkną, głosy się wyciszają i samotność rozdziera...

Marzenia jednak się spełniają  D Wyśniłam chyba to sobie  zobaczymy co przyniesie ten tydzień :   ASs

as123456789 dodano: 2 kwietnia 2016

Marzenia jednak się spełniają ;D Wyśniłam chyba to sobie, zobaczymy co przyniesie ten tydzień :))/ASs

Dzień 82. Był moją  pierwszą miłością na poważnie  taką  przez którą nie można oddychać. Niedawno z Facebooka dowiedziałam się  że się zaręczył. Julka   przeciętnej urody  ruda  lubił rude   uśmiechnięta  nawet niektórzy mówili  że jesteśmy podobne. Poczułam zazdrość  przecież to powinno być moje  mój pierścionek  narzeczony  ślub w perspektywie. Chciałam to mieć. Próbowałam przypisać to do niewłaściwego faceta  do W. I nagle stop. Przecież ja taka nie jestem: grzeczna  stateczna  naburmuszona i poważna. Stałam się taka dla idei. Nie potrzebuję związków  stabilizacji  pierścionków i perspektyw bo lubię jak W. łapał mnie za włosy  opierał o ścianę i jak paliliśmy blanta o wschodzie słońca. Nigdy nie będziemy razem bo spotkaliśmy się w złym czasie  zbyt pokaleczeni i kaleczymy się dalej. Ale tego właśnie chcę kłócić się z Nim i lądować u niego po imprezach i przyjeżdżać do Niego na rolkach. Bo choć nie jest taką miłością  że nie można oddychać   Jest haustem powietrza...

malutkawwielkimswiecie dodano: 2 kwietnia 2016

Dzień 82. Był moją "pierwszą miłością na poważnie" taką, przez którą nie można oddychać. Niedawno z Facebooka dowiedziałam się, że się zaręczył. Julka - przeciętnej urody, ruda (lubił rude), uśmiechnięta, nawet niektórzy mówili, że jesteśmy podobne. Poczułam zazdrość, przecież to powinno być moje, mój pierścionek, narzeczony, ślub w perspektywie. Chciałam to mieć. Próbowałam przypisać to do niewłaściwego faceta, do W. I nagle stop. Przecież ja taka nie jestem: grzeczna, stateczna, naburmuszona i poważna. Stałam się taka dla idei. Nie potrzebuję związków, stabilizacji, pierścionków i perspektyw bo lubię jak W. łapał mnie za włosy, opierał o ścianę i jak paliliśmy blanta o wschodzie słońca. Nigdy nie będziemy razem bo spotkaliśmy się w złym czasie, zbyt pokaleczeni i kaleczymy się dalej. Ale tego właśnie chcę kłócić się z Nim i lądować u niego po imprezach i przyjeżdżać do Niego na rolkach. Bo choć nie jest taką miłością, że nie można oddychać - Jest haustem powietrza...

I uwielbiam ten moment  kiedy wchodzisz na hale  wpadniemy na siebie  przypadkiem   a na naszej gębie pojawia się uśmiech. Nie umiemy przejść koło siebie i nie zagadać  uwielbiam się  chować  gdzie kamery nie obejmują i wpierdalać cukierki. A najbardziej uwielbiam jak śpiewasz po pijaku :D Kiedyś Ci to może powiem... ASs

as123456789 dodano: 1 kwietnia 2016

I uwielbiam ten moment, kiedy wchodzisz na hale, wpadniemy na siebie "przypadkiem", a na naszej gębie pojawia się uśmiech. Nie umiemy przejść koło siebie i nie zagadać, uwielbiam się "chować" gdzie kamery nie obejmują i wpierdalać cukierki. A najbardziej uwielbiam jak śpiewasz po pijaku :D Kiedyś Ci to może powiem.../ASs

Zmęczona  zmarznięta po 12 godzinach pracy i zakupach. I kiedy tak leże to robię rachunek sumienia. MInął rok  a TY nie odwiedzasz mnie już w snach  nie czekam na wiadomość. Po prostu   umarłeś . Żałuje cholernie  ze tak wyszło jak wyszło. Ale to właśnie TY mi pokazałeś cholernie dużo. Ty   nikt inny. Oddałeś mi całego siebie  ale przegraliśmy tą miłość. Ale nigdu nie powiem  że żałuje tego  że z Tobą byłam mieszkałam. Bo to były najpiękniejsze chwile mojego życia. Mimo wszystko. Dzięki Tobie jestem tutaj w tym miejscu  dzięki Tobie uwierzyłam w siebie. Dobra koniec pierdolenia  4:40 zaadzwoni budzik  o ASs

as123456789 dodano: 31 marca 2016

Zmęczona, zmarznięta po 12 godzinach pracy i zakupach. I kiedy tak leże to robię rachunek sumienia. MInął rok, a TY nie odwiedzasz mnie już w snach, nie czekam na wiadomość. Po prostu- "umarłeś". Żałuje cholernie, ze tak wyszło jak wyszło. Ale to właśnie TY mi pokazałeś cholernie dużo. Ty - nikt inny. Oddałeś mi całego siebie, ale przegraliśmy tą miłość. Ale nigdu nie powiem, że żałuje tego, że z Tobą byłam/mieszkałam. Bo to były najpiękniejsze chwile mojego życia. Mimo wszystko. Dzięki Tobie jestem tutaj w tym miejscu, dzięki Tobie uwierzyłam w siebie. Dobra koniec pierdolenia, 4:40 zaadzwoni budzik ;o/ASs

I któregoś pięknego dnia wykrzyczę Ci prosto w twarz  co do Ciebie czuje. I będę miała w dupie co powiedzą inni  i będę miała w dupie spojrzenia  szepty.  Skoro po tym wszystkim nie umiesz się domyśleć  uświadomię Ci to w inny sposób    Byleby do soboty i grill z dziubkami Moimi  którzy przemycają mi na zmianę cukierki jak stoje na żyro i nie mogę się ruszyć z miejsca :D ASs

as123456789 dodano: 31 marca 2016

I któregoś pięknego dnia wykrzyczę Ci prosto w twarz, co do Ciebie czuje. I będę miała w dupie co powiedzą inni, i będę miała w dupie spojrzenia, szepty. Skoro po tym wszystkim nie umiesz się domyśleć, uświadomię Ci to w inny sposób ;) Byleby do soboty i grill z dziubkami Moimi, którzy przemycają mi na zmianę cukierki jak stoje na żyro i nie mogę się ruszyć z miejsca :D/ASs

Dzień 81. Liczę na to  że w każdej minucie może się coś zmienić. Prawdopodobnie tak się nie stanie  ale może... i to jest magiczne.

malutkawwielkimswiecie dodano: 31 marca 2016

Dzień 81. Liczę na to, że w każdej minucie może się coś zmienić. Prawdopodobnie tak się nie stanie, ale może... i to jest magiczne.

Dzień 80. Myślisz że jedyną liczącą prawdą jest ta mierzalna  że nie liczą się intencję  serce  troska. Czyjegoś życia nie można jednak ocenić po ilość łez  które spadną po śmierci tej osoby   tego nie da się zmierzyć  ale to jeszcze nie znaczy  że nie są prawdziwe. Nawet jeśli się mylę  i tak jesteś nieszczęśliwy  Twoim życiowym celem było poświęcić się i nie dostać nic w zamian ? Nie wierzysz aby cokolwiek miało jakikolwiek cel. Nie myślisz nawet o tych  których ratujesz. Niszczysz jedyną dobrą rzecz w swoim życiu. Pozbawiasz ją znaczenia...

malutkawwielkimswiecie dodano: 30 marca 2016

Dzień 80. Myślisz że jedyną liczącą prawdą jest ta mierzalna, że nie liczą się intencję, serce, troska. Czyjegoś życia nie można jednak ocenić po ilość łez, które spadną po śmierci tej osoby - tego nie da się zmierzyć, ale to jeszcze nie znaczy, że nie są prawdziwe. Nawet jeśli się mylę, i tak jesteś nieszczęśliwy, Twoim życiowym celem było poświęcić się i nie dostać nic w zamian ? Nie wierzysz aby cokolwiek miało jakikolwiek cel. Nie myślisz nawet o tych, których ratujesz. Niszczysz jedyną dobrą rzecz w swoim życiu. Pozbawiasz ją znaczenia...

Dzień 76. Dziś czuję się samotna jakby bardziej. W święta ogólnie czuję się bardziej samotna  niż w zwykłe dni. Jakoś tak nigdy nie mam dokąd pójść  wszędzie mi  nieswojo . Czasami wierzę w Boga  a jeszcze częściej nie wierzę. Ale w Wielki Piątek ciszę słyszę jakby bardziej  jakoś tak ciemniej na świecie  jakby ktoś zabrał mi deskę ratunkową  odebrał ostatni oddech  zgasił światełko nadziei. Nie wierzę w zmartwychwstanie  wydaje mi się  że to tylko nieudolna próba pocieszenia po stracie. Bo gdybym wierzyła  życzyłabym sobie  w te święta abyśmy zmartwychwstali. Aby to wszystko co było skasowało się jakimś cudownym sposobem  oczyściło z grzechów  było nowe i jeszcze raz  abyśmy za rok znów mogli zmartwychwstać...

malutkawwielkimswiecie dodano: 25 marca 2016

Dzień 76. Dziś czuję się samotna jakby bardziej. W święta ogólnie czuję się bardziej samotna, niż w zwykłe dni. Jakoś tak nigdy nie mam dokąd pójść, wszędzie mi "nieswojo". Czasami wierzę w Boga, a jeszcze częściej nie wierzę. Ale w Wielki Piątek ciszę słyszę jakby bardziej, jakoś tak ciemniej na świecie, jakby ktoś zabrał mi deskę ratunkową, odebrał ostatni oddech, zgasił światełko nadziei. Nie wierzę w zmartwychwstanie, wydaje mi się, że to tylko nieudolna próba pocieszenia po stracie. Bo gdybym wierzyła, życzyłabym sobie, w te święta abyśmy zmartwychwstali. Aby to wszystko co było skasowało się jakimś cudownym sposobem, oczyściło z grzechów, było nowe i jeszcze raz, abyśmy za rok znów mogli zmartwychwstać...

Dzień 75.  Chyba chciałam żebyś przyszedł  chyba chciałam żebyśmy spróbowali jeszcze raz chyba chciałam...

malutkawwielkimswiecie dodano: 24 marca 2016

Dzień 75. Chyba chciałam żebyś przyszedł, chyba chciałam żebyśmy spróbowali jeszcze raz,chyba chciałam...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć