 |
u mnie nieciekawie jak zawsze, więc chyba można przyjąć, że w porządku
|
|
 |
bo frajerów trzeba jebać i się nie bać.
|
|
 |
-Kocham Cię- Ty masz wciąż tą samą gadkę..
|
|
 |
nie mam talentu wokalnego, plastycznego czy jakiegoś innego. Ale za to mam talent do pieprzenia sobie życia, mimo własnej woli .
|
|
 |
Sama najlepiej wiem kim jestem, co i jak mam robić i gdzie jest moje miejsce..!
|
|
 |
muskał palcem Jej dłoń. - tak sobie ostatnio myślałem... może warto coś zmienić... - zaczął cicho, niepewnie. - co zmienić, skarbie? - spojrzał na Nią, próbując wyczuć jakie emocje Jej towarzyszą. - spróbować żyć osobno. niezależnie. zakończmy to, co jest... było, między Nami. - natychmiast po Jej policzku, zaczęły spływać łzy. - dlaczego? - zapytała chrapliwym tonem. - bo nie chcę Cię pokochać za bardzo. wybacz. - odłożył Jej bezwiedną dłoń na chude udo. podniósł się z ławki. - do zobaczenia, kiedyś tam. - rzucił, zostawiając Ją samą
|
|
 |
zimno. przydałoby się jakieś 36.6°C koło siebie.
|
|
 |
ta mysl mnie przeraza jak plaga sie rozmnaza
|
|
 |
"Zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha. To ci daje setkę powodów, aby żyć. Ja ich nie mam."
|
|
 |
-Głupia jestem. - Nie jesteś. - Jestem. - To dlaczego uważasz, że jesteś? - Bo każdego dnia rano gdy się budzę mam nadzieję, że On napisze, gdy dostaje sms to myślę, że to od Niego, gdy jestem na mieście mam nadzieję, że Go spotkam, tak niby przypadkiem...
|
|
 |
jak cofnąć przeszłość? - ctrl+z.
|
|
 |
suche usta, czarna kawa , niedopalony papieros i zepsute serce. tak, tego wieczora samotność plątała się między nogami
|
|
|
|