 |
Ten dzień zaliczam do najdziwniejszych, już nawet nie najgorszych. Przywykłam do codziennych kłótni, awantur, sprzeczek. Przywykłam do braku szacunku podczas rozmów z drugą osobą. Wydawało mi się, że przywykłam do wszystkiego, ale nie. Nigdy nie zdołam przywyknąć do tego, że ktoś rzuca w moją stronę obelgi wyciągnięte na podstawie teorii. Nie faktów. Teorii, bo ktoś tak powiedział, ktoś tak stwierdził. Nie przywyknę do chamstwa i dziecinności, gdy zachowuje godność i dumę, bo nie chcę czegoś spieprzyć, a druga osoba bezkarnie przekracza granice przebiegu rozmów i przyzwoitość słów. Nie przywyknę do tego, że ludzie wpieprzają się w nie swoje sprawy. Nie przywyknę do fałszu i bezpodstawnych oskarżeń. Nie dam rady, wręcz nie mogę przywyknąć do tego, że zawsze tracę osoby, na których mi zależy.
|
|
 |
Wyszła na taras, płatki śniegu zaczęły skręcać Jej niesforne kosmyki. W świetle księżyca Jej duże, niebieskie oczy wyglądały jeszcze piękniej. Westchnęła na widok nieba ubranego w gwiazdy. Od dawna nie wierzyła, że któraś ze spadających może spełnić czyjeś życzenie../ aniusssia
|
|
 |
Wciąż czegoś zapominam.. Wziąć śniadania do szkoły, odrobić lekcji, wyprowadzić psa na spacer, założyć czapki w mroźny zimowy dzień. Tylko o Tobie jakoś nie umiem zapomnieć.. / aniusssia
|
|
 |
Tylko popatrz ile wokół nas jest kurestwa, Coraz mniej międzyludzkich więzi i braterstwa
|
|
 |
Na tej drodze bywa ślisko W jednej chwili tracisz wszystko Wszystko, co masz, Tracisz: godność, instynkt i twarz Cel jest jedyną misją Bo łatwo upaść jest tak nisko Czujesz tylko smutek, złość i wstyd Prócz tego nie masz już nic
|
|
 |
Może myślisz, że to dla mnie łatwe, ale tracę oddech , gdy widujemy się przypadkiem
|
|
 |
mam sen, w którym widze Twój uśmiech rozciągajacy twarz w grymas szczęscia nim uśniesz, nie dam Ci odejść biore życie w rękojmie, znów trzymam Cie za rękę, śpij spokojnie.
|
|
 |
W Twoich oczach widzę Sahary bezkres, może ona osusza całe morze Twych łez wiesz.
|
|
 |
W życiu każdego z nas jest przynajmniej jedna niewypowiedziana tajemnica, niewybaczalny żal, nieosiągalne marzenie i niezapomniana miłość.
|
|
 |
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałem", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nic mnie to nie obchodzi" i trochę bólu w każdym "u mnie w porządku", i zawsze jest rozczarowanie w każdym "zapomniałem", tęsknota w każdym "odchodzę" i zawsze jest słońce w każdym "kocham".
|
|
 |
"Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni twego życia. Wracaj do nich ilekroć w Twoim życiu wszystko zaczyna się walić."
|
|
 |
Idę na długi spacer, mimo mrozu, chcę być sam, tylko z Tobą, zrozum. Potrzebuję opieki i dobrej rady, Twojej ręki, pomocy i wiary.
|
|
|
|