Wyszła na taras, płatki śniegu zaczęły skręcać Jej niesforne kosmyki. W świetle księżyca Jej duże, niebieskie oczy wyglądały jeszcze piękniej. Westchnęła na widok nieba ubranego w gwiazdy. Od dawna nie wierzyła, że któraś ze spadających może spełnić czyjeś życzenie../ aniusssia
|