 |
|
piszę o tym co widzę, to myśli nieskażone tabloidem, hip-hop zmienił moje życie!
|
|
|
|
co się dzieje z ludźmi? niektórym odjebało
po trupach na sam szczyt i kurwa idą na całość..
|
|
|
|
my żyjemy tu chwilą, bo tylko one są coś warte
|
|
|
|
przyjdzie taki dzień, wiesz, że przestanę się martwić, moje jedno spojrzenie i wiesz, że to się sprawdzi. wchodzę na scenę, w górę wszystkie łapy, to dla tych dla których ten rap też coś znaczy
|
|
|
|
Twoja klęska - dla hien kawał mięsa, wykwintny smak przyprawiony łzami upadłego męstwa
|
|
|
|
przestań gardzić tymi, którym nie wyszło w życiu.
raczej dziękuj Panu za lepszą przyszłość w życiu i nie oceniaj, twoja moralność nie ma racji bytu
|
|
|
|
znajdź czas by iść na wprost, łapać powietrzei cieszyć się życiem chociaż bywa, że to niebezpieczne
|
|
|
|
sekundy gonią minuty, minuty gonią godziny, złe czyny goni poczucie winy - igła przemierza winyl
|
|
|
|
w życiu trzeba non stop coś poświęcać, namiętność umiera z głodu jako pierwsza, widziałem jak padają najambitniejsze plany, kiedy palą się mosty i konają ideały
|
|
|
|
brak rozmów zmienia ten świat w popiół spraw spalonych w ogniu, ma smak stoczonych walk, bez głoszonych prawd, traci swój smak niezależnie od miejsca na podium
|
|
|
|
bo czas podsumuje nas bez żadnego problemu, zabliźni kilka ran i wybaczy pare błędów
|
|
|
|
a czasem ja łapię myśli, jak mogłem, ale cóż, takie życie, mój wybór, mój problem
|
|
|
|
Dodaj komentarz
