 |
moja druga połówko gdziekolwiek jesteś, miłego dnia.!
|
|
 |
'wzór na szczęście? proszę bardzo: S = v*t S - szczęście v - prędkość.. w ucieczce od problemów t - czas.. potrzebny na zagojenie ran'
|
|
 |
A teraz podejdź do mnie, spójrz prosto w oczy i powiedz, że już mnie nie kochasz. Dasz radę? / latin.
|
|
 |
"ale to już było,i nie wróci więcej" ;
|
|
 |
Miał w sobie coś co przyciągało do niego każdą laskę. Mógł być z każdą, ale wybrał mnie. Pewnie Ty teraz myślisz tak samo.. Przykro mi, że teraz Ciebie tak samo potraktuje jak potraktował mnie. / latin.
|
|
 |
Wyszłam na balkon. Wzięłam głęboki oddech i mogłam z czystym sumieniem powiedzieć " mam wyjebane! " / latin.
|
|
 |
Siedziałam na orliku i patrzyłam jak kumple pykają w kosza. Wyciągnęłam z torby paczkę z papierosami, wyciągnęłam jednego i odpaliłam go. Po chwili spadłeś jak z nieba, zabrałeś mi papierosa, wyrzuciłeś go i przytuliłeś mnie do siebie. Wiedziałam, że nie powinnam teraz, po tym wszystkim przytulać się z Tobą, ale to było silniejsze ode mnie. / latin.
|
|
 |
Gdyby ktoś miesiąc wcześniej powiedział mi, że to wszystko to jakiś chory zakład to nie uwierzyłabym. Ja wierzyłam w pełni Tobie, w każde Twoje słowo. Byłam gotowa zrobić wszystko dla Ciebie, a Ty? Tak po prostu pewnego dnia powiedziałeś, że to wszystko to koniec. / latin.
|
|
 |
Szłam przez korytarz ze słuchawkami w uszach. Leciało akurat Bezimienni - Ej laska. Stałeś i miziałeś się ze swoją lalunią, ale wiesz? Jakoś mnie to nie ruszyło, a co najciekawsze było to, że w momencie kiedy przechodziłam obok was był moment ' wielka, pierdolona dama. ' Tak, dokładnie pasuje do Ciebie, tapeciaro. / latin.
|
|
 |
Szykuje się piękna sobota z kumpelkami. Fajnie by było gdybyś też wpadł, wiesz? / latin.
|
|
 |
Istnieje taki rodzaj ciszy,
kiedy wydaje się, że wszystko dookoła krzyczy.
|
|
 |
Jeżeli w nocy przyjdzie do Ciebie gruby Pan, w czerwonym ubranku i będzie chciał Cię zapakować do worka, to nie przestrasz się. Powiedziałam Mikołajowi, że chcę Cię pod choinkę.:*
|
|
|
|