 |
 |
-Zakochałam się!
-To cudownie, naprawdę?
-Nie... chciałam chodź udawać, że istnieje ktoś inny niż tylko "ON"
|
|
|
|
|
- co Ty sobie wyobrażasz ?!
- Ciebie pod prysznicem . /alfonsss
|
|
|
|
w takie zimno naprawdę przydałbyś się obok . obejmując mnie najmocniej jak potrafisz . | choohe .
|
|
|
|
To udawanie tak cholernie męczy i boli.
|
|
|
|
gdy Cię widzę, moje serce rucha się z płucem.
|
|
 |
|
cz.7 Chcę spełnić z Tobą wszystko co zaplanowaliśmy, wiesz? Jestem dla Ciebie cała, tylko Twoja i na zawsze. KOCHAM TYLKO CIEBIE i o tym doskonale wiesz. Chcę mieć z Tobą 171717171717 tysięcy rocznic! Nie lubię jak się ze mnie śmiejesz i się wkurzam, chociaż mówisz, że kochasz to robić bo jestem słodka, albo jak się śmiejesz bo tupię nogą, bo coś chcę. Proszę cię o jedno: kochajmy się tak bardzo mocno jak teraz, ufajmy sobie, płaczmy razem ze szczęścia, bawmy się razem, wierzmy sobie. A ja mogę Ci obiecać tylko jedno: że dam radę ze wszystkim, żeby było jak najlepiej. < 3 Wiem, że to wszystko to tylko przedsionek naszej drogi do nieba, ale bardzo się cieszę, że to wszystko dzięki Tobie. Kocham Cię i dziękuję, że wytrzymałeś cały rok ze mną. Kiedyś usiądziemy razem już jako starzy ludzie i będziemy wspominać całe nasze życie < 3 Jestem szczęśliwa, cholernie szczęśliwa wiedząc, że jesteś przy mnie.
|
|
|
|
cz.6 Uwielbiam w Tobie wszystko, uwielbiam kiedy bawisz się moimi włosami, kiedy razem kroimy pizze, kiedy budzisz mnie dzwoniąc do mnie każdego ranka, i mówisz żebym wstawała bo muszę żyć dla ciebie. Uwielbiam kiedy się uśmiechasz jak rysuję Cię w paincie, uwielbiam też kiedy opowiadamy sobie swoje sny, uwielbiam kiedy się ganiamy i leżymy na trawie, uwielbiam rysować serduszka dla ciebie, uwielbiam kiedy mówisz, że musisz mocno dbać o mnie czyli swoją kicie, uwielbiam kiedy razem śpiewamy i kiedy krzyczymy: " What the fuck?! " uwielbiam kiedy udajesz smutnego i się chowasz zakładając kaptur na głowę, uwielbiam kiedy opowiadasz mi, że chcesz mieć takie malusie dzidzi ze mną, że chcesz mieć duuży dom z wielkim ogrodem, tylko dla nas albo jak opowiadasz o naszym przyszłym ślubie i o mojej białej sukni, uwielbiam Twoją bliskość, Twój oddech, każde bum bum serduszka!
|
|
|
|
cz.5 Przeszliśmy miliony tysięcy godzin trudnych rozmów, dało do myślenia. I wiem, że to wszystko nie poszło na marne, że nauczyliśmy się paru ważnych rzeczy i nadal będziemy się uczyć. Doceniam w Tobie to, że się starasz, że żyjesz dla mnie, że oddychasz dla mnie, to niesamowite, że druga osoba może sprawić, że stanę dla niej na głowie i obrócę cały swój świat do góry nogami , że zmienię siebie, swoje życie dla takiego głupka jakim jesteś Ty < 3 Oddam wszystko za Ciebie, żeby było wszystko dobrze, żebyś mógł być ze mną szczęśliwy, żebyś mógł wiedzieć, że zawsze jestem obok, i moja obecność przy Tobie jest codziennością.
|
|
|
|
cz.4 Każdy Twój uśmiech robi z moim sercem coś niezwykłego, coś magicznego. Ono wie, że jesteś tylko mój i na zawsze. Czasem wątpię, że nie damy rady, że coś pójdzie nie tak, ale później uświadamiam sobie, że bez Ciebie nie potrafię funkcjonować. Nienawidzę się z Tobą kłócić, a jednak często to robie PRZEPRASZAM. Widzisz.. przeszliśmy nasze cztery rozstania, i nadal jesteśmy razem, nadal idziemy przez to pieprzone życie razem, nadal obok siebie, wyszliśmy z tego. Wiesz dlaczego? Bo wygraliśmy z losem, który podstawia nam pułapki na każdym kroku. Ale my wiemy, że nic nas nie zniszczy, prawda? Bo z każdej kłótni trzeba wychodzić z dumą, a u nas duma oznacza to, że razem zwyciężyliśmy, że się nie poddaliśmy! Z czasem nabraliśmy tępa, potem znowu kłótnie które nas dzień w dzień niszczyły i wykańczały, ale przecież my nie możemy marnować na to czasu, życie jest za krótkie.
|
|
|
|
cz.3 Poświęcasz mi tyle czasu, miłości. Oddajesz mi wszystko co masz: każdą swoją chwile, każdy oddech, wszystkie dobra materialne, każdy uśmiech, każde bicie serca. WSZYSTKO! Nie umiem tego wszystkiego ot tak wymienić, ale Ty wiesz jak jest. Dzięki Tobie mogę dotknąć gwiazd, nazywasz mnie swoją księżniczką < 3 dzięki Tobie tak się nawet czuje, sprawiasz, że mam ochotę walczyć o lepsze jutro. Mam Ciebie mężczyznę, którego chciałam. Przecież nikt inny nie rezygnuje z wypicia piwa z kolegami tylko po to aby się ze mną zobaczyć, żeby do mnie przyjechać, przytulić swoje maleństwo. Przecież żaden inny facet nie postawi mnie na pierwszym planie w swoim życiu. Przecież nikt inny nie dałby mi tyle szczęści co Ty.
|
|
|
|
cz.2 Wiem, że z tym miejscem gdzie się pierwszy raz spotkaliśmy będę miała wyspy sentymentów na całą wieczność. kochanie, nasz pełniutki rok, rozumiesz? < 3 zobacz jak daleko razem dobiegliśmy! Mogłabym przysiąc, że wczoraj cię pierwszy raz zobaczyłam a znam ciebie całą wieczność. Dziwne uczucie, wiem. Ale nie umiem opisać tego co do ciebie czuje, nie potrafię tego ubrać w słowa. Bo nie ma słów, które opisałyby jakim jesteś wspaniałym człowieczkiem. Może i teraz będę się powtarzała ale ja mogę mówić Tobie wszystko na okrągło, przecież wiesz. Jeśli coś się wydarzy jestem pewna, że staniesz za mną murem, obronisz moje malusie serduszko, będziesz się opiekował, nie pozwolisz na to, żeby stała mi się jakaś krzywda. Masz tyle cech, które zauważam cały czas bezustannie! A Twoje wady staram się zwalczać, a niektóre nawet już kocham.
|
|
|
|
cz.1 A więc dziś już siedemnasty < 3 Równo rok temu byliśmy na tym szpitalnym korytarzu, wszystko pamiętam! Każdy Twój uśmiech w moją stronę, każdą łzę, pamiętam każdą naszą wspólną chwilę razem, a wtedy każda chwila obok Ciebie była czymś wyjątkowym, niesamowitym, pamiętam wszystkie ucieczki przez pielęgniarkami, te łapanie za rączkę po kryjomu i te oczy, bardzo niebieskie, bardzo kochane i bardzo moje < 3 Kiedy spoglądam w Twoje błękitne tęczówki świat staje się niczym wobec naszych uczuć. A tą datę będę pamiętać do końca życia. Jesienny wieczór, twój dotyk, rozmowa, ławka i nagle zatrzymało się we mnie wszystko, ucichło tak jak ten wiatr który kołysał mnie czule każdej nocy, na szpitalnym łóżku, wtedy było ciężko bo łatwo się pogubiliśmy w sobie, wszystko traciło sens, północ stała się południem, zachód wschodem, radość wielkim bólem i smutkiem a miłość samotnością. No ale przetrwaliśmy te pierwsze chwile.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
