głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika karinciiia

włożyłam słuchawki w uszy i kierowałam się w stronę mojej przyjaciółki. myśl  że muszę minąć jego blok  aby dojść do celu zawróciła mi w głowie. bałam się  że może akurat będziesz niedaleko  może mnie zauważysz. szłam parę minut i zauważyłam jego blok  naokoło było pusto. pomyślałam  że kto mądry w taki deszcz wychodzi z domu i że nie mam się czego obawiać  pewnie gra w te swoje durne gierki. przeszłam szybkim krokiem pod jego oknami  wokoło wciąż panowała cisza. przeszłam wejście do jego klatki i z wielką ulgą szłam dalej  nagle usłyszałam głośny śmiech  który oczywiście posiada tylko jedna osoba. obróciłam się i zobaczyłam jak szedł ze swoimi kumplami. szybko poszłam w przeciwną stronę niezauważona  serce waliło jak oszalałe  a w oczach pojawiła się pierwsza łza.

pesymistkaa dodano: 23 luty 2012

włożyłam słuchawki w uszy i kierowałam się w stronę mojej przyjaciółki. myśl, że muszę minąć jego blok, aby dojść do celu zawróciła mi w głowie. bałam się, że może akurat będziesz niedaleko, może mnie zauważysz. szłam parę minut i zauważyłam jego blok, naokoło było pusto. pomyślałam, że kto mądry w taki deszcz wychodzi z domu i że nie mam się czego obawiać, pewnie gra w te swoje durne gierki. przeszłam szybkim krokiem pod jego oknami, wokoło wciąż panowała cisza. przeszłam wejście do jego klatki i z wielką ulgą szłam dalej, nagle usłyszałam głośny śmiech, który oczywiście posiada tylko jedna osoba. obróciłam się i zobaczyłam jak szedł ze swoimi kumplami. szybko poszłam w przeciwną stronę niezauważona, serce waliło jak oszalałe, a w oczach pojawiła się pierwsza łza.

Zostaw pigułki ziom  to nie ten stan  tej  Wyjmij bibułki lepiej  pozdrów Amsterdam

marciss69 dodano: 23 luty 2012

Zostaw pigułki ziom, to nie ten stan, tej Wyjmij bibułki lepiej, pozdrów Amsterdam

'..Szukać szczęścia a ja tutaj na dwa razy pęka sztuka   miejsce które izoluję się od kurew gdzie bez luka   od dzieciaka to powtarzam dobra rada zapamiętaj   przyjaźni się nie kupi  swoich sprzeda w grupie gęba..

marciss69 dodano: 23 luty 2012

'..Szukać szczęścia a ja tutaj na dwa razy pęka sztuka, miejsce które izoluję się od kurew gdzie bez luka, od dzieciaka to powtarzam dobra rada zapamiętaj, przyjaźni się nie kupi, swoich sprzeda w grupie gęba..

Patrzę Ci w oczy i już   wiem jedno  będziesz tą jedyną    wiem to na pewno. !

marciss69 dodano: 23 luty 2012

Patrzę Ci w oczy i już wiem jedno, będziesz tą jedyną, wiem to na pewno. !

Nigdy nie wymieniaj na daremnie mojego imienia jeśli nie masz co powiedzieć to nie otwieraj gęby kłapiesz głupim ryjem jakbyś sam był kurwa święty niektórzy jak mendy żyją na cudzych jajach wypierdalaj  zakompleksiony pajac

marciss69 dodano: 23 luty 2012

Nigdy nie wymieniaj na daremnie mojego imienia jeśli nie masz co powiedzieć to nie otwieraj gęby kłapiesz głupim ryjem jakbyś sam był kurwa święty niektórzy jak mendy żyją na cudzych jajach wypierdalaj, zakompleksiony pajac

Twe usta  Me gusta

marciss69 dodano: 23 luty 2012

Twe usta, Me gusta

istotą chwili jest by zgasła natychmiast niemal   nie ma  było   nie ma  będzie  istnieje tylko  teraz .

marciss69 dodano: 23 luty 2012

istotą chwili jest by zgasła natychmiast niemal, "nie ma" było, "nie ma" będzie, istnieje tylko "teraz".

Wiem  łatwo gadać  zdrada zaciska tryby   tracisz osobowość i nienawidzisz   weź to słowo ziom  bądź ziom  żywy  żyj ziom   ty masz kartą czystą a jej huj w przyszłość.

marciss69 dodano: 23 luty 2012

Wiem, łatwo gadać, zdrada zaciska tryby, tracisz osobowość i nienawidzisz, weź to słowo ziom, bądź ziom, żywy, żyj ziom, ty masz kartą czystą a jej huj w przyszłość.

Pocałuj mnie w dupe

marciss69 dodano: 23 luty 2012

Pocałuj mnie w dupe

Pozwól  że opowiem ci o znajomości   Która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości

marciss69 dodano: 23 luty 2012

Pozwól, że opowiem ci o znajomości, Która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości,,

dlaczego tak jest  że kiedy całkowicie otworzymy nasze serce dla kogoś  dla jednego zwykłego człowieka  nagle staje się On w naszych oczach kimś lepszym  kimś wspaniałym  kimś zbyt idealnym  by mógł istnieć naprawdę? a gdy sądzimy  że już nic nie może zepsuć tego szczęścia  wtedy ten zwyczajny  szary człowiek zadaje Nam cios  po którym nie umiemy się pozbierać  choćbyśmy nie wiem jak bardzo chcieli podnieść się z powrotem na nogi. wywiera on wpływ  tak mocny  że niemożliwym jest dla nas uśmiechnąć się szeroko i powiedzieć  że to nic. że nic się nie stało  że damy radę.

wciazczekam dodano: 23 luty 2012

dlaczego tak jest, że kiedy całkowicie otworzymy nasze serce dla kogoś, dla jednego zwykłego człowieka, nagle staje się On w naszych oczach kimś lepszym, kimś wspaniałym, kimś zbyt idealnym, by mógł istnieć naprawdę? a gdy sądzimy, że już nic nie może zepsuć tego szczęścia, wtedy ten zwyczajny, szary człowiek zadaje Nam cios, po którym nie umiemy się pozbierać, choćbyśmy nie wiem jak bardzo chcieli podnieść się z powrotem na nogi. wywiera on wpływ, tak mocny, że niemożliwym jest dla nas uśmiechnąć się szeroko i powiedzieć, że to nic. że nic się nie stało, że damy radę.

ułamek sekundy  usta przy ustach  moja dłoń penetrująca Twój brzuch  delikatnie muskająca zarysy mięśni. Twoja ręka błądząca po moim biodrze  skupienie się jedynie na własnych  nerwowych oddechach. oddanie się chwili  pragnąc żeby trwała wiecznie. nagłe odsunięcie się od siebie i pytanie błądzące po głowie 'ale co my robimy?'  nabranie oddechu i ponowne zderzenie ustami. przecież przesiąknięcie do cna pożądaniem bez obaw o nadchodzącym uczuciu  które później przerodzi się jedynie w cierpienie  jest czymś niemal idealnym. to jak opychanie się słodyczami bez konsekwencji  smaczna konsumpcja  bez obaw o szerokie biodra.

wciazczekam dodano: 22 luty 2012

ułamek sekundy, usta przy ustach, moja dłoń penetrująca Twój brzuch, delikatnie muskająca zarysy mięśni. Twoja ręka błądząca po moim biodrze, skupienie się jedynie na własnych, nerwowych oddechach. oddanie się chwili, pragnąc żeby trwała wiecznie. nagłe odsunięcie się od siebie i pytanie błądzące po głowie 'ale co my robimy?', nabranie oddechu i ponowne zderzenie ustami. przecież przesiąknięcie do cna pożądaniem bez obaw o nadchodzącym uczuciu, które później przerodzi się jedynie w cierpienie, jest czymś niemal idealnym. to jak opychanie się słodyczami bez konsekwencji, smaczna konsumpcja, bez obaw o szerokie biodra.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć