 |
|
siedziała ze znajomymi w barze. w tym towarzystwie był również on. ich historia była tak długa, że kiedy tylko ktoś chciał, aby mu o niej opowiedziała chowała głowę w piasek. w pewnym momencie wybiegła jej najlepsza przyjaciółka. bez zastanowienia pobiegła z nią, zostawiając na stole swoją torebkę. kiedy przyszła on ją trzymał i grzebał w niej. zapytała się - co ty w ogóle robisz ? on zaskoczony odpowiedział - szukam szczęścia. rzuciła mu oschłe - to powodzenia, bo tam go nie znajdziesz. wyjęła z torebki swój telefon i usiadła na przeciwko niego, wpatrując się jak on z ciekawością wyjmuje kolejne rzeczy.
|
|
 |
|
lajkować to ty sobie możesz, ale tym mnie nie zdobędziesz .
|
|
 |
|
Był sierpniowy wieczór. Jak zawsze pod koniec dnia siedziała na laptopie. Niespodziewanie napisał. Zdziwiła się, bo on nigdy nie pisał pierwszy. Przepraszał ją za to jak się zachował i za to, że się nie odzywał. Powiedział jej, że zawróciła mu w głowie i że chce się z nią spotkać. Odpowiedziała mu : Mam już kogoś. On jej na to : Nie przeszkadza mi to.
|
|
 |
|
Nic nie zastąpi spotkania z nim. Żadna rozmowa na gg. Żadne smsy.
|
|
 |
|
-Pani da gofera. -Mówi się gofra. -Nie pierdol tylko smaruj dżemorem. : D
|
|
 |
|
Chciałabym żeby padało dzisiaj przez cały dzień.
Może będzie to sposób żeby ból odszedł.
Próbuję Ci wybaczyć że mnie opuściłeś.
|
|
 |
|
Przyszłam żeby wygrać, by walczyć, by podbić, by odnieść sukces.
|
|
 |
|
"nie pozwól by strach przed działaniem wykluczył Cię z gry"
|
|
 |
|
Pytasz czy możemy się spotkać. Tylko po co mam kolekcjonować te chwile z Tobą, skoro i tam później muszę zapomnieć. / zachowajsekret
|
|
 |
|
"Miłość to taka reakcja chemiczna w mózgu, dająca szczęście, silnie uzależniająca." / Kovalsky
|
|
 |
|
Przybywa przypływ, nie wiem ,czy go przetrwam
straciłam swoją koncentrację.
|
|
|
|