głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kareel

Trzeba być wielkim przyjacielem  żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to  żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę.

underwater dodano: 29 lipca 2014

Trzeba być wielkim przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę.

 Upiję się dzisiaj   powiedział Dov.	 Będziesz się jutro fatalnie czuł.  Dlaczego jutro? Ja się dzisiaj fatalnie czuję. A wczoraj czułem się też okropnie. Pół mojego życia czuję się okropnie.

underwater dodano: 29 lipca 2014

-Upiję się dzisiaj - powiedział Dov. -Będziesz się jutro fatalnie czuł. -Dlaczego jutro? Ja się dzisiaj fatalnie czuję. A wczoraj czułem się też okropnie. Pół mojego życia czuję się okropnie.

To głupie. Chcę być szczęśliwy  ale uporczywie myślę o rzeczach które mnie smucą. Jestem ambitny  ale tak często wpadam w pułapkę lenistwa  Nie lubię się  ale jednocześnie kocham to kim jestem. Pragnę uwagi  ale odrzuciłem wiele osób  którym na mnie zależy.   Najgorsze jest to  że wymagam od innych by wiedzieli kim jestem  jednocześnie sam nie mając o tym pojęcia.

underwater dodano: 29 lipca 2014

To głupie. Chcę być szczęśliwy, ale uporczywie myślę o rzeczach które mnie smucą. Jestem ambitny, ale tak często wpadam w pułapkę lenistwa, Nie lubię się, ale jednocześnie kocham to kim jestem. Pragnę uwagi, ale odrzuciłem wiele osób, którym na mnie zależy. Najgorsze jest to, że wymagam od innych by wiedzieli kim jestem, jednocześnie sam nie mając o tym pojęcia.

moje życie ma twoje imię.

niekoffana dodano: 26 lipca 2014

moje życie ma twoje imię.

Najtrudniej jest spełniać obietnice złożone samemu sobie. Szczególnie te wypowiedziane szeptem lub pomyślane w tajemnicy przed wszystkimi. Nie ma nikogo kto mógłby poczuć się rozczarowany lub dotknięty tym  że ich nie dotrzymaliśmy. Pomijają nas samych i zapominają o naszym sumieniu.

underwater dodano: 25 lipca 2014

Najtrudniej jest spełniać obietnice złożone samemu sobie. Szczególnie te wypowiedziane szeptem lub pomyślane w tajemnicy przed wszystkimi. Nie ma nikogo kto mógłby poczuć się rozczarowany lub dotknięty tym, że ich nie dotrzymaliśmy. Pomijają nas samych i zapominają o naszym sumieniu.

Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia  czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja  czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy  tak widzę syf  którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość  która daje mi masę możliwości  musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować  to jest źle.

underwater dodano: 25 lipca 2014

Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.

Każdy normalny człowiek ma ochotę   choć raz w życiu   zabić własnego ojca. Ja tę normalność poszerzyłem w ten sposób  że miałem ochotę go zabić parę tysięcy razy. On mnie   setki tysięcy razy. Matka jego   przynajmniej raz w tygodniu. On matkę   codziennie. Byliśmy bardzo kochającą się rodziną. Najzwyczajniejszą w świecie rodziną potworów. Starzy wprawdzie niechętnie dopuszczali do siebie myśl  że są potworami  i dziwili się  skąd się wziął taki potwór jak ja  ale to typowe. Wszystkie potwory świata dziwią się swoim potwornym potomkom.

underwater dodano: 25 lipca 2014

Każdy normalny człowiek ma ochotę - choć raz w życiu - zabić własnego ojca. Ja tę normalność poszerzyłem w ten sposób, że miałem ochotę go zabić parę tysięcy razy. On mnie - setki tysięcy razy. Matka jego - przynajmniej raz w tygodniu. On matkę - codziennie. Byliśmy bardzo kochającą się rodziną. Najzwyczajniejszą w świecie rodziną potworów. Starzy wprawdzie niechętnie dopuszczali do siebie myśl, że są potworami, i dziwili się, skąd się wziął taki potwór jak ja, ale to typowe. Wszystkie potwory świata dziwią się swoim potwornym potomkom.

Myślisz   znowu się spóźnia  zaraz się obrażasz  marudzisz jak sikorka ta brzydsza bez czubka  kto miłości nie znalazł już jej nie odnajdzie  a kto na nią wciąż czeka nikogo nie kocha  martwi się jak wdzięczność że pamięć za krótka  miłość dawno przybiegła i uklękła przy nas  spokojna bo szczęście porzuciła ciasne  spróbuj nie chcieć jej wcale wtedy przyjdzie sama.

underwater dodano: 25 lipca 2014

Myślisz - znowu się spóźnia zaraz się obrażasz marudzisz jak sikorka ta brzydsza bez czubka kto miłości nie znalazł już jej nie odnajdzie a kto na nią wciąż czeka nikogo nie kocha martwi się jak wdzięczność że pamięć za krótka miłość dawno przybiegła i uklękła przy nas spokojna bo szczęście porzuciła ciasne spróbuj nie chcieć jej wcale wtedy przyjdzie sama.

People   are not   rain   or   snow  or autumn   leaves     they   do not   look   beautiful   when   they  fall

underwater dodano: 25 lipca 2014

People are not rain or snow or autumn leaves; they do not look beautiful when they fall

Co mnie denerwuje? Nadęcie. Roszczeniowość. Celebrowanie. Włażenie do dupy prominentom. Pisanie esejów na zadany temat. Brak poczucia humoru. Brak lekkości.

underwater dodano: 25 lipca 2014

Co mnie denerwuje? Nadęcie. Roszczeniowość. Celebrowanie. Włażenie do dupy prominentom. Pisanie esejów na zadany temat. Brak poczucia humoru. Brak lekkości.

Byłam rozkojarzona i zablokowana  otoczona niedopracowanymi piosenkami i niedokończoną poezją. Brnęłam i brnęłam  ale w końcu zawsze natrafiałam na mur  na moje własne wyimaginowane ograniczenia. A potem poznałam faceta  który zdradził mi swój sekret  bardzo prosty zresztą: Gdy natrafiasz na mur  rozwal go kopniakiem.

underwater dodano: 25 lipca 2014

Byłam rozkojarzona i zablokowana, otoczona niedopracowanymi piosenkami i niedokończoną poezją. Brnęłam i brnęłam, ale w końcu zawsze natrafiałam na mur, na moje własne wyimaginowane ograniczenia. A potem poznałam faceta, który zdradził mi swój sekret, bardzo prosty zresztą: Gdy natrafiasz na mur, rozwal go kopniakiem.

Mnie na niczym nie zależy  wiesz. Na niczym. Oprócz ciebie. Muszę cię widzieć. Muszę patrzeć na ciebie. Muszę słyszeć twój głos. Muszę i nic mnie więcej nie obchodzi. Nigdzie.

niekoffana dodano: 25 lipca 2014

Mnie na niczym nie zależy, wiesz. Na niczym. Oprócz ciebie. Muszę cię widzieć. Muszę patrzeć na ciebie. Muszę słyszeć twój głos. Muszę i nic mnie więcej nie obchodzi. Nigdzie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć