 |
Gdy zobaczysz mnie na murku, pod mostem z szampanem w ręku, za dużej bluzie, przetartych spodniach, wiedz, że umieram z miłości.
|
|
 |
Dzis zobaczysz mnie w czerwonej sukience i szpilkach, jutro z kubkiem taniego wina w ręce i szlugiem. Nie zdziw się- nie lubie snobizmu. muszę jakoś odreagować
|
|
 |
zdecydowanie wolę mieć wrogów, niż parszywe suki za przyjaciółki.
|
|
 |
wczorajszy lany poniedziałek.? kocham takie akcje. bawiliśmy się jak małe dzieci, tą samą ekipą co zawsze. to nic, że nie miałam suchego miejsca na ciele. wszechobecny śmiech i uciekanie przed sobą na wzajem. i mój stały tekst "za rok się zemszczę" a pewnie jak zwykle skończę najbardziej mokra.; ) .; **
|
|
 |
Podaj mi swoją dłoń wezmę Cię daleko stąd.
|
|
 |
W celu rozproszenia nudy w samolocie postępujemy zgodnie z poniższym schematem:
1. Wyjmujemy laptopa z torby i kładziemy na kolanach
2. Powoli i spokojnie otwieramy go
3. Włączamy
4. Upewniamy się, ze osoba obok nas patrzy na ekran ...
5. Włączamy Internet Explorer
6.
Zamykamy oczy, wznosimy głowę ku niebu i poruszamy bezgłośnie wargami
7. Bierzemy głęboki wdech i klikamy na następujący link:
http://www.thecleverest.com/countdown.swf
|
|
 |
Zawsze byłam inna, niektórzy uważali, że jestem jebnięta. Może coś w tym było. Zawsze najgłośniej się śmiałam, łaziłam własnymi drogami i miałam mało koleżanek, rzadko podrywałam facetów, a do tego miałam szaleństwo we krwi. Mimo u pływu lat tak pozostało. Ludzie wśród których obracałam się kilka lat temu wyrośli z picia na krawężniku, łażenia na boska po mieście, sikania w krzakach- bo tak nie wypada. A mnie przeraża ich życie, brak radości, spontaniczności i ten pęd by dorównać wszystkim. Wczoraj klub przesiąknięty był fałszem i snobizmem, nie mogłam patrzyć na tych ludzi...
|
|
 |
Nie jestem sukowatą i pieprzoną księżniczką, nie mam przyjaciela geja i nie palę grubych, tanich papierosów,ale rumienię się na Twój widok..
|
|
 |
wolę być niedoskonałą wersją samej siebie, niż idealną kopią kogoś innego !
|
|
|
|