 |
Wystarczy, że trochę ze mną pomilczysz, świadomość, że siedzisz obok mnie będzie piękna.
|
|
 |
Spłonęły jak świeca resztki ich romansu.
|
|
 |
Nie chcę być dla Ciebie jedyną dziewczyną na świecie. Chcę, byś wiedział, że istnieją mądrzejsze, piękniejsze i bardziej zabawne. Ale chcę byś mimo wszystko wolał mnie.
|
|
 |
i ta pieprzona perfidna sprzeczność uczuć. chcesz, tęsknisz, myślisz i równocześnie nie chcesz, boisz się, i żałujesz.
|
|
 |
i ta pieprzona perfidna sprzeczność uczuć. chcesz, tęsknisz, myślisz i równocześnie nie chcesz, boisz się, i żałujesz.
|
|
 |
Twoja klatka piersiowa zawsze była najwygodniejszą poduszką
i działała na bezsenność lepiej, niż jakiekolwiek tabletki.
|
|
 |
nie przepraszaj mnie, jeśli po pewnym czasie znowu robisz mi to samo..
|
|
 |
boję się tego, że będę zwykłym szarym człowiekiem. Tego, że nie spotkam osoby, która uczyni moje życie wyjątkowym. Także tego, że nie będę w stanie dawać radości osobom, które kocham. Boję się życia. Ale najbardziej boję się tego, że nigdy nie zrozumiesz, co chcę Ci powiedzieć, że kocham Cię odkąd Cię poznałam, bo jest to dla mnie za trudne.
|
|
 |
Każdy jest sam ze swoimi wspomnieniami.
|
|
 |
Od zawsze w nich gustowałam - w facetach, którzy serce już dawno zakopali gdzieś na dnie swojej duszy, tak aby nikt nie miał do niego dostępu. W nieczułych, aroganckich typach, którzy lubili zmiany, regularnie wymieniali jedną dziewczynę na drugą. Typowi skurwiele wydający się nieszkodliwi - dopóki jeden z nich nie zabrał mi serca, a ja zamiast uciekać, czy chować się w kąt, postanowiłam brnąć w to dalej, w Jego ramiona.
|
|
 |
Przychodzą i odchodzą. Rozkochają, pobawią się i odejdą.
|
|
|
|