głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kala94

zacznijmy od nowa  jeszcze raz. Ale tym razem nie planujmy przyszłości  nie myślmy o tym co będzie jutro . Po prostu żyjmy chwilą i cieszmy się nią. Co ty na to?   olciaq

olcia181241 dodano: 21 kwietnia 2013

zacznijmy od nowa, jeszcze raz. Ale tym razem nie planujmy przyszłości, nie myślmy o tym co będzie jutro . Po prostu żyjmy chwilą i cieszmy się nią. Co ty na to? / olciaq

I chociaż wiem  że patrzysz w to samo niebo  co ja  że liczysz te same gwiazdy  że łapiesz te same promienie słońca  że zachwycasz się tym samym księżycem. I chociaż wiem  że słuchasz tych samych piosenek  co ja i oglądasz te same nasze wspólne zdjęcia to wiem też  że jest przecież całkowicie inaczej niż wtedy kiedy byliśmy razem i jest to zbyt mało żebym potrafiła normalnie żyć.    napisana

olcia181241 dodano: 9 kwietnia 2013

I chociaż wiem, że patrzysz w to samo niebo, co ja, że liczysz te same gwiazdy, że łapiesz te same promienie słońca, że zachwycasz się tym samym księżycem. I chociaż wiem, że słuchasz tych samych piosenek, co ja i oglądasz te same nasze wspólne zdjęcia to wiem też, że jest przecież całkowicie inaczej niż wtedy kiedy byliśmy razem i jest to zbyt mało żebym potrafiła normalnie żyć. / napisana
Autor cytatu: napisana

przecież nie stanę pod twoim oknie i nie zacznę żałośnie krzyczeć żebyś wrócił. ale stanęłabym na przeciw ciebie jak kiedyś i spojrzała ci głeboko w oczy  wiem  że wtedy nie powiedziałbyś mi żebym przestała o tobie myśleć  wiem  że nie pozwoliłbyś mi zrezygnować.

olcia181241 dodano: 9 kwietnia 2013

przecież nie stanę pod twoim oknie i nie zacznę żałośnie krzyczeć żebyś wrócił. ale stanęłabym na przeciw ciebie jak kiedyś i spojrzała ci głeboko w oczy, wiem, że wtedy nie powiedziałbyś mi żebym przestała o tobie myśleć, wiem, że nie pozwoliłbyś mi zrezygnować.
Autor cytatu: natala17

A zanim zaczniesz najeżdżać lub chociażby oceniać tych ludzi  umieszczać ich na dnie  bo są w tych miejscach o zbyt później godzinie  bo jarają tam zioło czy fajki  przemyśl czemu tak jest. Przemyśl  bo może właśnie uznajesz  że są w niewłaściwym miejscu  gdy owe jest ich domem.

definicjamiloscii dodano: 8 kwietnia 2013

A zanim zaczniesz najeżdżać lub chociażby oceniać tych ludzi, umieszczać ich na dnie, bo są w tych miejscach o zbyt później godzinie, bo jarają tam zioło czy fajki, przemyśl czemu tak jest. Przemyśl, bo może właśnie uznajesz, że są w niewłaściwym miejscu, gdy owe jest ich domem.

Właściwie jesteś tu sam. Masz przyjaciół  ale jesteś sam. Sam  by to wszystko połączyć  posklejać  ujednolicić. To Twoja życiowa układanka  burdel  który musisz uporządkować  każdy z nas musi. Ty jeden  sam   konkretne geny  36 6 stopni ciała. I gdyby to było tak  że nie posprzątasz  a konsekwencją będzie jedynie grubsza warstwa kurzu  ale to nie to  nie tu. To życie Cię gnoi  miesza z błotem  a to  co kochasz depcze obcasem.

definicjamiloscii dodano: 8 kwietnia 2013

Właściwie jesteś tu sam. Masz przyjaciół, ale jesteś sam. Sam, by to wszystko połączyć, posklejać, ujednolicić. To Twoja życiowa układanka, burdel, który musisz uporządkować, każdy z nas musi. Ty jeden, sam - konkretne geny, 36,6 stopni ciała. I gdyby to było tak, że nie posprzątasz, a konsekwencją będzie jedynie grubsza warstwa kurzu, ale to nie to, nie tu. To życie Cię gnoi, miesza z błotem, a to, co kochasz depcze obcasem.

To się dzieje samoistnie  dosłownie tak jakbym nie miała w tym najmniejszego udziału. Nie jak marionetka  po prostu tak  jakby gdzieś istniał przełącznik  zmieniający chwilowe zaprogramowanie. Nie mam na to wpływu. A kolejne maski są coraz bardziej przerażające. I wpijają się w moją skórę  i tak cholernie boli zdejmowanie ich.

definicjamiloscii dodano: 8 kwietnia 2013

To się dzieje samoistnie, dosłownie tak jakbym nie miała w tym najmniejszego udziału. Nie jak marionetka, po prostu tak, jakby gdzieś istniał przełącznik, zmieniający chwilowe zaprogramowanie. Nie mam na to wpływu. A kolejne maski są coraz bardziej przerażające. I wpijają się w moją skórę, i tak cholernie boli zdejmowanie ich.

100 lat talenciku    teksty olcia181241 dodał komentarz: 100 lat talenciku ;* do wpisu 8 kwietnia 2013
może kiedyś dotrze do ciebie  jak bardzo byłeś ważny  wtedy mi to powiedz  wybaczę ci i tak.   pf

olcia181241 dodano: 8 kwietnia 2013

może kiedyś dotrze do ciebie, jak bardzo byłeś ważny, wtedy mi to powiedz, wybaczę ci i tak. ` pf
Autor cytatu: piercingforever

Wiesz dokładnie  że nie napisze  ale zawsze czujesz ten płomyk nadziei słysząc wieczorem dźwięk sms'a.

olcia181241 dodano: 8 kwietnia 2013

Wiesz dokładnie, że nie napisze, ale zawsze czujesz ten płomyk nadziei słysząc wieczorem dźwięk sms'a.
Autor cytatu: minnaloushe

Te słowa miały ponadludzkie znaczenie. Wydawać by się mogło   zbyt odważny przekaz  zbyt pewny wydźwięk. Za duże obietnice. Za wielkie i bezwzględne zaufanie. Nadmiar wiary  dystansu. Zbyt szerokie uśmiechy w całym tym gównie. I po tych słowach powinieneś wiedzieć  rozumieć  powinieneś mieć własną przeszłość przed oczami  tamte momenty  tak  te  pamiętasz. Bezwzględnie  do ostatniego tchu. Miłość   kurwa  jak to banalnie brzmi przy tym  czym jest.

definicjamiloscii dodano: 6 kwietnia 2013

Te słowa miały ponadludzkie znaczenie. Wydawać by się mogło - zbyt odważny przekaz, zbyt pewny wydźwięk. Za duże obietnice. Za wielkie i bezwzględne zaufanie. Nadmiar wiary, dystansu. Zbyt szerokie uśmiechy w całym tym gównie. I po tych słowach powinieneś wiedzieć, rozumieć, powinieneś mieć własną przeszłość przed oczami, tamte momenty, tak, te, pamiętasz. Bezwzględnie, do ostatniego tchu. Miłość - kurwa, jak to banalnie brzmi przy tym, czym jest.

Rok 2009. Inne zasady. Różne prawa. Mógł wbijać niewidzialne kołki w moje serce  gnoić mnie za plecami  mnie   tą swoją królewnę. Zero kontrataku  byleby był  nie odchodził. Ten chłopak za którego dałabym pokroić sobie serce i każdy inny organ  ten bez zasadach  skreślony przez ludzi wraz ze wszelkimi szansami. Nazwijmy to po imieniu  czemu nie. Zdradzał? Nieraz. Wszystko było dla zabawy? Nie inaczej. I zastanówmy się  czy to moje serce pokochało za mocno  czy jest po prostu pełne miłosierdzia i wybacza wszystko   nie wiem  spekuluj. Druga szansa w pewnym tego słowa znaczeniu. Osiem miesięcy przy tym człowieku  który rozpierdala się mentalnie pytaniem  jak mógł mi to robić i nie doceniać. Osiem miesięcy najlepszego szczęścia.

definicjamiloscii dodano: 6 kwietnia 2013

Rok 2009. Inne zasady. Różne prawa. Mógł wbijać niewidzialne kołki w moje serce, gnoić mnie za plecami, mnie - tą swoją królewnę. Zero kontrataku, byleby był, nie odchodził. Ten chłopak za którego dałabym pokroić sobie serce i każdy inny organ, ten bez zasadach, skreślony przez ludzi wraz ze wszelkimi szansami. Nazwijmy to po imieniu, czemu nie. Zdradzał? Nieraz. Wszystko było dla zabawy? Nie inaczej. I zastanówmy się, czy to moje serce pokochało za mocno, czy jest po prostu pełne miłosierdzia i wybacza wszystko - nie wiem, spekuluj. Druga szansa w pewnym tego słowa znaczeniu. Osiem miesięcy przy tym człowieku, który rozpierdala się mentalnie pytaniem, jak mógł mi to robić i nie doceniać. Osiem miesięcy najlepszego szczęścia.

ludzie nazywali ją dziwną . pisała pamiętnik  była zakochana  często płakała . dla innych było to dzikie . zastanawiali się  jak można nie chodzić na imprezy . nie wiedzieli  że ona też pije alkohol  ale preferuje wino  czerwone . takie samo jakie pijała z nim . kupowała dwie butelki tego cudownego trunku  paczkę lmów linków  czekoladę i zamykała na klucz swój pokój . wtedy śmiała się . oglądała setki zdjęć . wakacje  urodziny  imprezy . odbiegała od rutyny dnia . takie wieczory były rzadkie  ale szczęśliwe . czuła jego obecność  tęskniła . ale tylko dzięki tym wieczorom żyła .

olcia181241 dodano: 4 kwietnia 2013

ludzie nazywali ją dziwną . pisała pamiętnik, była zakochana, często płakała . dla innych było to dzikie . zastanawiali się, jak można nie chodzić na imprezy . nie wiedzieli, że ona też pije alkohol, ale preferuje wino, czerwone . takie samo jakie pijała z nim . kupowała dwie butelki tego cudownego trunku, paczkę lmów linków, czekoladę i zamykała na klucz swój pokój . wtedy śmiała się . oglądała setki zdjęć . wakacje, urodziny, imprezy . odbiegała od rutyny dnia . takie wieczory były rzadkie, ale szczęśliwe . czuła jego obecność, tęskniła . ale tylko dzięki tym wieczorom żyła .
Autor cytatu: ansomia

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć