 |
Cóż to za nieopisana ulga, mieć poczucie bezpieczeństwa przy innej osobie, nie musieć ważyć myśli, ani mierzyć słów, lecz wylewać je wszystkie z siebie wiedząc, że wierna dłoń przyjmie je i zachowa
|
|
 |
Mijamy się, oceniamy nawzajem,
nikt nie jest ideałem i każdy odstaje,
|
|
 |
Kiedyś osądzi nas Bóg,
nie cena najków na stopach
|
|
 |
Kiedyś kiedt byłam mała pragnęłam bardzo mocno mieć chłopaka. Naprawdę , marzyłam tylko o tym. Bardziej był to pociąg fizyczny niż emocjonalny, Nie doceniałam tak wielu rzeczy. Teraz kiedy dorosłam nie wiele się zmieniło . Dalej pragnę mężczyznę , ale który będzie mnie kochał . Chodzi o miłość emocjonalną nie fizyczną, I doceniłam jak ważną rolę odgrywają moi przyjaciele w życiu, To oni ZAWSZE są kiedy Ciebie nie ma. Oni wycierają moje łzy , które są przez Ciebie. Oni są bez względu na wszystko.
|
|
 |
Wiesz jakie to uczucie, gdy nagle uświadamiasz sobie, że byłaś dla niego nikim?
|
|
 |
Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem czasami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, ze nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza.
|
|
 |
"Z Tobą mogę mówić swobodniej niż z kimkolwiek, bo nikt nie był przy mnie w ten sposób, jak Ty jesteś, z całą wiedzą o mnie, z taką świadomością, wbrew wszystkiemu, pomimo wszystko"
|
|
 |
Tak trudno zrozumieć swoje przeznaczenie, zwłaszcza kiedy jest nim samotność. Jak wytłumaczyć sercu, aby nie kochało, nie robiło nadziei? Co zrobić, gdy nie ma się zaufania, a chce się być kochanym? Jak poradzić sobie z myślami i pragnieniem tak wielkim, że szuka się na siłę tego, czego nie można osiągnąć... Jak żyć, gdy jedyne co Cię otacza to pustka, której niczym nie możesz wypełnić... Co zrobić, jak podążać, aby znaleźć to, czego się szuka i tak bardzo potrzebuje...?
|
|
 |
Jeśli chcesz poznać dziewczynę, nie słuchaj tego, co mówi. Wsłuchaj się w tekst piosenek, których słucha. Znajdziesz w nich wszystko, o czym boi się mówić.
|
|
 |
-tyle razy ci mówiłam, maksymalnie 2 piwa i o 22 w domu!
-kurwa, znowu mi się pojebało
|
|
 |
obiecujesz mi, że jak wyjadę to znikniesz z moich myśli raz na zawsze?
|
|
 |
Tak na dobra sprawe dopiero dzis zrozumialam ze nie jestem ci do niczego potrzebna , ze co dzien wstajesz i zasypiasz nie myslac o mnie , ze to nie ja jestem tą z ktorą chcialbys dzielic radosc i smutek , ze ogladajac filmy o milosci to nie mnie utozsamiasz z glowna bohaterka a siebie z bohaterem , ze nie czujesz i nigdy nie czules niczego do mnie , a to wszystko co dzialo sie miedzy nami bylo zwykla szopka .. rozumiem , przynajmniej probuje , jest to jednak jakies posuniecie do przodu bo wkoncu jeszcze wczoraj nic takiego do mnie nie docieralo.
|
|
|
|