 |
czasem myślę, że wolałabym, aby Cię nie było. wtedy przypominam sobie przepłakane noce i dni przepełnione samotnością. i chociaż niekiedy mnie zwodzisz, często denerwujesz, to oddałabym jasność słońca by mieć Cię przy sobie. choćby po ciemku. znam Cię na pamięć.
|
|
 |
Marzymy o ideałach , zakochujemy się w skurwysynach. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
i widzimy się za rzadko bo żyjemy za szybko, jak gramy tenis bistro to pijemy za wszystko i widzimy się za krótko, więc pijemy za szybko. / Na Wstecznym
|
|
 |
I nagle ku mojemu zdziwieniu nie poczułam nic. Żadnego bólu, czy piekących łez w kącikach oczu. Nic. zupełnie nic.
|
|
 |
To że nie możemy być razem,
nie oznacza, że nie będę Cię kochać. /plotkara
|
|
 |
Razem dostaliśmy wpierdol od życia, razem się podniesiemy, zobaczysz.
|
|
 |
Bycie brunetem, a szczególnie TAKIM brunetem jak on, powinno być po prostu nielegalne.
|
|
 |
Głębokie rysy w psychice, jeszcze głębsze luki w pamięci, wymazywanie z pamięci siłą, godzin kiedy siedziałam Ci na kolanach i opowiadałam Ci o miłości do Ciebie, zapominanie wyrazu twarzy i miłości jaką miałeś wtedy w oczach, wycinanie chwil z Tobą spędzonych migających przed oczami jak zdjęcia, kasowanie błąkających się gdzieś po umyśle melodii, które nasuwają mi na myśl, obraz Twojej twarzy i momenty naszego szczęścia, próby zapomnienia tego co czułam zawsze gdy czekałam na lotnisku i w końcu dostrzegałam Cię wśród nieistniejących dla mnie ludzi, wreszcie smarowanie kremem na blizny Twojego imienia wyciętego na mojej ręce, widzisz, tyle nam po nas zostało.
|
|
 |
pamiętam jak aksamitnym głosem karmił mój umysł zapewnieniami o miłości. delikatnie całował moje usta, które tak idealnie synchronizowały się z jego wargami. pragnęłam go każdym nerwem, każdą komórką mojego ciała. czułam bijącą od niego wzajemność.
|
|
 |
między nami jest tyle pustych słów. nic nie znaczących, a jednak w zakamarkach ich treści nadal doszukujemy się ukrytego gdzieś głęboko sensu.
|
|
 |
wiesz.. nadajesz sens biciu mojego serca.
|
|
|
|