|
Ty masz racje, ja mam spokój ;*
|
|
|
Alkohol likwidował jej zahamowania. Dzięki niemu czuła się odważniejsza, bardziej dowcipna, życzliwsza, weselsza, wartościowa i piękna. Pozwalał być coraz to kimś innym, w zależności od sytuacji. Jak aktorka, za każdym razem mogła grać rolę. Pozbywała się siebie, uciekała. Tworzyła własny wizerunek i wychodziło jej to: była lubiana. Ale lubili ją czy raczej maskę, którą akurat zakładała? W ostatniej fazie chyba nie wiedziała już kim jest naprawdę.
|
|
|
Jak to się zaczęło? Gdzie jest granica między normalnym piciem a nałogiem? W którym momencie powinna była zacząć się bać? To główny problem w procesie trzeźwienia. Ustalić moment wejścia do piekła. Jego dno nie znajduje się daleko. A spada się błyskawicznie. Na początku każdemu alkoholikowi wydaje się, że potrafi kontrolować picie, zapewnia sam siebie: to tylko 1 drink. Bo smutna, wesoła, bo okazja. Bo tak łatwiej?
|
|
|
kto chce latać musi skoczyć / video ;*
|
|
|
cola bez cukru,kawa bez kofeiny,papierosy bez nikotyny, laski bez emocji, faceci bez jaj
|
|
|
szukałem fantazji,a prawdę miałem przed oczami
|
|
|
I zrobić coś, co mnie ruszy
|
|
|
- Wariat. - Nie, jestem zwykły facet, to Ty robisz ze mnie crazy!
|
|
|
|