 |
Ten który umarł, miał mniej niż cała reszta wokół,
Ale chęć i kilka łez kręcących się w oku,
Co dzień pamiętam jego twarz jak swoją niewyraźnie,
Ale dzień gdy szedłem na cmentarz na zawsze.
To był najgorszy dzień mojego życia,
I pierwszy krok do dorosłości wiem że to słychać.
|
|
 |
szukałam ukojenia w nim każdego dnia
i byłam w stanie oddać wtedy za niego cały świat
pewnego dnia nie zastałam go w drzwiach
tego się nie spodziewałam, pamiętam jakbym tam stała
poczułam żal, serce zimne jak stal,
nogi miękkie jak wata, wewnętrznie poczułam strach
drugiego dnia witał mnie z uśmiechem
gdy odchodził, szedł oczy spuszczając na ziemię
nie czuł dumy, ale twardo przed siebie
zostawiając mnie samą prawie wrastającą w glebę
wczorajszy żal stał się rozgoryczeniem
a cudowny życia bal, czytaj - rzygam na afterze
nie widzę nic, boję się odbicia z lustra
stoję zarażona zdradą, którą przyniósł na ustach.
|
|
 |
Wyłączam radio, cisza każe mi myśleć
Łzy cisną się same, w myślach mam modlitwę
Boże, daj mi jeszcze trochę wiary
Wątpię w cel podróży, pogubiłem mapy
Nie mam siły iść, nie mam siły biec
Nawet gdybym miał, to nie wiedziałbym gdzie
Wskaż mi drogę, podaruj mi siłę
I wybacz mi proszę, to że w Ciebie zwątpiłem
Zła droga jest zawsze złą drogą
Wybaczenie jest zawsze wybaczeniem
Zwątpienie jest tylko zwątpieniem
Ja wątpię we wszystko, jestem tylko człowiekiem
|
|
 |
Wątpię w siebie brakuje mi siły
Czarne chmury nad głową zawisły
Stojąc jeden krok nad przepaścią mówimy,
że wyświetla się życie, ja właśnie widzę te filmy
I biorę ciężkiego powietrza oddech,
które cedze przez gardło tak, że jest mi nie dobrze
Pluję krwią, w około płoną pochodnie
Brakuje mi siły, leżę, pomóż mi się podnieść
|
|
 |
To jest tak silne, że wraca do mnie w snach
Przewracam się, leżę, nie mam siły by wstać
|
|
 |
zostańmy przyjaciółmi. -serio? -nie, wypierdalaj. /friends with benefits
|
|
 |
Boże. Nie różnisz się od reszty facetów.
Smutne jest to, że miałam cię za innego. /friends with benefits
|
|
 |
Czemu nie robią filmów o tym, co jest po pocałunku? Robią, pornole / friends with benefits
|
|
 |
Ona musiała się zauroczyć,
ale zawsze odwracała wzrok
kiedy patrzył jej w oczy. / kula
|
|
 |
szkoła, dom, treningi, szkoła , dom, treningi.. ta monotonia mnie rozpierdala.. dawniej wplątany był to komputer i gg, na którym zawsze czekałeś, znajomi, wyjścia z rodzeństwem , książki, filmy .. a teraz? teraz na nic nie mam ochoty, wpatrując się bez celu w Twoje zdjęcie , przypominam sobie te cholernie dobre momenty i Twoje ostatnie słowa , które powiedziałeś ..
|
|
 |
i tak jedno spojrzenie, jeden pocałunek, jedno słowo i jeden tak zajebisty uśmiech , może zawrócić w głowie..
|
|
 |
złamane serce , a w nim pusta i echo . a echem odbija się tylko jego imię .
|
|
|
|