 |
|
Koniec treningu. Jeszcze ostatni dwutakt i do szatni. Tego wieczoru nie spieszyło mi się do domu, tam czekała na mnie chemia i matma. Leniwie rozpuściłam blond włosy sięgające prawie do pasa. Wszystkie dziewczyny zdążyły się przebrać i wyjść. Ostatnia Monika rzuciła "Sorki siostra, dzisiaj nie czekam na Ciebie, bo Maciek ma po mnie przyjechać" Odrzuciłam, że nie ma sprawy i wyszła. Ja ściągnęłam malinową bokserkę, zostałam w szarych dresach i czerwonym staniku. Nagle ktoś złapał mnie za ramię..Odgłos otwieranych drzwi zgłuszył mi Grubson. Przestraszona odwróciłam się "Misiek kurwa, wiem, że chcesz żebym padła przed Tobą, ale na pewno na zawał?" Odpowiedział "Przepraszam Kotek, po prostu nie chciałem żebyś wracała sama po nocy."
|
|
 |
|
I niezmiernie wkurwia mnie, że ja leże chora w domu, łykam antybiotyki..A moja 'przyjaciółka' zamiast pytać o mój stan zdrowia, pisze "Właśnie poznałyśmy nowych kolesi! :)' Pytam , czy tak zachowuje się przyjaciółka?! / iwona1402
|
|
 |
|
Dlaczego Ty tak bardzo lubisz huśtawki ?
- bo... pozwala mi chociaż na
chwilę przenieść się w ten dawny,
dziecinnie bez problemowy świat .
|
|
 |
|
już nigdy nie zbudzisz mnie o 3.24 żeby powiedzieć "kocham"
|
|
 |
|
i kiedy zobaczyłam jak patrzysz w inne oczy wódka z mojego stolika zniknęła najszybciej. próbowałam sobie wmówić, że już nic do Ciebie nie czuję, z każdym kolejnym kieliszkiem wydawało się to łatwiejsze.
|
|
 |
|
-Dziewczyno.?! Dlaczego jesteś cała zakrwawiona.?!
-Chciałam wyciąć z siebie duszę. Po ponoć to dusza kocha, nie serce. A ja... A ja już nie chcę kochać... Rozumiesz.? Mniej będzie mnie bolała strata duszy niż miłość do frajera, który mnie rani na każdym kroku, z pieprzoną premedytacją.
|
|
 |
|
- :p
- nie będę się z Tobą lizała
|
|
 |
|
-będziesz ze mną chodzić?
-a może frytki do tego?
|
|
 |
|
ożenisz się ze mną?
- nie.
- to złaź.
|
|
 |
|
Jestem tak żałosna, że aż samej nie chcę mi się w to wierzyć. za każdym razem, gdy usłyszę dźwięk telefonu, oczami wyobraźni, widzę, że to ty napisałeś. wciąż żyję przeszłością. a naiwność, to moje drugie imię.
|
|
|
|