głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika justlivful

 Córciu  jak możesz mieć kogoś zapisanego w telefonie 'jebany chuj'?!   Sorki mamo  zmienię na 'niegrzeczny penis'.  esperer

esperer dodano: 20 września 2011

-Córciu, jak możesz mieć kogoś zapisanego w telefonie 'jebany chuj'?! - Sorki mamo, zmienię na 'niegrzeczny penis'. /esperer

rozmowy z własnym odbiciem w lustrze wyobrażanie sobie że czekasz na mnie na dole w swojej cwaniackiej postawie kolejna storna w pamiętniku wypełniona twoim imieniem tłumaczenie rodzicom że te zadrapania na ręce to przez to że wygłupiając się z koleżanką wpadłam w krzaki próby utopienia się w wannie wpatrywania się w twoje zdjęcie. w skrócie brak we mnie życia kolego więc nie oczekuj że stanę obok ciebie i krzyknę wesołe 'cześć'.  joie

joie dodano: 20 września 2011

rozmowy z własnym odbiciem w lustrze,wyobrażanie sobie,że czekasz na mnie na dole w swojej cwaniackiej postawie,kolejna storna w pamiętniku wypełniona twoim imieniem,tłumaczenie rodzicom,że te zadrapania na ręce to przez to,że wygłupiając się z koleżanką wpadłam w krzaki,próby utopienia się w wannie,wpatrywania się w twoje zdjęcie. w skrócie,brak we mnie życia kolego,więc nie oczekuj,że stanę obok ciebie i krzyknę wesołe 'cześć'. /joie

Nigdy nie zapomnę tego paraliżującego strachu gdy znalazłam go leżącego pod ścianą i błagał mnie o przytrzymanie drżących rąk  bo nie mógł się wkłuć. Mogłam pozwolić mu cierpieć  albo podać kolejną dawkę śmierci. Wiesz jakie to uczucie? Wiesz jakie to uczucie gdy widzisz jego przekrwione oczy i ich błagalny wyraz  a potem klękasz przy nim i dusząc się łzami obejmujesz ramionami  powstrzymujesz drgawki  a on daję sobie w żyłę. Potem wychodzisz  on przeżywa ekstazę  a ty nienawidzisz się coraz bardziej. Wieczorem wchodzi do Twojego pokoju i obiecuję że to był ostatni raz  a ty zalewasz mu koszulę swoim żalem. Zapominasz  że wczoraj mówił to samo.  esperer

esperer dodano: 20 września 2011

Nigdy nie zapomnę tego paraliżującego strachu gdy znalazłam go leżącego pod ścianą i błagał mnie o przytrzymanie drżących rąk, bo nie mógł się wkłuć. Mogłam pozwolić mu cierpieć, albo podać kolejną dawkę śmierci. Wiesz jakie to uczucie? Wiesz jakie to uczucie gdy widzisz jego przekrwione oczy i ich błagalny wyraz, a potem klękasz przy nim i dusząc się łzami obejmujesz ramionami, powstrzymujesz drgawki, a on daję sobie w żyłę. Potem wychodzisz, on przeżywa ekstazę, a ty nienawidzisz się coraz bardziej. Wieczorem wchodzi do Twojego pokoju i obiecuję,że to był ostatni raz, a ty zalewasz mu koszulę swoim żalem. Zapominasz, że wczoraj mówił to samo. /esperer

Przepraszam za naiwność i za to  że być może pcham się tam gdzie nie powinnam. Sory  że nie pozwolę ci powiedzieć na niego jednego złego słowa chociaż dobrze wiem  że zawinił. Nie masz prawa robić mu wyrzutów  że znowu się naćpał  bo to kurwa Nasze życie. Sądzisz  że wszystko rozumiesz  a tak naprawdę to nie ty spędzasz noce na zastanawianiu się gdzie jest Twój chłopak  czy nie robi czegoś głupiego i czy jest bezpieczny. Nie znasz chłodu łóżka gdy on nie leży obok. Błagam  nie pierdol mi tutaj dobrych rad  jasne? Słucham tylko opinii dziewczyn które każdego dnia przeżywają to samo  a nie dziewczyn których jedynym problemem w związku jest to kto bardziej kocha.  esperer

esperer dodano: 20 września 2011

Przepraszam za naiwność i za to, że być może pcham się tam gdzie nie powinnam. Sory, że nie pozwolę ci powiedzieć na niego jednego złego słowa chociaż dobrze wiem, że zawinił. Nie masz prawa robić mu wyrzutów, że znowu się naćpał, bo to kurwa Nasze życie. Sądzisz, że wszystko rozumiesz, a tak naprawdę to nie ty spędzasz noce na zastanawianiu się gdzie jest Twój chłopak, czy nie robi czegoś głupiego i czy jest bezpieczny. Nie znasz chłodu łóżka gdy on nie leży obok. Błagam, nie pierdol mi tutaj dobrych rad, jasne? Słucham tylko opinii dziewczyn,które każdego dnia przeżywają to samo, a nie dziewczyn,których jedynym problemem w związku jest to kto bardziej kocha. /esperer

postaraj się pokazać że ci zależy. bo ja się staram wiesz. knuję jak by tutaj zwrócić na siebie twoja uwagę. i tępo wierzę że ty jedynie się zgrywasz. boli mnie to kiedy piszesz na portalach że dzień mija ci świetnie boli mnie gdy masz nowe znajome bo boję się że któraś mi ciebie weźmie sprzątnie sprzed nosa. dlatego starajmy się kocie bo tą zagadkę jaką jesteśmy MY trzeba rozwiązać.  joie

joie dodano: 20 września 2011

postaraj się pokazać,że ci zależy. bo ja się staram,wiesz. knuję jak by tutaj zwrócić na siebie twoja uwagę. i tępo wierzę,że ty jedynie się zgrywasz. boli mnie to kiedy piszesz na portalach,że dzień mija ci świetnie,boli mnie gdy masz nowe znajome,bo boję się,że któraś mi ciebie weźmie,sprzątnie sprzed nosa. dlatego starajmy się kocie,bo tą zagadkę jaką jesteśmy MY trzeba rozwiązać. /joie

Siedzi tutaj całymi dniami. Na malutkiej  drewniane ławeczce w okół opadających jesiennych liści z ciepłymi łzami które formują ścieżki na zmarzniętych policzkach. Czasami wybucha głośnym szlochem  kuli się  zagryza wargi do krwi  drapie nadgarstki  ale najczęściej po prostu milczy owianą mgłą cierpienia i wiecznego smutku. Umarła za życia  wraz z jego pogrzebem. Na nagrobku słowa jej miłości 'Wybacz kochanie. Nigdy nie chciałem być egoistą  ale musiałem to zrobić. Zabił mnie lęk  że kiedykolwiek mógłbym Cię stracić.'. Kiedyś jeszcze modliła się żeby Bóg go jej zwrócił  ale teraz położyła się ostrożnie na nagrobku  wybrała ten sam sposób śmierci co on i otwarła sobie żyły. W ostatnim tchnieniu wyszeptała. Skoro nie mogę ofiarować ci już życia  ofiaruję ci sen  kochanie.  esperer

esperer dodano: 19 września 2011

Siedzi tutaj całymi dniami. Na malutkiej, drewniane ławeczce w okół opadających jesiennych liści z ciepłymi łzami,które formują ścieżki na zmarzniętych policzkach. Czasami wybucha głośnym szlochem, kuli się, zagryza wargi do krwi, drapie nadgarstki, ale najczęściej po prostu milczy owianą mgłą cierpienia i wiecznego smutku. Umarła za życia, wraz z jego pogrzebem. Na nagrobku słowa jej miłości 'Wybacz kochanie. Nigdy nie chciałem być egoistą, ale musiałem to zrobić. Zabił mnie lęk, że kiedykolwiek mógłbym Cię stracić.'. Kiedyś jeszcze modliła się żeby Bóg go jej zwrócił, ale teraz położyła się ostrożnie na nagrobku, wybrała ten sam sposób śmierci co on i otwarła sobie żyły. W ostatnim tchnieniu wyszeptała.-Skoro nie mogę ofiarować ci już życia, ofiaruję ci sen, kochanie. /esperer

 kochasz go nadal?   Nie nazwałabym tego miłością  a raczej elementem niezbędnym mi do życia. Jego oddech jest jak tlen który wali w płuca  krew płynąca w żyłach  a bicie serca tego idioty jest najpiękniejszym dźwiękiem na świecie. Nie  nie kocham go  to coś znacznie więcej  bo wiem  że gdyby odszedł nie zapomniałabym  nie wyleczyłabym się i chyba bym trochę umarła.  Trochę?  No tak. Nie mogę całkiem  bo on mógłby potrzebować pomocy i ja wtedy muszę być jeszcze troszkę żywa.  esperer

esperer dodano: 19 września 2011

-kochasz go nadal? - Nie nazwałabym tego miłością, a raczej elementem niezbędnym mi do życia. Jego oddech jest jak tlen,który wali w płuca, krew płynąca w żyłach, a bicie serca tego idioty jest najpiękniejszym dźwiękiem na świecie. Nie, nie kocham go, to coś znacznie więcej, bo wiem, że gdyby odszedł nie zapomniałabym, nie wyleczyłabym się i chyba bym trochę umarła. -Trochę? -No tak. Nie mogę całkiem, bo on mógłby potrzebować pomocy i ja wtedy muszę być jeszcze troszkę żywa. /esperer

potrzebuję cię  bo kto jak nie ty będzie mi tak perfekcyjnie jebał psychikę  a potem przepraszał w najsłodszy sposób.  esperer

esperer dodano: 19 września 2011

potrzebuję cię, bo kto jak nie ty będzie mi tak perfekcyjnie jebał psychikę, a potem przepraszał w najsłodszy sposób. /esperer

Nie przepraszaj  że spierdoliłeś z mojego życia. Rozumiem kochanie. Sama bym ze sobą nie wytrzymała  więc idź i bądź szczęśliwy beze mnie  a moja miłość wystarczy za dwoje.  esperer

esperer dodano: 18 września 2011

Nie przepraszaj, że spierdoliłeś z mojego życia. Rozumiem kochanie. Sama bym ze sobą nie wytrzymała, więc idź i bądź szczęśliwy beze mnie, a moja miłość wystarczy za dwoje. /esperer

Największy ciężar podczas złamanego serca? To ten wysiłek uniesienia kącików ust ku górze w nieszczerym uśmiechu jakby ważyły tonę.  esperer

esperer dodano: 18 września 2011

Największy ciężar podczas złamanego serca? To ten wysiłek uniesienia kącików ust ku górze w nieszczerym uśmiechu jakby ważyły tonę. /esperer

nigdy nie pytaj się mnie 'co ci leży na sercu?'  bo w odpowiedzi dostaniesz same niecenzuralne słowa zmieszane ze spazmatycznym płaczem. Po prostu nie nauczyłam się jeszcze rozmawiać o niektórych sprawach  większości sprawach  o życiu.  esperer

esperer dodano: 18 września 2011

nigdy nie pytaj się mnie 'co ci leży na sercu?', bo w odpowiedzi dostaniesz same niecenzuralne słowa zmieszane ze spazmatycznym płaczem. Po prostu nie nauczyłam się jeszcze rozmawiać o niektórych sprawach, większości sprawach, o życiu. /esperer

Dziękuję Wam za tyle wejść. Za plusikowanie wpisów  dodawanie komentarzy  cytowania i miłe słowa. Jesteście cudowni  kocham Was.    ♥

esperer dodano: 16 września 2011

Dziękuję Wam za tyle wejść. Za plusikowanie wpisów, dodawanie komentarzy, cytowania i miłe słowa. Jesteście cudowni, kocham Was. ;* ♥

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć