 |
|
Tak, codziennie piszę do niego obojętnie, a żebym wysłała mu buziaka i serduszko musi stać się jakiś cud. Często obawia się, że jestem na niego zła i zadaje pytanie czy coś źle zrobił czy powiedział. Często się na niego wydzieram i go wyzywam, czasami mam powód a czasami nawet go nie mając. Wkurwiam się i odchodzę od niego gdy zaczyna mnie łaskotać czy mi dokuczać, a On podchodzi przepraszając i przytula mnie. Bywają dni, kiedy cały dzień nie myślę o tym co się dzieje wokół i uśmiecham się głupio idąc z nim za rękę ulicą i bywają dni, gdy idę z nim za rękę z wbitą głową w ziemię nie mając ochoty spojrzeć przed siebie. A On nadal trwa i mówi, że kocha ta często. Zawsze pisze mi wiadomość na dobranoc w której są bardzo miłe słowa i wyznaje ,że kocha a ja tak normalnie odpisuje proste i suche " Dobranoc ". Trwa przy mnie mimo mojego trudnego charakteru i ciężkiej osobowości, lecz czasem powątpiewam ile tak jeszcze wytrzyma. | Ciagnij_Sie ♥
|
|
 |
A zderzenie ich dwóch jakże odmiennych światów dawało idealną całość.
|
|
 |
Popełniam błędy - bo każdy ma prawo to robić . Naprawiam je - bo w przeciwieństwie do niektórych mi zależy .
|
|
 |
Pomóż mi zamknąć oczy,
Nie chcę patrzeć więcej na zło
|
|
 |
Tylko nie krzycz, bo to nie miejsce na krzyk
Nie ma lepszych niż ty i nie masz więcej niż nic
Teraz, zostały te wspomnienia i łzy
I trzeba żyć kurwa, i trzeba żyć.
|
|
 |
Niech ktoś mi powie gdzie to obiecane szczęście aż do łez? Gdzie ta obiecana deklaracja, że mój uśmiech zawsze pozostanie tym jedynym, prawdziwym uśmiechem jak wcześniej? No gdzie? Wiesz co? Czasami odnoszę wrażenie, że już dawno wykreśliłeś mnie ze swojego życia, ale radość, którą sprawiał Ci zadawany mi ból nie pozwalała mi odejść ostatecznie. Stoję twarzą w twarz z moim przeznaczeniem, powiedz proszę co by było gdybyś się teraz dowiedział, że za kilka miesięcy mnie już nie będzie?
|
|
 |
|
wstałam, włócząc swoje ciało do łazienki, gdzie wzięłam poranny prysznic oraz stając przed lustrem przystosowywałam uśmiech, który mógłby nie dawać po sobie poznać, iż nie jest on tym samym, tym sprzed roku. będę się uśmiechać i mówić, że jest w porządku, a w sercu po raz kolejny zagrzmi ból, który często nie był do wytrzymania. wiedziałam jedno - muszę za wszelką cenę pokazać, że sobie radzę, że w gruncie rzeczy wszystko jest okej, mimo, że totalnie nic nie było jak dawniej.
|
|
 |
Nie powinno kochać się za coś, lecz pomimo czegoś.
|
|
 |
Nie warto płakać. Łzy to oznaka słabości. Tak, jestem słaba.
|
|
 |
Nic nie boli tak jak brak obecności. Nic nie boli tak jak pożegnanie.
|
|
 |
Każda łza ma swój sens i każde cierpienie ma swoje znaczenie.
|
|
|
|