głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika justdream

nie ufam ludziom którzy nie piją  muszą coś ukrywać.

congratulations dodano: 20 sierpnia 2011

nie ufam ludziom którzy nie piją, muszą coś ukrywać.

pomimo tego że jest chujem to i tak go lubię.

congratulations dodano: 20 sierpnia 2011

pomimo tego że jest chujem to i tak go lubię.

Jesteś dziwny. lubię cię.

congratulations dodano: 20 sierpnia 2011

Jesteś dziwny. lubię cię.

Melanżuj tak  byś następnego dnia mówił: Nigdy więcej.

congratulations dodano: 20 sierpnia 2011

Melanżuj tak, byś następnego dnia mówił: Nigdy więcej.

nie jestem z Warszawy! c:

congratulations dodano: 20 sierpnia 2011

nie jestem z Warszawy! c:

nadal pierdolę pop i wkurwia mnie emo. nadal kochamy rap  który gloryfikuje przemoc.

congratulations dodano: 19 sierpnia 2011

nadal pierdolę pop i wkurwia mnie emo. nadal kochamy rap, który gloryfikuje przemoc.

Mam nadzieję  że samotność Cię tak bardzo nie dotyka.

retrospekcyjna dodano: 19 sierpnia 2011

Mam nadzieję, że samotność Cię tak bardzo nie dotyka.

ściągnęłam z nóg japonki delektując się ciepłem asfaltu.   jest świetnie.   mruknęłam patrząc w górę  w niebo o lekko żółtym odcieniu. uśmiechnął się sztucznie wiercąc dłonią w kieszeni  zagryzł dolną wargę. stanęłam przed Nim blokując Mu drogę.   powiesz mi wreszcie  co jest grane?   zagadnęłam trzymając ręce na biodrach.   wybacz...   powiedział tylko  tuż przed tym  jak Jego dłoń zaplątała się w moich włosach  a Jego wargi złączyły się z moimi. wciągnęłam mocno powietrze nosem   letni wieczór w którym spełniło się marzenie tak skryte przed całym światem.

definicjamiloscii dodano: 19 sierpnia 2011

ściągnęłam z nóg japonki delektując się ciepłem asfaltu. - jest świetnie. - mruknęłam patrząc w górę, w niebo o lekko żółtym odcieniu. uśmiechnął się sztucznie wiercąc dłonią w kieszeni, zagryzł dolną wargę. stanęłam przed Nim blokując Mu drogę. - powiesz mi wreszcie, co jest grane? - zagadnęłam trzymając ręce na biodrach. - wybacz... - powiedział tylko, tuż przed tym, jak Jego dłoń zaplątała się w moich włosach, a Jego wargi złączyły się z moimi. wciągnęłam mocno powietrze nosem - letni wieczór w którym spełniło się marzenie tak skryte przed całym światem.

co noc budziłam się z urwanym krzykiem na ustach  i zaschniętymi smugami po łzach. szeptałam pod nosem Jego imię odnajdując komórkę w stercie chusteczek  z nadzieją  że zmienił zdanie. i ciągnęłam rękaw Jego bluzy  szarpałam za troczki prosząc  żeby patrzył na mnie  dukałam przeprosiny błagając o szansę  ostatnią. miał nieobecny wzrok  a odrywając Go ode mnie jak w transie wymawiał  że to koniec  że wypalam Jego serce.   to boli.   syknął po czym z pustką w oczach musnął moje czoło  zostawiając na moje skórze odwiecznie namacalny znak. niewidoczną bliznę po szczęściu.

definicjamiloscii dodano: 19 sierpnia 2011

co noc budziłam się z urwanym krzykiem na ustach, i zaschniętymi smugami po łzach. szeptałam pod nosem Jego imię odnajdując komórkę w stercie chusteczek, z nadzieją, że zmienił zdanie. i ciągnęłam rękaw Jego bluzy, szarpałam za troczki prosząc, żeby patrzył na mnie, dukałam przeprosiny błagając o szansę, ostatnią. miał nieobecny wzrok, a odrywając Go ode mnie jak w transie wymawiał, że to koniec, że wypalam Jego serce. - to boli. - syknął po czym z pustką w oczach musnął moje czoło, zostawiając na moje skórze odwiecznie namacalny znak. niewidoczną bliznę po szczęściu.

namierzając Go na horyzoncie mruknie Ci do ucha 'oddychaj' po czym przeprowadzi Cię koło Niego ciągnąc prawie niezauważenie za rękaw. i sama Jej obecność  ten prosty dotyk  palce z paznokciami pomalowanymi na niebiesko   wystarczy  rzucisz proste 'siema'  postąpisz krok naprzód  i kolejny. na Jej kolanach oprzesz potem głowę  kiedy szloch będzie wstrząsał Ci klatką piersiową  bo Ona  wyłącznie Ona  zrozumie.

definicjamiloscii dodano: 19 sierpnia 2011

namierzając Go na horyzoncie mruknie Ci do ucha 'oddychaj' po czym przeprowadzi Cię koło Niego ciągnąc prawie niezauważenie za rękaw. i sama Jej obecność, ten prosty dotyk, palce z paznokciami pomalowanymi na niebiesko - wystarczy, rzucisz proste 'siema', postąpisz krok naprzód, i kolejny. na Jej kolanach oprzesz potem głowę, kiedy szloch będzie wstrząsał Ci klatką piersiową, bo Ona, wyłącznie Ona, zrozumie.

nie rób Jej tego. nie z dnia na dzień. nie wychodź z Jej mieszkania całując w czoło  jak gdyby nic  nie wyrzucaj karty sim do śmietnika za rogiem  nie pakuj się  nie wyjeżdżaj. nie zostawiaj Jej  kurwa. nie teraz  kiedy jedynym  co posiada   jesteś Ty.

definicjamiloscii dodano: 19 sierpnia 2011

nie rób Jej tego. nie z dnia na dzień. nie wychodź z Jej mieszkania całując w czoło, jak gdyby nic, nie wyrzucaj karty sim do śmietnika za rogiem, nie pakuj się, nie wyjeżdżaj. nie zostawiaj Jej, kurwa. nie teraz, kiedy jedynym, co posiada - jesteś Ty.

Limit na zaufanie? Wiele osób mnie zawiodło dzisiaj z góry patrzę na nich. Dziś frajerzy  kiedyś kumple. Wielkie ziomy  kurwa.

digidigidammm dodano: 19 sierpnia 2011

Limit na zaufanie? Wiele osób mnie zawiodło dzisiaj z góry patrzę na nich. Dziś frajerzy, kiedyś kumple. Wielkie ziomy, kurwa.
Autor cytatu: wezniepierdol

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć