 |
w piątek 13-ego wstałam lewą nogą z łóżka. rozbiłam lusterko, kiedy się malowałam. przez ulicę przebiegł czarny kot. uciekł mi autobus do miasta i spotkałam Ciebie.NAJCUDOWNIEJSZY DZIEŃ W ŻYCIU.
|
|
 |
Ty znów wracasz prosząc o kolejną szanse, zgadzam się. wmawiając sobie, że 'raz się żyje'.
|
|
 |
'big girls don't cry' i tego się trzymajmy.
|
|
 |
witaj w czasach, gdzie depresja jest częstsza niż przeziębienie.
|
|
 |
- a my, co z nami? - jeszcze pytasz? - chcę wiedzieć. - forever&together, kochanie.
|
|
 |
najwartościowszy łyk. posmakowanie Ciebie. najpiękniejsze co przeżyłam.
|
|
 |
no i co się szarpiesz? - oddaj mi szczęście, kretynie!
|
|
 |
nie marudź. to nie zmieni tego, co czuję.
|
|
 |
stanę na rzęsach, uszach i chuj wie czym jeszcze, ale dam radę.
|
|
 |
na razie się wspinam, ale widoki są ekstra.
|
|
 |
robisz wszystko, żebym zapamiętała Cię z tej najgorszej strony.
|
|
 |
ciekawe, czy gdybyś został przewodnikiem po moim sercu, opowiedziałbyś turystom, jak bardzo je zraniłeś.
|
|
|
|