 |
|
Gdy zobaczył mnie z innym miałam nadzieję, że eksploduje. ale on był opanowany jak nigdy dotąd. stał i patrzył na nas jak gdyby nigdy, nic nas nie łączyło. a łączyło... łączyło wiele spędzonych chwil, gadanie przez telefon do późnego wieczora. teraz jakby to wszystko ustało. zastanawiam się jak długo potrwa ta sielanka. być może to tylko cisza przed burzą. ciągle powracam do starych sms'ów, do wszystkich obietnic, których żadne z nas nie wypełniło do końca. przed oczami mam jego twarz, jego ręce gdy chciał powiedzieć mi coś ważnego lecz nie wiedział jak zacząć a w ostatniej chwili się wycofywał i rżnął głupa. te wszystkie cudowne chwile związane z nim już nie wrócą, nigdy się nie powtórzą... już na zawsze pozostaną mi tylko wspomnienia.
|
|
 |
|
'W słowach wszyscy mężczyźni są podobni do siebie...'
|
|
 |
|
A teraz, nie rozumiem o co mu chodzi. Przecież to on mnie nie chciał.
|
|
 |
|
Było - minęło, już nie wróci, czas to killer. Zabije każdą chwilę, ale uczucie nie umrze, ono żyje..
|
|
 |
|
wiem, że te wszystkie smutne piosenki, które lecą w głośnikach nie pomogą zapomnieć, ale ja w przeciwieństwie do Ciebie dotrzymam słowa... nigdy nie zapomne.
|
|
 |
|
podziwiam tych wszystkich ludzi którzy większość czasu przebywają w moim towarzystwie za cierpliwość , wyrozumiałość i tak samo zrytą banie. :**************************
|
|
 |
|
Gdy czekałam przed komputerem ignorując cały świat aż napiszesz, miałeś mnie w dupie. Gdy to ja miałam cie w dupie, napisałeś. A teraz mi powiedz jaki to ma sens?
|
|
 |
|
Niektóre sprawdziany są tak zajebiste, że pisze je dwa razy. ; D
|
|
 |
|
Czy można kochać i nienawidzić tę samą osobę ? - Można, ale szybko gubisz się między ' wypierdalaj ' , a ' błagam , wróć
|
|
 |
|
wiesz? nie brak mi Ciebie. brak mi osoby, którą myślałam, że byłeś...
|
|
 |
|
siedząc sobie dzisiaj z kubkiem herbaty i oglądając nasze stare zdjęcia, uświadomiłam sobie bardzo ważną rzecz, a mianowicie moc przyjaźni. kiedyś dawałam maximum siebie, jeśli chodzi o przyjaciół. robiłam wszystko, żeby było dobrze, starałam się, wybaczałam, przymykałam oko na niektóre sprawy - nigdy nie zawiodłam. i co w zamian dostałam? odzwierciedlenie tego, co można nazwać przyjaźnią. osoby, które darzyłam wtedy zaufaniem okazały się zwykłymi pasożytami. to chciwość, zazdrość, pycha i gniew zabiły to co mogło by trwać. teraz już wiem, że nie mogę obdarzyć ich mianem prawdziwego przyjaciela. i nie z własnego widzimisie. po prostu osoba, która zmienia przyjaciół jak pary majtek dla mnie jest nic nie warta.
|
|
 |
|
Zanim kogoś zranisz, stań na jego miejscu, poczuj jak to bardzo boli.
|
|
|
|